W naszej firmie organizujemy pracę tak, aby nie było nadgodzin. Zatrudniamy m.in. kilku magazynierów, których charakter pracy często wymaga przychodzenia do pracy o różnych porach dnia. Aby nie było nadgodzin, ustalaliśmy im indywidualny rozkład czasu pracy, po wcześniejszym złożeniu przez nich pisemnego wniosku o jego ustalenie. Czy jest możliwe, aby pracodawca bez wniosku pracownika mógł ustalić mu indywidualny rozkład czasu pracy tak, aby ponowne wykonywanie pracy przez niego w tej samej dobie nie stanowiło pracy w godzinach nadliczbowych?
Zatrudniamy pracownika na stanowisku kierowcy jednego z dyrektorów naszej firmy. Jego praca polega na tym, że wozi dyrektora na spotkania służbowe. Często jednak czeka na dyrektora w miejscach, do których go zawozi, nie wykonując w tym czasie pracy. Czasami taki czas oczekiwania trwa nawet kilka godzin. Jaki system czasu pracy najkorzystniejszy dla firmy ustalić temu pracownikowi? Zatrudniamy go w systemie podstawowym czasu pracy, ale nie jesteśmy z tego zadowoleni, ponieważ płacimy pracownikowi za czas, kiedy odpoczywa w samochodzie, czekając na dyrektora.
Mój dziadek mieszka na stałe w Holandii. W latach 90. ubiegał się w ZUS o rentę dla inwalidy wojennego. Ma orzeczenie, że jego inwalidztwo ma związek z działalnością partyzancką w czasie II wojny światowej, jednak ZUS odmówił mu renty ze względu na to, że nie mieszka w Polsce. Była to jedyna przyczyna odmowy. Uważaliśmy, że decyzja ZUS jest niesłuszna, jednak dziadek nie odwołał się do sądu. Czy wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 29 maja 2008 r. ma w jego przypadku zastosowanie? Czy teraz dziadek może ponownie wystąpić o wypłatę renty?