Pracownicy działów personalnych firm z sektora MSP poszukujący rzetelnych danych rynkowych o stawkach płac mają poczucie, że wynagrodzenia prezentowane w raportach płacowych nie przystają do znanej im rzeczywistości, bo są zbyt wysokie. Poczucie odrealnienia pogłębia się, jeśli firma nie tylko jest mała, ale ma też siedzibę w niedużym mieście, w regionie bardziej peryferyjnym niż centralnym. Porównywanie się z firmami o innej wielkości niż nasza może doprowadzić do zaniżania lub zawyżania płac.
Prezes zarządu naszej spółki, ze względu na potrzeby firmy, w lutym 2009 r. pracował średnio do godziny 2.00 w nocy. W regulaminie jest zapis, że pora nocna przypada między godz. 22.00 a 6.00. W lutym 2009 r. prezes wystąpił o wypłatę dodatku do wynagrodzenia za pracę w godzinach nocnych, ale odmówiliśmy. Według nas osoba zarządzająca zakładem pracy nie ma prawa do takiego dodatku, a wysokie wynagrodzenie prezesa rekompensuje także ewentualną pracę w nadgodzinach. Czy mamy rację?
Obowiązujący u nas układ zbiorowy pracy określa 3-miesięczny okres rozliczeniowy. Soboty i niedziele są dniami wolnymi, a za wykonywanie pracy w te dni pracownicy mają inne dni wolne. Sezonowo duża liczba pracowników wykonuje pracę w soboty i niedziele, a dni wolne odbierają często w ostatnim miesiącu okresu rozliczeniowego (np. 6 ostatnich dni okresu rozliczeniowego). Czy dni, które pracownik ma wolne w związku z pracą w sobotę i niedzielę, powinniśmy wykazywać w ZUS RSA? Jeżeli tak, to z jakim kodem? Czy jako przerwę w ubezpieczeniu?