REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Moralne przywództwo lekiem na spowolnienie gospodarcze

Piotr Juszczak

REKLAMA

Większość menedżerów HR w związku z kryzysem ograniczy w pierwszej kolejności wydatki na coaching - wynika z badań przeprowadzonych przez firmę szkoleniową Delta Training. Cięcia raczej nie obejmą szkoleń z technik sprzedaży, zarządzania, negocjacji i, co najważniejsze - z przywództwa. To dobrze, bo eksperci na świecie właśnie w zmianie modelu przywództwa widzą szansę na pokonanie kryzysu.

Z badań na temat wpływu światowego kryzysu na polski rynek szkoleń wynika, że menedżerowie i szeregowi pracownicy działów personalnych spodziewają się, że budżety na rozwój pracowników zostaną trochę zmniejszone, o 10-30 proc. Tak uważa 57,8 proc. ankietowanych.

REKLAMA

Autopromocja

Generalnie osoby odpowiadające w firmach za planowanie szkoleń nie są pewne, jaki wpływ będzie miał światowy kryzys na polski rynek szkoleń. 35,6 proc. badanych wskazało na odpowiedź „trudno powiedzieć”, tyle samo stwierdziło, że „duży”. Takie wyniki nie dziwią, skoro nawet ekonomiści co chwilę zmieniają prognozy i nie wiedzą, w jakim stopniu kryzys na świecie odciśnie swoje piętno na polskiej gospodarce. Zaskakujące są inne dane. Na pytanie, z jakich szkoleń zrezygnujesz w związku z cięciem budżetów, 40 proc. ankietowanych wskazało coaching. Być może dlatego, że jest po prostu najdroższy i trudno zmierzyć jego efektywność. Jednak ten wynik o tyle dziwi, że dobrze przeszkolony top management wpływa na działalność całej organizacji. Poza tym, jak wiadomo, przykład idzie z góry, więc inwestując w coaching, można zaoszczędzić na szkoleniach dla szeregowych pracowników.

Oczekiwania ze strony menedżerów HR wobec firm szkoleniowych w czasie kryzysu niewiele się zmieniają. Na znaczeniu zyskują takie kryteria, jak cena, dopasowanie programów i mierzalna efektywność. Nadal liczą się referencje oraz doświadczenie trenerów.

Zaufanie jak kamfora

Polscy menedżerowie HR podążają ze światowymi trendami. Jedynie 11 proc. badanych zamierza zacząć ograniczanie budżetów szkoleniowych od przywództwa. Najwyraźniej zdają sobie sprawę, że skuteczne przywództwo może uchronić wiele firm przed wstrząsami spowodowanymi niepewną sytuacją na rynku. Wiedzą o tym doskonale Amerykanie. Z badań firmy konsultingowej Bersin&Associates wynika, że w najbliższych latach amerykańskie firmy niemal połowę swoich budżetów szkoleniowych przeznaczą na przywództwo.

Krach światowych finansów ujawnił kryzys przywództwa. Upadły największe biznesowe autorytety. Lista szefów firm, którzy zaczęli szukać ryzykownych rozwiązań, by wykazać się wzrostem zysków przed akcjonariuszami, jest bardzo długa. Zaufanie jak kamfora wyparowało z gabinetów prezesów wielkich koncernów. Menedżerowie nastawieni na skuteczność i osiągnięcia zapomnieli o etyce.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Lepiej być moralnym niż kompetentnym

REKLAMA

Z badań prowadzonych przez grupę amerykańskich psychologów Seymoura Rosenberga, Carnota Nelsona i Pathe S. Vivekanathana, a w Polsce przez prof. Bogdana Wojciszke wynika, że ludzie oceniają innych na dwóch wymiarach: skuteczności i moralności. 70 proc. naszych ocen sprowadza się do tych dwóch kategorii. Pomyśl przez chwilę, jaki jest Twój szef. Wymień jego trzy cechy. Już? Dopasuj je teraz do tych dwóch kategorii. Większość z nas oceniając lidera zwraca przede wszystkim uwagę na jego moralność (uczciwy, odpowiedzialny, cwaniak, zdrajca...), rzadziej na sprawność, czyli kompetencję (inteligentny, pracowity, leniwy, zaradny...). Zupełnie inaczej widzą siebie liderzy. Patrzą przede wszystkim na swoje kompetencje i sprawność. Ta zasada działa zresztą zawsze i wszędzie. Nie tylko w odniesieniu do liderów. Klienci chcą przede wszystkim, by sprzedawcy byli uczciwi, mniej liczy się dla nich szybkość obsługi, czy nawet znajomość produktu! Sprzedawcy natomiast za najważniejsze uznają doskonalenie swoich kompetencji. Jeżeli sprzedawca nas oszuka, to poniesiemy dotkliwsze straty, niż gdy będzie zbyt długo poszukiwał informacji o produkcie czy usłudze. Podwładni są w stanie wybaczyć swoim szefom brak kompetencji, ale nigdy nie zaakceptują nieuczciwych działań wobec siebie.

Stephen Covey, autor wielu znakomicie sprzedających się książek na temat przywództwa, praktyk biznesu i wykładowca akademicki przeprowadził badania wśród 54 tysięcy amerykańskich pracowników. Pytał ich o najważniejsze cechy lidera. Na pierwszym miejscu znalazła się prawość, za nią komunikatywność, dalej koncentracja na ludziach, wizjonerstwo, umiejętność podejmowania decyzji. Podobne badania zostały zrealizowane w Polsce. Pracowników pełniących rolę podwładnych proszono o wymienienie najważniejszych cech, jakie powinien posiadać szef. Na pierwszym miejscu wśród wymienionych znalazła się uczciwość (79 proc. wskazań), na drugim - inteligencja (60 proc.), a na trzecim kompetencje (58 proc.). Z obu badań wynika jasno: skuteczny lider powinien być przede wszystkim moralny. Zwłaszcza w trudnych czasach uczciwość ma decydujące znaczenie dla odbudowania zaufania. Bez wiary w moralne działania przywódców biznesowych i politycznych, z obecnego kryzysu gospodarczego świat może się nie podnieść przez długie lata. Ban Ki Mun, sekretarz generalny ONZ, też dostrzega rozwiązanie kryzysu w zmianie modelu i jakości przywództwa: „potrzebujemy nowego rozumienia etyki biznesu i rządzenia przez menedżerów, nacechowanego większym współczuciem i mniej bezkrytyczną wiarą w magię rynku”.

Przywództwo transformacyjne

Bycie moralnym przywódcą nie jest wcale łatwym zadaniem. Sprawowanie władzy zmienia bowiem system wartości i postawy ludzi. Udowodnił to w wielu eksperymentach, znakomity amerykański profesor psychologii David Kipnis. Powszechnie wiadomo, że władza demoralizuje. Jak bardzo, to zależy od sposobu zarządzania. Jeżeli lider stosuje wobec podwładnych twarde strategie wpływu (oparte na interesie jednej strony) i osiąga sukces, to jest przekonany, że całkowicie przejął kontrolę nad zachowaniem pracowników. Jeśli tylko taka myśl zakiełkuje w jego głowie, zaczyna swój zespół traktować instrumentalnie, przedmiotowo, bez szacunku. W dodatku tacy przywódcy dochodzą do oczywistego wniosku, że ich decyzje i pomysły są o wiele lepsze od propozycji podwładnych. W konsekwencji prowadzi to do manipulowania pracownikami. Taki model sprawowania władzy jest typowy dla przywódców transakcyjnych. Nad wszystkim chcą mieć kontrolę, bo nie mają zaufania do pracowników, nie potrafią delegować zadań. Zdarza się, to przykład z polskiej firmy z branży FMCG, że prezes kontroluje nawet jakość długopisów zamawianych do biura.

Zupełnie inaczej zachowują się przywódcy transformacyjni. Pracowników traktują indywidualnie, wspierają w codziennej pracy, motywują i co najważniejsze dobro grupy cenią wyżej niż własne. Z badań przeprowadzonych w USA i Izraelu przez Josepha Schwarzwalda i Meni Koslovskiego już w końcu lat 90. wynika, że tylko tacy liderzy są w stanie przeprowadzić organizację bez większych strat przez trudny czas kryzysu. W dodatku podwładni chętniej wykonują ich polecenia. Nie są to dobre wiadomości dla szefów polskich firm. Dominują w nich bowiem liderzy transakcyjni.


Po co mi władza

Dla menedżerów w polskich firmach najważniejsze są własne osiągnięcia. Przyznaje się do tego 72 proc. z nich - wynika z badań Doroty Wiśniewskiej-Juszczak, wykładowcy Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, wieloletniego konsultanta i trenera biznesu. W dalszej kolejności są relacje z przełożonymi (55 proc.), bezpieczeństwo (37,5 proc.) i prestiż (35 proc.). Co ciekawe kierowanie innymi jest ważne jedynie dla 21 proc. menedżerów. To wynik zaskakujący, bo przecież zarządzanie zespołem jest głównym obowiązkiem menedżera.

W innych badaniach ta sama autorka sprawdziła, jakie motywy pchają polskich menedżerów do władzy. Okazało się, że dla 52 proc. osób na kierowniczych stanowiskach najsilniejsza jest potrzeba zaspokojenia własnych osiągnięć. Tylko 34 proc. badanych wskazało na potrzebę władzy, a 31 proc. na potrzebę afiliacji, czyli dążenie do bycia akceptowanym przez innych. Oczywiście każdy ma różną konfigurację tych potrzeb, dlatego wyniki nie sumują się do stu. Podział na takie trzy motywy sprawowania władzy zaproponował David McClelland, wykładowca Harvardu i konsultant biznesu. Udowodnił on, że najbardziej efektywni liderzy mają najsilniejszą potrzebę władzy społecznej. Stwierdził to na podstawie badań prowadzonych wśród pół tysiąca menedżerów w 25 amerykańskich korporacjach. McClelland dzieli bowiem władzę na osobistą i społeczną. Pierwsza jest zła, bo wiąże się z dążeniem do sprawowania kontroli nad innymi, żeby zwiększyć własne wpływy i prestiż. Władza społeczna, charakterystyczna dla liderów transformacyjnych, to wywieranie wpływu na innych w trosce o ich dobro i chęć zrealizowania celów grupowych. McClelland pisał: „Na stanowiskach menedżerskich dużo lepiej sprawdzają się ludzie, którzy potrafią wpływać na podwładnych, inspirować zespół do działania, bez potrzeby robienia wszystkiego osobiście”.

Pracujemy dla szefa

Styl przywództwa jest kluczowy nie tylko dla skutecznego zarządzania organizacją, zwłaszcza w czasie kryzysu. Menedżerowie powinni być teraz wysyłani na szkolenia z przywództwa i te dotyczące wartości. Muszą przyjrzeć się własnemu stylowi przewodzenia i postarać się pielęgnować w sobie cechy lidera transformacyjnego. Firmy mając dobrych przywódców, nie tracą cennych pracowników, w dodatku wielu chętnych zgłasza się do pracy, a działy personalne są zasypywane CV i listami motywacyjnymi. Z wielu badań wynika, że każdego ranka pracownicy zrywają się z łóżka dla szefa. Polacy pracują przede wszystkim dla pieniędzy (59,4 proc.), ale na drugim miejscu jest przełożony (49,6 proc.) - wynika z badań prowadzonych w korporacjach działających w Polsce przez dr Beatę Krzywosz-Rynkiewicz, konsultanta i trenera biznesu oraz wykładowcę akademickiego. Bezpośredni szef jest też jednym z głównych powodów, dla których ludzie odchodzą z pracy.

Ten, kto szybciej zda sobie sprawę z istoty skutecznego przywództwa, że trzeba być uczciwym, dbać o interes zespołu, a nie swój, ten ma szansę przejść przez kryzys suchą stopą, albo co najwyżej ze zmoczonymi nogawkami. Innych zaleje fala złości, bezsilności i bankructw. Powódź już się zaczęła. Fala kulminacyjna ma przyjść w tym roku.

Badanie przeprowadziła firma Delta Training specjalizująca się w szkoleniach biznesowych. Zostało ono zrealizowane na przełomie października i listopada 2008 roku na grupie 87 pracowników i menedżerów działów personalnych. Wśród badanych osób 73,3 proc. stanowili menedżerowie HR, a 26,7 proc. szeregowi pracownicy działu personalnego.

Wyniki były zaprezentowane podczas prelekcji eksperckiej Delta Training na Międzynarodowym Kongresie Kadry & Expo w listopadzie 2008 r.

WYKRES 1. JAKI WPŁYW BĘDZIE MIAŁ OBECNY KRYZYS FINANSOWY NA RYNEK SZKOLENIOWY W LATACH 2009-2010?

@RY1@i13/2009/002/i13.2009.002.003.0005.001.jpg@RY2@

WYKRES 2. JAK PANI/PAN SĄDZI, CZY W ZWIĄZKU Z KRYZYSEM FINANSOWYM BUDŻETY W PAŃSTWA ORGANIZACJI W LATACH 2009-2010 ZOSTANĄ:

@RY1@i13/2009/002/i13.2009.002.003.0005.002.jpg@RY2@

WYKRES 3. JAKIE SZKOLENIA/PROGRAMY ROZWOJOWE W ZWIĄZKU Z KRYZYSEM MOGĄ ZOSTAĆ EWENTUALNIE OGRANICZONE:

@RY1@i13/2009/002/i13.2009.002.003.0005.003.jpg@RY2@

WYKRES 4. Z JAKICH SZKOLEŃ/PROGRAMÓW ROZWOJOWYCH W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI BY PAN/PANI EWENTUALNIE ZREZYGNOWAŁ/A W ZWIĄZKU Z REDUKCJAMI BUDŻETÓW SZKOLENIOWYCH W PAŃSTWA ORGANIZACJI?

@RY1@i13/2009/002/i13.2009.002.003.0005.004.jpg@RY2@

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dodatek za pracę w porze nocnej po 1 lipca 2024

1 lipca 2024 r. zmianie uległa wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokość minimalnej stawki godzinowej. Od 1 lipca 2024 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 4300 zł brutto. W związku z podwyższeniem wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, zmianie uległa także wysokość dodatku za pracę w porze nocnej.

Świadectwo pracy [treść świadectwa pracy, załączane informacje, termin wydania]

Świadectwo pracy potwierdza zakończone zatrudnienie. Dokument ten pracodawca wydaje pracownikowi w dniu zakończenia stosunku pracy. Razem ze świadectwem pracy pracodawca przekazuje też informacje dotyczące dokumentacji pracowniczej.

Kto jest chroniony przed zwolnieniem? 5 przypadków

Kto jest chroniony przed zwolnieniem w formie wypowiedzenia umowy o pracę? Oto 5 szczególnych przypadków przewidzianych w Kodeksie pracy. Przepisy te zapewniają stabilność zatrudnienia i ochronę przed niesprawiedliwym traktowaniem.

Co najbardziej motywuje pracowników? Czego pracownik wymaga od szefa?

Oczywiste jest, że najbardziej motywują pracowników pieniądze. Co jest drugim w kolejności najlepszym motywatorem? Wyniki różnią się w zależności od pokolenia pracowników i stanowiska. Na czym zależy młodszym, a na czym starszym pracownikom? Czego pracownik wymaga od szefa? Okazuje się, że ważne jest, aby przełożony potrafił przyznać się do błędu i by stosował wobec wszystkich równe zasady. 

REKLAMA

Konfederacja Lewiatan: Trzeba zmienić sposób ustalania minimalnego wynagrodzenia za pracę

Konieczne jest większe powiązanie wynagrodzenia minimalnego z aktualną lub prognozowaną sytuacją gospodarczą. Mogłoby się to odbywać poprzez zmniejszenie roli rządu w tym procesie.

Czterodniowy tydzień pracy: Kodeks pracy już umożliwia pracę na cały etat przez 4 dni w tygodniu

W przestrzeni medialnej trwa debata nad skróceniem tygodnia pracy do czterech dni w tygodniu. Resort rodziny analizuje możliwość skrócenia czasu pracy do 4 dni, bądź 35 godzin. Przy tej okazji warto przypomnieć, że kodeks pracy umożliwia taką pracę.

Główny Inspektor Pracy: Praca zdalna może wpływać na wydajność pracowników

Do Państwowej Inspekcji Pracy nie wpływa wiele skarg w związku z pracą zdalną. Zdaniem Głównego Inspektora Pracy, w praktyce najlepiej sprawdza się praca zdalna okazjonalna. Praca zdalna może wpływać na wzrost wydajności pracowników.

ZUS: ponad 1,1 mln cudzoziemców (w tym 771 tys. obywateli Ukrainy) płaci polskie składki na ubezpieczenia społeczne

Na koniec czerwca 2024 roku do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 160 tys. cudzoziemców. W ciągu miesiąca przybyło ich blisko 10 tys. a od 2008 roku ponad 1 mln 140 tys. Takie dane podał 24 lipca 2024 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

REKLAMA

Awaria uniemożliwiająca wykonywanie pracy, a wynagrodzenie pracownika

Awaria w miejscu pracy może skutecznie uniemożliwić wykonywanie obowiązków zawodowych, stając się poważnym problemem zarówno dla pracowników, jak i pracodawców. Niespodziewane problemy techniczne, takie jak przerwy w dostawie prądu, awarie sprzętu komputerowego, czy problemy z infrastrukturą, mogą prowadzić do przestojów i zakłóceń w normalnym funkcjonowaniu firmy. W artykule omówimy, jakie prawa przysługują pracownikom w przypadku wystąpienia awarii i jakie obowiązki mają pracodawcy w takich sytuacjach.

Jakie prawa ma pracownik niepełnosprawny?

Pracownikom niepełnosprawnym przysługują dodatkowe uprawnienia w miejscu pracy. Uprawnienia te przysługują od dnia złożenia pracodawcy orzeczenia o niepełnosprawności.

REKLAMA