Wiele firm, żeby zainwestować w szkolenia miękkie dla swoich pracowników, potrzebuje pragmatycznego uzasadnienia, że przełożą się one na wymierne rezultaty. W innym wypadku, po co mają inwestować w tego typu szkolenia? Często pozycję i markę już mają. To, czego chce każda firma, to lepszy zysk, lepsza rentowność. Jak rozwój pracowników w miękkim obszarze kompetencji może pomnożyć wyniki finansowe?
Od niedawna rozpoczęłam pracę w dziale HR jako specjalista do spraw szkoleń działu sprzedaży. W trakcie rozmowy z jednym z menedżerów sprzedaży na temat szkoleń usłyszałam: „Nie chciałbym cię zniechęcać, ale te szkolenia nic nie dają. Kilku sprzedawców brało udział w szkoleniach w poprzednich latach i nie widzę, aby to coś zmieniło. Po każdym szkoleniu słyszę, że program nie był dostosowany do naszej specyfiki pracy. Nie wiem, co tam ustaliliście w dziale HR, ale znajdźcie szkolenie, które rzeczywiście pomoże im w pracy i podniesie skuteczność handlowców. W innym przypadku szkoda dwóch dni pracy”. Nie była to odosobniona opinia. Na co mam zwrócić uwagę, żeby tym razem szkolenie było skuteczne?
Bez względu na to, czy w naszej firmie kryzys już minął, jest czy też dopiero nadejdzie, szkolenia językowe pracowników to istotny element rozwijania kapitału ludzkiego firmy i coraz częściej warunek rozwoju. Pod koniec 2008 roku, często pochopnie, zawieszano szkolenia językowe. Zbliża się kolejny rok akademicki, wiele firm będzie się zastanawiało nad ich wznowieniem. Ważne, żeby zrobić to w zaplanowany sposób – mądrze zainwestować w pracowników i to w tych, w których naprawdę warto.
Zatrudniamy na 1/2 etatu osobę, która miesięcznie otrzymuje wynagrodzenie naliczane akordowo (nie niższe niż 640 zł miesięcznie). W związku z tym, że składka na ubezpieczenie zdrowotne tej osoby przewyższa kwotę zaliczki na podatek, składkę na to ubezpieczenie obniżamy do wysokości zaliczki. 10 lipca br. wypłaciliśmy pracownikowi wynagrodzenie za czerwiec br. w kwocie 642,50 zł. Jednak 28 lipca br. wypłacimy mu również świadczenie urlopowe w wysokości 500,02 zł. Czy w tej sytuacji składka na ubezpieczenie zdrowotne pracownika za lipiec br. została prawidłowo obniżona do wysokości zaliczki na podatek?
W sprzedaży szkoleń ważna jest postawa, czyli stosunek do szkoleń zarówno zleceniodawcy, jak i firmy szkoleniowej. Dla zleceniodawcy szkolenie może być obciążeniem jego budżetu, a tak naprawdę dobrze zaplanowane, przygotowane i przeprowadzone może przyczynić się do zdobycia przewagi konkurencyjnej. Z kolei firma szkoleniowa powinna mieć ambicje, by zostać partnerem biznesowym, który poprzez wsparcie szkoleniowe może przeprowadzić swoich klientów przez czas kryzysu.
Wyzwaniem dla dużych organizacji jest mnogość procesów i narzędzi HRM. Szkolenia, programy rozwojowe, systemy ocen i zarządzania talentami, testy, procedury oraz narzędzia stosowane w rekrutacji – wszystko to składa się na bardzo rozbudowany system, komplikujący się wraz z rozrostem organizacji i pojawianiem się nowych jednostek oraz nowych dostawców. Jedną z odpowiedzi na brak spójności procesów i narzędzi jest oparcie całego systemu HRM na modelu kompetencyjnym. Co należy zrobić, aby adaptacja modelu kompetencyjnego zakończyła się sukcesem?
Mam dobre pomysły, znam się na tym, co robię i wiem, że stać mnie na więcej. Niestety, czuję się niedoceniany przez przełożonego. Po kilku latach ciężkiej pracy mam przeczucie, że szef nie do końca zdaje sobie sprawę, że większość sukcesów naszego działu było wynikiem moich działań i zaangażowania. Mimo mojego dużego doświadczenia nigdy nie zostałem wydelegowany jako przedstawiciel firmy na coroczny prestiżowy kongres naszej branży, na czym mi bardzo zależało. Młodsi stażem koledzy szybciej awansują i dostają ciekawsze projekty. Wszystko to sprawia, że zmniejsza się moje zaangażowanie i innowacyjne podejście do pracy.
Do 30 kwietnia 2009 r. każdy podatnik ma obowiązek rozliczyć się z przychodów, które uzyskał w całym 2008 r. Z podatku powinni rozliczyć się zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, umowy cywilnej, a także przedsiębiorcy. Ważnym elementem, o którym powinien pamiętać podatnik, jest odliczenie części składki zdrowotnej zapłaconej w 2008 r.
Prowadzę własną działalność. W 2007 r. przez 6 miesięcy pobierałam zasiłek chorobowy z działalności, a potem urodziłam dziecko i otrzymałam zasiłek macierzyński. Przez cały ten okres opłacałam składki i składałam do ZUS dokumenty RSA i RCA tylko za swoich 2 pracowników. ZUS przesłał mi informację, że za cały okres zwolnienia lekarskiego i zasiłku macierzyńskiego mam obowiązek zapłacić składkę zdrowotną z odsetkami. Czy to prawda, że powinnam za siebie opłacać również składkę zdrowotną, nawet jeśli faktycznie nie wykonywałam żadnej pracy w firmie? Jeśli tak, to co muszę teraz zrobić?