REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Liczby w HRM

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Julia Matulewicz
Justyna Prachniak

REKLAMA

W dobie spowolnienia gospodarczego w wielu firmach słowem-kluczem stała się ostatnio „optymalizacja”. Pod jej znakiem będzie upływać również 2013 rok. Do tej pory to określenie kojarzyło się raczej z procesami produkcyjnymi, ale optymalizacja powoli rozszerza się na inne dziedziny biznesu. Jedno jest pewne – nie ominie działów HR, które, aby udoskonalać swoje działanie, muszą zbierać i analizować różne dane. W związku z tym raportowanie wskaźników HR-owych to już nie tylko moda, ale wręcz biznesowa konieczność.

Czy optymalizacja jest jedynym powodem, dla którego dział HR zbiera różne dane? Jak wynika z naszych rozmów z klientami, może ona wynikać również z przejmowania standardów pracy od zagranicznej spółki matki, z poszukiwania oszczędności w obszarze pozyskiwania pracowników lub chęci oszacowania zasobów, jakie firma przeznacza na procesy rekrutacyjne.

Blaski i cienie raportowania

Ulepszanie procesów nie jest jedyną zaletą raportowania, przede wszystkim pozwala ono na świadomą alokację budżetu (np. na ogłoszenia rekrutacyjne) oraz uzasadnia przed zarządem wydatki działu HR. Dodatkowo pomaga w zlokalizowaniu „wąskich gardeł” procesu rekrutacji, co jest cenną wskazówką dla kierownika HR przy rozdzielaniu pracy między podległych mu pracowników. Kolejnym plusem jest to, że wyniki raportów mogą stać się obiektywnym narzędziem do przydziału premii i awansów, jeśli np. równolegle wśród kierowników liniowych przeprowadza się ankietę satysfakcji z przebiegu rekrutacji.

Raportowanie ma również swoje cienie. Ponieważ nigdy nie raportuje się tylko jednego wskaźnika, lecz wiele, ich mnogość może okazać się trudna do skoordynowania w licznym zespole HR, zwłaszcza jeśli jest on rozproszony. Aspekt ludzki ma też inny wymiar: raportowanie bywa demotywujące, jeśli pochłania wiele czasu, a wyniki są pobieżnie analizowane i nie wdraża się zarekomendowanych rozwiązań.

W firmach globalnych częstym problemem bywa natomiast odziedziczenie KPI (Key Performance Indicators) z centrali. Wskaźniki bywają wtedy niedopasowane do lokalnych uwarunkowań biznesowych i nie spełniają swojej podstawowej funkcji.

Do biegu, gotowi, raport!

Przygotowania projektu „Raportowanie” warto rozpocząć od uświadomienia zespołowi, że ta inwestycja czasu zwraca się i ma sens. Następnie należy wspólnie zastanowić się, jakie wskaźniki chcemy raportować. Na tym etapie trzeba koniecznie pamiętać, aby wybrane KPI były ze sobą logicznie powiązane, gdyż tylko w ten sposób analiza będzie najbardziej skuteczna. Przykładem logicznie dobranych wskaźników, w których jedno wynika z drugiego, mogą być dane dotyczące długości rekrutacji i współczynnik odejść po okresie próbnym. Jeśli proces doboru pracownika trwa wiele tygodni, jest staranny i przemyślany, wówczas istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że zatrudniona osoba okaże się niedopasowana do zespołu lub firmy i nie dotrwa do końca okresu próbnego.

W gąszczu wskaźników

Najpopularniejsze KPI można skatalogować według pięciu kryteriów:

  • źródła kandydatów,
  • przebieg projektów,
  • skuteczność rekruterów,
  • koszty rekrutacji,
  • jakość kandydatów.

Do pierwszej kategorii chyba nie trzeba nikogo przekonywać – nawet w najmniejszej firmie warto wiedzieć, skąd aplikuje do nas najwięcej kandydatów oraz z jakiego portalu finalnie zatrudniamy pracowników. Przy bardziej zaawansowanych procesach HR-owych można pokusić się o badanie sprawdzające na przykład, jaki procent projektów to wynik rekrutacji wewnętrznej, bądź ile projektów jest zamykanych dzięki agencjom doradztwa personalnego.


Z moich obserwacji wynika, że obecnie w polskich działach personalnych najchętniej monitoruje się wskaźniki dotyczące przebiegu rekrutacji, takie jak: liczba kandydatów w podziale na rekrutacje oraz ilu z nich jest rekomendowanych kierownikom liniowym, a ilu zostało zaproszonych na rozmowy. Istotny jest również czas trwania rekrutacji w podziale na działy, regiony i poszczególnych rekruterów.

Interdyscyplinarne KPI

Niezwykle cennym aspektem wskaźników jest to, że oprócz upraszczania procesów pozwalają też korzystnie wpłynąć na inne aspekty życia firmy. KPI z kategorii „skuteczność rekruterów” mogą być podstawą do oceny okresowej rekrutera. Co konkretnie można tu mierzyć? Standardowo może to być procent rekrutacji zakończonych sukcesem lub średni czas udzielenia kandydatom odpowiedzi zwrotnej. W wielu firmach bada się poziom satysfakcji z rekrutacji wśród kierowników liniowych, czyli końcowych odbiorców projektu rekrutacyjnego, co daje też cenną wiedzę o tym, jakie oczekiwania ma biznes wobec działu HR. Natomiast pewną nowością są ankiety prowadzone wśród nowych pracowników. Takie osoby są świeżo po procesie rekrutacji, a więc mogą szybko zrelacjonować nam, że na przykład zbyt długo czekały na potwierdzenie, że ich CV dotarło do zespołu rekrutacyjnego.

Na wskaźniki HR-owe na pewno uważnym okiem spogląda każdy dyrektor finansowy. Dzięki nim widać bowiem, jaki jest koszt zatrudnienia jednej osoby w podziale na regiony lub działy, można ocenić kosztowność różnych metod rekrutacji bądź przykładowo sprawdzić stosunek kosztu zatrudnienia pracownika do jego późniejszej pensji.

W kilka miesięcy po zakończeniu rekrutacji można badać kolejną większą grupę wskaźników, dotyczącą jakości kandydatów. Istotną informacją dla działu HR może okazać się procent kandydatów, którzy kończą okres próbny, jaka jest rotacja pracowników bądź jaki procent pracowników rezygnuje z pracy przed upływem roku.

Powyższe propozycje nie wyczerpują jednak wszystkich możliwości KPI do raportowania. Początkującemu działowi HR niełatwo będzie odnaleźć się w gąszczu wskaźników, dlatego na początek warto skupić się na tych, które sprawdzą się w każdej firmie, niezależnie od liczby pracowników czy profilu działalności. Są to:

  • liczba kandydatów w podziale na rekrutacje,
  • liczba spotkań,
  • efektywność źródeł pozyskiwania kandydatów,
  • czas trwania rekrutacji,
  • rekrutacje w podziale na działy i regiony.

Raport. I co dalej?

Aby proces raportowania był kompletny, nie można zostawić go zawieszonego w próżni, należy wprowadzić pewne dodatkowe działania. Co więc można zrobić po wybraniu KPI? Podstawą będzie wskazanie jednej osoby odpowiedzialnej za zbieranie tych danych, które następnie można prezentować na tablicy bądź ogłaszać w firmowym intranecie. Analizowanie wyników można na stałe wpisać w agendę cyklicznych spotkań działu HR.

Sporym novum w działach rekrutacji jest wewnętrzny dokument SLA (Service Level Agreement), czyli gwarantowany poziom świadczenia usług działu HR dla klientów wewnętrznych. Przykładowo w SLA może widnieć zapis, że dział HR w ciągu dwóch tygodni od otrzymania wniosku rekrutacyjnego dostarczy wnioskodawcy listę pięciu najlepszych kandydatów. Może to być również utrzymywanie określonego poziomu satysfakcji kierowników liniowych z procesu rekrutacji, który będzie mierzony ankietą po jej zakończeniu.

Kolejną możliwością, którą warto wdrożyć, jest zaktualizowanie celów poszczególnych rekruterów i dodanie do nich utrzymywania wybranych wskaźników na określonym poziomie. Na koniec nie zapominajmy o najważniejszym celu raportowania, czyli przedstawianiu wyników na spotkaniach zarządu.


Inwestycja, która się opłaca

Nie brakuje sceptyków, którzy raportowanie postrzegają jako sztukę dla sztuki, z której niewiele wynika. Część specjalistów HR obawia się raportowania, postrzegając je jako narzędzie, które będzie przekładać ich pracę na cyfry i prowadzić do bezdusznych wniosków. Dlatego trzeba uświadomić pracownikom, że raportowanie jest praktyką, która finalnie wszystkim przynosi korzyści: oszczędza czas, odciąża najbardziej zapracowane osoby i przede wszystkim generuje oszczędności.

 

Treść jest dostępna bezpłatnie,
wystarczy zarejestrować się w serwisie

Załóż konto aby otrzymać dostęp do pełnej bazy artykułów oraz wszystkich narzędzi

Posiadasz już konto? Zaloguj się.
Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Reforma PIP: inspektor pracy sam wyda decyzję o przekształceniu umowy w umowę o pracę. Wykonalność będzie natychmiastowa

Reforma PIP przewiduje m.in. uprawnienie inspektora pracy do wydania decyzji o przekształceniu umowy cywilnej w umowę o pracę. Wykonalność takiej decyzji będzie natychmiastowa. Aktualnie inspektorzy PIP muszą kierować się w tej sprawie do sądu. Jakie jeszcze zmiany wprowadza Projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy oraz niektórych innych ustaw?

W końcu będzie ustawa o układach zbiorowych pracy. Rząd przyjął projekt

Projekt ustawy o układach zbiorowych pracy i porozumieniach zbiorowych został opracowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Rząd przyjął propozycję nowych przepisów. Czym są układy zbiorowe? Co wprowadza ustawa?

PIP zmieniła 3200 umów cywilnych na etaty. Po wejściu w życie nowych przepisów będzie ich dużo więcej

Będą nowe przepisy o PIP. Przewidują wyższe kary, więcej uprawnień inspektorów, kontrole zdalne. Najbardziej rewolucyjna zmian to możliwość wydawania przez inspektorów decyzji o przekształceniu umów cywilnoprawnych w etaty z natychmiastowym skutkiem – bez czekania na rozstrzygnięcie sądu.

3 miesiąc ciąży a umowa o pracę. Co mówią przepisy?

Jestem w 3 miesiącu ciąży. Z końcem września 2025 r. upływa termin, na jaki podpisałam umowę z moim pracodawcą. Czy pracodawca musi przedłużyć umowę? Jakie prawa mi przysługują?

REKLAMA

Jak można usprawiedliwić nieobecność w pracy?

Nieobecność w pracy należy usprawiedliwić. W przeciwnym razie nieusprawiedliwione nieobecności w pracy mogą skutkować nawet zwolnieniem dyscyplinarnym. Kiedy i w jaki sposób informuje się pracodawcę o nieobecności? Jak można usprawiedliwić nieobecność w pracy?

Co oznacza kod niepełnosprawności 03-L w 2025 roku?

Symbol przyczyny niepełnosprawności 03-L w orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności oznacza zaburzenia głosu, mowy i choroby słuchu. Czy pracownicy z takim orzeczeniem mają prawo do wyższego dofinansowania z PFRON? Jakie zasiłki, świadczenia i ulgi można uzyskać w 2025 roku?

Krótszy tydzień pracy zaczyna się w głowie, nie w kalendarzu. Czy 4-dniowy tydzień pracy ma sens?

Czy wprowadzenie nowych przepisów skracających czas pracy w postaci 4-dniowego tygodnia pracy ma sens? Co trzeba zrobić w firmie, aby wprowadzenie tych rewolucyjnych zmian było skuteczne? W przeciwnym razie może tylko nasilać problem wypalenia zawodowego.

Zmiany w Kodeksie pracy 2026 - co zaliczamy do stażu pracy?

Sejm przyjął projekt zmiany Kodeksu pracy w 2026 roku. Ustawa wprowadza rewolucyjne zmiany w naliczaniu stażu pracy. Jak obecnie liczymy staż pracy? Kto skorzysta na nowych przepisach? Teraz zajmą się nimi senatorowie.

REKLAMA

O ile wzrosną składki ZUS kierowców międzynarodowych w 2026 roku? Przewoźnicy na pewno zapłacą więcej

Pod koniec sierpnia 2025 r. rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2026 rok. Jednym z elementów dokumentu jest ustalenie prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. W przyszłym roku stawka ta wzrośnie o 747 zł, czyli do 9420 zł. Ta kwota ma ogromne znaczenie dla branży transportowej, bo to właśnie od niej naliczane są najczęściej składki ZUS kierowców w transporcie międzynarodowym.

Minimalne wynagrodzenie 2026 zostało ogłoszone w Dzienniku Ustaw 15 września 2025 r. Ile wyniesie brutto od 1 stycznia?

Dnia 15 września 2025 r. rozporządzenie o minimalnym wynagrodzeniu w 2026 r. zostało ogłoszone w Dzienniku Ustaw. Rada ministrów jest zobligowana do ustalenia wysokości minimalnej krajowej na 2026 r. do 15 września każdego roku. Ile wynosi nowa kwota?

REKLAMA