Co roku przeznaczamy sporo czasu i środków na szkolenie pracowników, jednak efekty są co najmniej niezadowalające. Po pierwsze, ze względu na koszty nie możemy skierować na nie wszystkich pracowników. Po drugie, nigdy nie wiadomo, czy szkolenie, które wybierzemy, będzie skuteczne. Zastanawiamy się nad tym, by rozwiązać problem przez wprowadzenie szkoleń wideo. Czy będzie to dla nas dobre rozwiązanie? Co warto wiedzieć o takich szkoleniach?
Przed pytaniem „Jakie szkolenie wybrać, aby rozsądnie wykorzystać dostępny budżet, a jednocześnie zapewnić maksymalną efektywność szkoleń?” staje większość firm, które chcą zwiększyć swoją konkurencyjność na rynku przez przyciągnięcie najlepszych pracowników. Decydując się na szkolenia językowe dla pracowników, należy spojrzeć nie tylko na ich cenę czy renomę oferującej je firmy, ale przede wszystkim na potrzeby i możliwości naszej organizacji.
A mogło być tak pięknie... Gdy konfrontacja naszych planów i oczekiwań
względem e-learningu z efektami jego wdrożenia wskazuje na
niepowodzenie, przychodzi czas refleksji i szukanie winnego. Dobrze by
było, gdyby ten winny był zmaterializowany i definiowalny. Dlaczego? To
proste. Łatwiej wtedy wskazać winnego, to jest konkretne cechy kursu,
np. nieprzyjazny interfejs, które zniweczyły naszą chęć do nauczania.
Zatrudniamy w naszej firmie wielu inżynierów. Są fachowcami w swoich dziedzinach i mają ogromne doświadczenie. Chcielibyśmy, jako firma, wykorzystać ich wiedzę w nowych projektach i zależy nam, aby dzielili się swoim doświadczeniem z innymi osobami. Na początek poprosiliśmy ich o poprowadzenie kilku prezentacji dla młodszych pracowników, a w przyszłości planujemy także edukować naszych klientów. Niestety, słuchacze niewiele z tych wystąpień zrozumieli. Zależy nam, aby inżynierowie dobrze wypadali podczas prezentacji, bo dzięki ich wiedzy skorzysta i nasza firma, i nasi klienci.
Chcielibyśmy w okresie wakacyjnym przyjąć studentów na praktyki. Szkoły są zainteresowane, aby kierować do nas swoich studentów, natomiast dla nas są to dodatkowe obowiązki, jak np. dodatkowe obciążenie pracownika, który staje się koordynatorem praktyk. W związku z tym, czy w porozumieniach o prowadzeniu praktyk studenckich, zawartych ze szkołami wyższymi, możemy zawrzeć zapis o odpłatności za takie praktyki?