Pracownica pobierała zasiłek chorobowy od 22 sierpnia 2009 r. do 19 lutego 2010 r. (182 dni). Ubiegała się również o świadczenie rehabilitacyjne, jednak otrzymała decyzję odmowną, ponieważ lekarz orzecznik uznał ją za częściowo niezdolną do pracy. W marcu 2010 r. złożyła w ZUS wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Dostarczyła nam zwolnienie lekarskie od 27 kwietnia 2010 r. na 30 dni. Zwolnienie wystawił ten sam specjalista, u którego pracownica leczyła się korzystając ze zwolnień lekarskich w poprzednim okresie zasiłkowym. Czy pracownica ma prawo do nowego okresu zasiłkowego i wynagrodzenia chorobowego? Czy na podstawie dokumentacji, którą mamy, możemy uznać, że niezdolność do pracy po przerwie jest spowodowana tą samą chorobą, co przed przerwą?
Pracownik złożył 15 października br. wniosek o udzielenie od 22 października br. urlopu wypoczynkowego w pełnym wymiarze, jaki mu przysługuje, tj. 20 dni. Wyraziliśmy na to zgodę. Następnie pracownik złożył 19 października br. wypowiedzenie umowy o pracę. Jego umowa o pracę rozwiązała się z końcem listopada. Po złożeniu przez pracownika wypowiedzenia, a przed rozpoczęciem korzystania przez niego z urlopu, skróciliśmy pracownikowi wymiar urlopu z 20 dni na 19 dni, które mu przysługują za 11 miesięcy pracy. Czy w takim przypadku postąpiliśmy prawidłowo? Pracownik nie zgodził się na skrócenie urlopu i złożył skargę do Inspekcji Pracy.
Pracownica naszej firmy, która jest w ciąży, była na urlopie w Stanach Zjednoczonych. Z powodu złego samopoczucia udała się tam do lekarza. Lekarz wydał jej zaświadczenie, które przesłała do nas, że ze względu na stan zdrowia, do czasu jego poprawy, nie powinna lecieć samolotem. Czy takie zaświadczenie lekarskie należy traktować jak zwolnienie lekarskie z powodu niezdolności do pracy? Czy możemy żądać, aby pracownica tłumaczyła na swój koszt zaświadczenie na język polski? Czy na podstawie takiego zaświadczenia powinniśmy wypłacić pracownicy wynagrodzenie chorobowe?
Pracownik jest u nas zatrudniony na dwóch stanowiskach pracy i ma dwie umowy o pracę. Obie umowy ma zawarte na czas nieokreślony, jedną na stanowisku magazyniera na pełny etat od 7 lat, a drugą (trwającą równolegle) na stanowisku kierowcy na 1/4 etatu od 8 miesięcy. Musimy wypowiedzieć mu tę krótszą, 8-miesięczną umowę z przyczyn ekonomicznych. Jaki okres wypowiedzenia powinniśmy zastosować? Skoro pracownik jest zatrudniony od 8 miesięcy na podstawie umowy, którą chcemy wypowiedzieć, to chyba powinien przysługiwać mu 1-miesięczny okres wypowiedzenia, ale z drugiej strony pracownik pracuje u nas w sumie od 7 lat, więc może przysługuje mu 3-miesięczne wypowiedzenie?
Pracownik, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach przez sąd pracy, po ustaleniu, że wypowiedzenie przez pracodawcę umowy o pracę na czas nieokreślony było nieuzasadnione lub naruszało przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, nie ma prawa do odszkodowania na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego ponad przysługujące mu wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy określone w Kodeksie pracy (uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 18 czerwca 2009 r., I PZP 2/09).
Nasza firma zatrudnia 11 pracowników w wymiarze pół etatu oraz 12 pracowników w pełnym wymiarze czasu pracy. Z jedną z osób zatrudnionych na czas określony rozwiązaliśmy stosunek pracy za wypowiedzeniem, podając jako przyczynę zwolnienia likwidację stanowiska pracy (stanowisko magazyniera). Po zwolnieniu w firmie powstało nowe stanowisko „specjalista ds. zasobów”. Odpowiada ono zakresem obowiązków wcześniejszemu stanowisku magazyniera. Zwolniony pracownik twierdzi, że zwolnienie nie było uzasadnione, gdyż likwidacja stanowiska w rzeczywistości nie nastąpiła. Ponadto pracownik wskazał, że był zatrudniony na umowę o pracę na czas określony, w której przez przeoczenie nie zamieściliśmy klauzuli dopuszczającej wypowiedzenie. Czy żądania pracownika są uzasadnione?