Ostatnio zgłosił się do mnie pracownik, który oświadczył, że z jego zakładowej szafki przeznaczonej na rzeczy osobiste pozostawione tam na czas jego pracy, ktoś ukradł mu obrączkę i gotówkę równą miesięcznym jego zarobkom. Teraz żąda ode mnie rekompensaty pieniężnej odpowiadającej wartości straconych rzeczy. Dodam, że z uwagi na charakter jego pracy obrączkę musiał zostawić w szafce, która nie była zamykana na klucz. Czy jako pracodawca odpowiadam za kradzież jego rzeczy? - pyta Czytelnik z Zamościa.
Zasadą jest, że urlop macierzyński jest wykorzystywany przez pracujące matki w całości po porodzie. Czasem jednak zdarza się, że po porodzie pracownice chcą wrócić do pracy tak szybko, jak to tylko możliwe. Dlatego korzystają z części urlopu macierzyńskiego przed porodem, żeby skrócić jego okres przypadający po porodzie. Powstaje zatem wątpliwość, czy pracownica może wykorzystać po porodzie dowolną długość urlopu macierzyńskiego?
Pracownica zatrudniona na 1/2 etatu wykonuje pracę co drugi dzień roboczy po 8 godzin. Mąż pracownicy również jest zatrudniony na umowę o pracę, ale w stałych godzinach pracy od 8.00 do 16.00 od poniedziałku do piątku. Przedszkole, do którego w czasie wakacji chodzi 6-letnia córka pracownicy, zostało do zamknięte odwołania z powodu zatrucia niektórych dzieci salmonellą. Przedszkole zamknięto od środy 13 sierpnia, kiedy pracownica miała dzień wolny od pracy. Wniosek o zasiłek opiekuńczy pracownica złożyła od 13 do 22 sierpnia 2008 r. Czy zasiłek opiekuńczy przysługuje jej za cały ten okres, czy tylko za dni, w których faktycznie miała pracować? Czy za 15, 16 i 17 sierpnia również wypłacić zasiłek opiekuńczy? Są to w naszym zakładzie dni wolne od pracy.