Z powodów organizacyjnych zlikwidowaliśmy jeden z działów firmy. Wszystkim pracownikom tego działu wypowiedzieliśmy umowy o pracę albo zawarliśmy porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę. W każdym przypadku umowy zostaną rozwiązane 31 lipca 2009 r., również za porozumieniem stron. W lipcu okazało się, że jedna z pracownic, z którą porozumienie o rozwiązaniu umowy podpisaliśmy w czerwcu 2009 r., jest w ciąży. Chcemy przesunąć termin rozwiązania umowy o pracę do dnia porodu. Czy taki zapis w porozumieniu o rozwiązaniu umowy o pracę jest dopuszczalny? Czy jeżeli podpiszemy z pracownicą aneks do porozumienia, będzie miała prawo do zasiłku macierzyńskiego?
Zarządzanie poprzez wartości to uzupełnienie klasycznych metod i teorii zarządzania. Istnieje wiele teorii zarządzania, po co więc zarządzanie przez wartości i czym różni się od zarządzania poprzez cele, zarządzania poprzez motywowanie, kompetencje czy controlling? Zarządzanie poprzez wartości, w odróżnieniu od innych teorii zarządzania, bardzo głęboko dotyka tej sfery naszego życia, która jest dla nas najcenniejsza – sfery etycznej i moralnej.
Zawarliśmy z pracownicą sklepu umowę o pracę na 3-miesięczny okres próbny. Ustaliliśmy wynagrodzenie zasadnicze, ale pominęliśmy premię prowizyjną za utargi, którą przewiduje regulamin wynagradzania, ze względu na brak doświadczenia pracownicy. Ustaliliśmy ustnie, że jeżeli pracownica będzie dobrze wywiązywała się ze swoich obowiązków, to przedłużymy jej umowę i będzie również otrzymywała premię. Czy postąpiliśmy prawidłowo?
Mam dobre pomysły, znam się na tym, co robię i wiem, że stać mnie na więcej. Niestety, czuję się niedoceniany przez przełożonego. Po kilku latach ciężkiej pracy mam przeczucie, że szef nie do końca zdaje sobie sprawę, że większość sukcesów naszego działu było wynikiem moich działań i zaangażowania. Mimo mojego dużego doświadczenia nigdy nie zostałem wydelegowany jako przedstawiciel firmy na coroczny prestiżowy kongres naszej branży, na czym mi bardzo zależało. Młodsi stażem koledzy szybciej awansują i dostają ciekawsze projekty. Wszystko to sprawia, że zmniejsza się moje zaangażowanie i innowacyjne podejście do pracy.
Dziś często mówi się o tym, że bez wystarczająco rozwiniętych kompetencji miękkich menedżer nie jest w stanie efektywnie zarządzać swoim zespołem. Zależy mi na tym, aby być skutecznym menedżerem. Nieustannie więc doskonalę swój styl zarządzania zespołem. W związku z powyższym zainteresowałem się ostatnio możliwościami rozwoju własnych kompetencji miękkich. Niestety, nie bardzo wiem, od czego zacząć. W szczególności chciałbym dowiedzieć się, czy jest jakaś metoda ich rozwoju, która jest szczególnie godna polecenia menedżerowi.
Jestem osobą umotywowaną do pracy nad rozwojem własnych umiejętności menedżerskich. Oprócz uczęszczania na odpowiednie szkolenia staram się poświęcać czas na lekturę poradników dla menedżerów, które opisują, w jaki sposób warto zarządzać zespołem i komunikować się z podwładnymi, aby osiągać pożądane wyniki. Czasami jednak mam wrażenie, że lektura tych poradników w niczym mi tak naprawdę nie pomaga, że treści zawarte w nich są często dyskusyjne, a niekiedy wręcz nieżyciowe. Zastanawiam się, czy jest tak, że to ja nie potrafię zrozumieć przesłania tych lektur, czy też owe lektury upowszechniają rady, z których nie warto po prostu korzystać.
Zatrudniamy pracownika na podstawie umowy o pracę, który równocześnie powadzi jednoosobową działalność gospodarczą. Jest architektem. Od listopada 2008 r. pracownik był na zwolnieniu lekarskim i otrzymał wynagrodzenie chorobowe i zasiłek. Okazało się, że z działalności nie brał zwolnienia lekarskiego, ponieważ i tak nie ma prawa do zasiłku. Wypłaciliśmy pracownikowi świadczenia, a teraz ZUS wydał decyzję o zwrocie wypłaconego zasiłku, ponieważ pracownik prowadził działalność w trakcie zwolnienia lekarskiego. Czy słusznie? Czy pracownik musi zwrócić wypłacone świadczenia?