Już niedługo praca od poniedziałku do czwartku. Zmiany w Kodeksie pracy już niedługo. Czy szkoły też będą otwarte 4 dni w tygodniu?
REKLAMA
REKLAMA
- Nowelizacja Kodeksu pracy
- Będzie można wydać nowe rozporządzenie
- Co z czterodniowym tygodniem pracy?
- Czy krótszy tydzień pracy wpłynie na działalność szkół i urzędów?
Nowelizacja Kodeksu pracy
W Sejmie znajduje się projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy. Posłowie pracują nad nowelizacją, która umożliwi pełne wdrożenie do polskiego systemu prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/431 z dnia 9 marca 2022 r. zmieniającej dyrektywę 2004/37/WE w sprawie ochrony pracowników przed zagrożeniem dotyczącym narażenia na działanie czynników rakotwórczych lub mutagenów podczas pracy.
REKLAMA
W tym celu należy znowelizować art. 222 Kodeksu pracy. Przepis ten dotyczy substancji rakotwórczych lub mutagennych. Nowelizacja ma polegać na dodaniu czynników reprotoksycznych do obecnie obwiązujących regulacji dotyczących czynników rakotwórczych i mutagenów.
Będzie można wydać nowe rozporządzenie
Nowelizacja upoważnienia ustawowego zawartego w art. 222 § 3 Kodeksu pracy pozwoli na zmianę wydanego na jej podstawie rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 24 lipca 2012 r. w sprawie substancji chemicznych, ich mieszanin, czynników lub procesów technologicznych o działaniu rakotwórczym lub mutagennym w środowisku pracy (j.t. Dz.U. z 2024 r. poz. 156).
Dzięki zmianom wprowadzonym projektowaną ustawą o zmianie ustawy – Kodeks pracy pracownicy, oprócz ochrony przed czynnikami o działaniu rakotwórczym i mutagennym, będą mieli również zapewnioną ochronę przed działaniem czynników reprotoksycznych.
Co z czterodniowym tygodniem pracy?
Niestety, ten projekt nowelizacji Kodeksu pracy nie będzie dotyczył skrócenia tygodnia pracy. Na razie trwa narodowa dyskusja i temat rozpala do czerwoności zarówno pracodawców, jak i pracowników, a także – a może przede wszystkim – polityków.
REKLAMA
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, chce, aby do 2027 r. zostały wdrożone w Polsce przepisy skracające czas pracy. Są dwie opcje - albo czterodniowy tydzień pracy albo skrócenie tygodnia pracy do 35 godzin.
W ocenie Ryszarda Petru, przewodniczącego sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju, wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy to postulat nierealny i niebezpieczny dla gospodarki. Według niego chodziłoby o skrócenie liczby godzin pracy za tę samą płacę. Krótszy tydzień pracy mógłby sprawdzić się np. w zawodach kreatywnych czy korporacjach.
Czy krótszy tydzień pracy wpłynie na działalność szkół i urzędów?
W razie skrócenia tygodnia pracy pojawi się problem z nauczycielami czy urzędnikami. Jeśli oni mieliby pracować cztery dni zamiast pięciu, to kto miałby ich zastąpić? Zdaniem Ryszarda Petru, skrócenie czasu pracy nauczycieli czy urzędników oznaczałoby, że trzeba byłoby zatrudniać dodatkowe osoby.
Podobnie uważa Witold Michałek z Business Centre Club. Jego zdaniem zredukowanie czasu pracy spowoduje poważne problemy w służbie zdrowia, edukacji, administracji publicznej i transporcie publicznym. Ekspert wskazał, że zmniejszenie liczby godzin pracy danego pracownika będzie musiało łączyć się albo ze zwiększeniem liczby zatrudnionych, albo ograniczeniem dostępu obywateli do usług publicznych, ze względu na krótszy czas pracy urzędów, szkół czy przychodni.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat