Czy potrzebne są szkolenia miękkie?
REKLAMA
Dla każdej firmy jakiekolwiek szkolenie jest przede wszystkim inwestycją. A to po prostu musi się zwrócić. Inaczej żadna inwestycja nie ma sensu. Problem, jaki pojawia się w tzw. szkoleniach „miękkich”, polega na ich niedookreśloności, a konkretnie na braku mierzalnych oczekiwań, jakie można im postawić. Już sama nazwa szkolenia „miękkie” sugeruje, że będziemy mieć do czynienia z czymś rozmytym, trudnym do uchwycenia. Zresztą trudno się dziwić, bo jak na pierwszy rzut oka zmierzyć motywację, zaangażowanie czy kreatywność? Jak określić potencjał twórczy? Jak zmierzyć efekty zmiany perspektywy patrzenia na problem?
Czy to się opłaci
Treść jest dostępna bezpłatnie,
wystarczy zarejestrować się w serwisie
Załóż konto aby otrzymać dostęp do pełnej bazy artykułów oraz wszystkich narzędzi
Posiadasz już konto? Zaloguj się.REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat