Pracuję w firmie sprzątającej. Mam kłopoty w pracy. Podejrzewam, że wynikają one z tego, że szef zespołu rozpuścił plotkę wśród moich koleżanek, zgodnie z którą mam jakoby pisać donosy na temat tego, jak pracują moje koleżanki. W efekcie nikt nie chce ze mną rozmawiać i źle się czuję w pracy. Rozważam możliwość odejścia z tej firmy. Myślę, że sytuacja, która mnie spotkała, może być potraktowana jako mobbing. Czy można mobbingować, puszczając plotki w pracy? - pyta Czytelnik z Zamościa.
Mam 55 lat. Jestem sekretarką w dość dużej firmie ze stażem pracy 35 lat. ZUS odprowadza na II filar wpłacane przez pracodawcę składki, gdyż w 1999 r. zawarłam umowę z funduszem emerytalnym. Czy pomimo to mogę zrezygnować z ofe i uzyskać wcześniejszą emeryturę? Czy gdybym nie chciała jeszcze odchodzić z pracy i przechodzić na emeryturę, to pracodawca może mnie do tego jakoś zmusić? Chciałabym zaznaczyć, że wyniki testów oceniających moje predyspozycje i przydatność do pracy na obecnym stanowisku wypadły dla mnie bardzo dobrze. A co by było, gdyby ZUS przyznał mi emeryturę, a pracodawca pozwolił dalej pracować?