Wygląd zewnętrzny odgrywa w biznesie bardzo ważną rolę. Powinien
podkreślać naszą pozycję i zajmowane stanowisko, czyli być uzupełnieniem
wizerunku profesjonalisty. Niestety, często się zdarza, że popełniane
na tym polu błędy, dyskredytują nas w oczach potencjalnych klientów, a
także… naszego szefa.
Błyskotliwy, posiada szczególne uzdolnienia, których jest świadomy. Ambitny, pewny siebie, zaangażowany w swoją pracę, lubiący być w centrum uwagi, a na dodatek – przekonany, że jest najważniejszy. Przyciąga do siebie ludzi, ale chce nimi bezwzględnie rządzić. Jest niezbędnym elementem każdej firmy, a jednocześnie trudno z nim wytrzymać. Współpraca z osobowością „gwiazdy” nie musi kończyć się rozbiciem zespołu, choć – jak mówi stara prawda – „upadek gwiazdy boli najbardziej tych, którzy wybrali ją sobie na drogowskaz”.
Pozytywne nastawienie, zainteresowanie, gotowość do większego wysiłku, a czasem nawet ekscytacja powierzonymi zadaniami, oznacza zaangażowanie pracowników do wykonywania swojej pracy w jak najlepszy sposób. Zadaniem firmy jest wykorzystanie wszystkich możliwych środków, niezbędnych do rozwoju tego typu zachowań, czyli zastosowanie tzw. strategii zaangażowania.
W dobie spowolnienia gospodarczego w wielu firmach słowem-kluczem stała się ostatnio „optymalizacja”. Pod jej znakiem będzie upływać również 2013 rok. Do tej pory to określenie kojarzyło się raczej z procesami produkcyjnymi, ale optymalizacja powoli rozszerza się na inne dziedziny biznesu. Jedno jest pewne – nie ominie działów HR, które, aby udoskonalać swoje działanie, muszą zbierać i analizować różne dane. W związku z tym raportowanie wskaźników HR-owych to już nie tylko moda, ale wręcz biznesowa konieczność.
Młodocianym w rozumieniu Kodeksu pracy jest osoba, która ukończyła 16
lat i nie przekroczyła 18 lat. Takie
wyznaczenie przedziału wiekowego osób młodocianych wiąże się z zakazem
zatrudniania osób poniżej 16. roku życia, od której to zasady istnieje
kilka wyjątków. Z drugiej strony, osoby powyżej 18. roku życia
niezależnie od tego, czy uczęszczają do szkoły, przy zatrudnieniu są
traktowane jak osoby dorosłe.
Z definicji stosunku pracy wynika, że praca jest świadczona pod nadzorem
(kierownictwem) pracodawcy. Pogląd,
zakładający, że praca może być efektywnie wykonywana tylko w miejscu
pracy rozumianym jako siedziba pracodawcy, co umożliwia stałe
kontrolowanie pracownika, jest cały czas aktualny w przeważającej części
świadomości pracodawców.
Według jednej z definicji styl kierowania to względnie trwały i powtarzalny sposób, w jaki przełożony oddziałuje na podwładnych w celu pobudzenia i koordynacji ich działania w zespole, a przez to – osiągania celów stojących przed organizacją. Jeżeli z definicji styl kierowania jest względnie trwały dla danej osoby, to czy można go zmieniać, poprawiać, w jakikolwiek sposób nad nim pracować?
Pracownik idealny to taki, który nie dość, że osiąga dobre efekty pracy, to jeszcze czerpie z tego osobistą satysfakcję. Pytanie brzmi – jak ją zapewnić? Wewnątrzsterowny pracownik ma wiele atutów – nie trzeba go pilnować, sam dba o jakość wykonania, często cele traktuje osobiście. Dla menedżera to jednak większe wyzywanie, ponieważ często taki pracownik jest również mniej sterowny. Jeżeli przyjmuje cele i chce pracować, jest bezcenny. Jeżeli jednak nie chce, trudno go do tej pracy zachęcić czy zmusić.
Jestem pracownikiem działu HR i jednym z moich obowiązków jest prowadzenie wywiadów kompetencyjnych z kandydatami aplikującymi do naszej firmy. Mimo kilkuletniego doświadczenia w pracy w obszarze HR czasami nie potrafię zweryfikować, czy kandydat mówi prawdę, czy może, przedstawiając swoją osobę i osiągnięcia w poprzedniej pracy, odrobinę koloryzuje. Jakie sygnały werbalne i niewerbalne, a także zachowania powinny wzbudzić moją czujność i stać się swojego rodzaju znakiem ostrzegawczym przed zatrudnieniem danej osoby?
Referencje służą sprawdzeniu tego, co na temat kandydata mają do powiedzenia osoby, z którymi współpracował. Zasada działania referencji wydaje się prosta, jednak zarówno kandydaci, jak i firmy mają swoje obawy co do pożytku wynikającego z ich użycia. Ci pierwsi obawiają się wpływu, jaki weryfikacja referencji może mieć na ich życie zawodowe, ci drudzy natomiast nie zawsze są przekonani co do wiarygodności uzyskanych informacji. Czy w takim razie możemy zaufać referencjom?
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na cel, jaki ma być osiągnięty za
pomocą wywiadu. Jeżeli zależy nam na szybkiej ocenie wstępnej,
niezastąpiona będzie krótka, ogólna rozmowa „eliminacyjna” pozwalająca
na podjęcie decyzji, czy proces selekcji powinien w danym przypadku być
kontynuowany. Jeżeli tak, kolejnym etapem powinien być
ustrukturalizowany wywiad szczegółowy, pozwalający na uzupełnienie
ewentualnych braków dotyczących doświadczenia zawodowego kandydata, jego
wiedzy i umiejętności przydatnych dla pracodawcy oraz lepsze poznanie go jako człowieka.