Na koniec roku bezrobocie może wynieść 11 -12 proc., w najczarniejszym scenariuszu może to być 13 proc. To, że liczba osób bez pracy wzrośnie jesienią, jest pewne, ale takie zjawisko występuje normalnie, przede wszystkim ze względu na koniec prac sezonowych - powiedziała wiceminister pracy Czesława Ostrowska.
Często mamy wątpliwości, czy od przychodu pracownika powinniśmy naliczyć składki na ubezpieczenia społeczne. Chodzi np. o składki na dodatkowe ubezpieczenie na życie dla pracowników czy koszty imprez służbowych, które w zasadzie nie powodują przysporzenia majątkowego po stronie pracownika. Nie wiemy, do kogo się wówczas zwrócić z pytaniem. ZUS odsyła nas do dyrektora Izby Skarbowej. Czy ZUS nie powinien udzielić nam tej informacji, skoro występujemy o wydanie interpretacji w tej sprawie? Do kogo zwracać się z pytaniami, czy i od czego należy płacić składki?
Przeprowadzona w naszej firmie kontrola ZUS wykazała, że dwóm pracownikom nieprawidłowo ustaliliśmy podstawę wymiaru składek – nie naliczyliśmy składek od wynajmu mieszkania dla tych pracowników. Z tego powodu powstała niedopłata składek na koncie ZUS. W maju 2009 r. sporządziliśmy korekty dokumentów do ZUS i zapłaciliśmy zaległe składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne z odsetkami. Jeden z tych pracowników już u nas nie pracuje i nie chce zwrócić nam części kwoty składek, którą powinien sfinansować. Czy w związku z tym, że zapłaciliśmy w ZUS składki również w części należnej od pracownika, u tej osoby powstał przychód ze stosunku pracy? Jeżeli tak, to czy uznać go za przychód w miesiącu zapłacenia tych składek do ZUS?
Nasza firma zatrudnia 11 pracowników w wymiarze pół etatu oraz 12 pracowników w pełnym wymiarze czasu pracy. Z jedną z osób zatrudnionych na czas określony rozwiązaliśmy stosunek pracy za wypowiedzeniem, podając jako przyczynę zwolnienia likwidację stanowiska pracy (stanowisko magazyniera). Po zwolnieniu w firmie powstało nowe stanowisko „specjalista ds. zasobów”. Odpowiada ono zakresem obowiązków wcześniejszemu stanowisku magazyniera. Zwolniony pracownik twierdzi, że zwolnienie nie było uzasadnione, gdyż likwidacja stanowiska w rzeczywistości nie nastąpiła. Ponadto pracownik wskazał, że był zatrudniony na umowę o pracę na czas określony, w której przez przeoczenie nie zamieściliśmy klauzuli dopuszczającej wypowiedzenie. Czy żądania pracownika są uzasadnione?
W połowie kwietnia rozwiązaliśmy z pracownikiem umowę o pracę. Osoba ta poza stałą pensją (3000 zł) otrzymuje premię miesięczną zależną od wyników sprzedaży. W styczniu z tego tytułu zarobiła 1300 zł, w lutym 1100 zł, w marcu 1250 zł. W styczniu przez 5 dni roboczych pracownik był chory, w lutym przez 5 dni roboczych wykorzystywał urlop wypoczynkowy. Od początku marca nastąpiła podwyżka premii z 0,5% na 0,6% wartości sprzedaży (podana wyżej premia marcowa została już naliczona według nowej stawki). W jaki sposób wyliczyć podstawę wymiaru ekwiwalentu za niewykorzystany urlop?
Nasza pracownica zajmująca stanowisko księgowej złożyła do działu kadr pismo wypowiadające umowę o pracę z 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia. Po upływie 2 miesięcy od daty złożenia tego wypowiedzenia mąż tej pracownicy zginął w wypadku. Na skutek tego złożyła do działu kadr kolejne pismo, w którym cofnęła swoje wcześniejsze wypowiedzenie umowy o pracę. Pracownica cofnięcie wypowiedzenia motywowała tym, że od czasu złożenia przez nią wypowiedzenia zmianie uległa jej sytuacja życiowa i stała się obecnie jedyną żywicielką rodziny, na której ciąży obowiązek utrzymania domu i dzieci. Mając na względzie fakt, że zatrudniliśmy już na czas nieokreślony nową księgową, nie uwzględniliśmy oświadczenia pracownicy o cofnięciu wcześniejszego wypowiedzenia. Zawarta z nią umowa o pracę uległa rozwiązaniu po upływie okresu wypowiedzenia. Pracownica wniosła do sądu pozew domagając się przywrócenia do pracy. Czy jej powództwo jest zasadne? Czy słusznie odmówiliśmy uwzględnienia jej oświadczenia, w którym odwołała skutki swojego wypowiedzenia?