Zatrudniam pracowników z pensją podstawową w wysokości 1000 zł. Dodatkowo wypłacam im regulaminowe premie kwartalne (od 500 do 1000 zł). W miesiącach, w których nie wypłacam pracownikom premii kwartalnych, uzupełniam ich wynagrodzenie do stawki minimalnej. Czy muszę to robić, skoro uwzględniając premie średnio na miesiąc pracownicy zarabiają więcej niż wynosi stawka minimalna [(1000 zł x 3) + 500 zł] : 3 = 1166,67 zł? Niektórzy pracownicy, mimo iż wypłacam im wyrównania do 1126 zł, twierdzą, że nieprawidłowe jest to, że w umowie mają wpisane niższe wynagrodzenie niż minimalne. Czy to prawda?
Zatrudniamy na podstawie umowy o pracę sprzątaczki, które wykonują pracę w budynkach należących do naszych kontrahentów. Zastanawiamy się nad wprowadzeniem dla niektórych z tych pracownic ryczałtu za godziny nadliczbowe. Słyszeliśmy jednak, że i tak będą mogły domagać się wypłaty od nas należności z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych przekraczających przyznany ryczałt. Czy to prawda, a jeżeli tak, to jak się bronić przed zarzutami pracownic, skoro nie prowadzimy im ewidencji czasu pracy i czy w takim razie wprowadzanie takiego ryczałtu ma sens?
Pracownik wystąpił do nas z żądaniem wypłaty dodatkowego wynagrodzenia i dodatku za godziny nadliczbowe. Rzeczywiście, przez dwa dni przebywał w firmie dłużej (w godz. od 9.00 do 20.00, podczas gdy jego harmonogram czasu pracy przewiduje pracę w godz. od 9.00 do 17.00), co zostało stwierdzone w książce wejść/wyjść. Czy musimy spełnić żądanie pracownika, skoro wiemy, że podczas swoich zwykłych godzin roboczych sporo czasu (łącznie ponad 3 godziny) poświęcił na surfowanie po internecie (w celach prywatnych), zamiast na pracę? Czy możemy odmówić mu wypłaty wynagrodzenia z tytułu godzin nadliczbowych, argumentując to tym, że część czasu pracy wykorzystywał do celów prywatnych?
W listopadzie 2007 r. ukończyłem 55 lat. W Polsce przepracowałem na pełny etat ponad 11 lat, w tym 10 lat w górnictwie pod ziemią. W 1982 r. podjąłem pracę w pełnym wymiarze czasu pracy w kopalni uranu pod ziemią jako górnik na Węgrzech. Byłem tam zatrudniony 7,5 roku. Przepracowałem w górnictwie (polskim i węgierskim) 17 lat i 6 miesięcy. W 1990 r., ze względu na stan zdrowia, musiałem odejść z pracy w kopalni, po czym pracowałem jeszcze w 7 miejscach przez ponad 10 lat. Od 2001 r. pobieram węgierską rentę socjalną. Na emeryturę górniczą na Węgrzech mogę przejść w wieku 59 lat, ale z tego, co wiem, powinienem otrzymać część polskiej emerytury górniczej za lata przepracowane w Polsce. Czy mogę ubiegać się o taką emeryturę? Nie mogę odnaleźć moich dokumentów zarobkowych za lata 1980 - 1982, gdy pracowałem przed wyjazdem na Węgry w jednej z polskich kopalni. Czy ZUS może w tym przypadku przyjąć zarobki zastępcze, np. mojego kolegi, z którym pracowałem?
Od 1 stycznia 2007 r., z krótką przerwą w czerwcu 2007 r., zatrudniamy emeryta, który ma ustalone prawo do emerytury od 1 czerwca 2007 r. Wynagrodzenie wypłacamy mu w tym samym miesiącu, za który przysługuje. W lutym br. otrzymał od nas „trzynastkę” za poprzedni rok. Czy w zaświadczeniu o przychodzie za 2007 r., które musimy wydać emerytowi w celu rozliczenia się z ZUS, mamy uwzględnić ten składnik? Jeśli tak, to czy podać pełną wysokość „trzynastki”, czy tylko za okres, w którym pracownik miał prawo do emerytury?