Minister pracy Jolanta Fedak proponuje, by przedsiębiorcy, którzy założą przyzakładowy żłobek, mogli odliczać wydatki ponoszone na ten cel od kosztów uzyskania przychodu. Propozycję traktuje jako element polityki rodzinnej państwa. Pracodawcy i związkowcy pomysł popierają. Resort finansów twierdzi, że go rozważy, choć zastrzega, że na razie oficjalnie o nim nie wie.
Przeprowadzona w naszej firmie kontrola ZUS wykazała, że dwóm pracownikom nieprawidłowo ustaliliśmy podstawę wymiaru składek – nie naliczyliśmy składek od wynajmu mieszkania dla tych pracowników. Z tego powodu powstała niedopłata składek na koncie ZUS. W maju 2009 r. sporządziliśmy korekty dokumentów do ZUS i zapłaciliśmy zaległe składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne z odsetkami. Jeden z tych pracowników już u nas nie pracuje i nie chce zwrócić nam części kwoty składek, którą powinien sfinansować. Czy w związku z tym, że zapłaciliśmy w ZUS składki również w części należnej od pracownika, u tej osoby powstał przychód ze stosunku pracy? Jeżeli tak, to czy uznać go za przychód w miesiącu zapłacenia tych składek do ZUS?
Jestem kadrową w niewielkiej firmie. Jedna z naszych pracownic po urlopie macierzyńskim powróciła do pracy. Przedstawiła zaświadczenie, że karmi dziecko piersią. Jest zatrudniona na pełny etat, a więc przysługują jej dwie półgodzinne przerwy na karmienie. Pracownica na swój wniosek korzysta z przerwy na karmienie łącznie i przychodzi do pracy godzinę później. Na liście obecności wpisuje czas rozpoczęcia pracy godz. 9.00 (zamiast jak inni pracownicy 8.00) i czas zakończenia godz. 16.00. Czy jest to prawidłowe? Jeżeli tak, to jak w takim razie klasyfikować 5 godzin w tygodniu, których brakuje jej w harmonogramie, czy jako inną nieobecność usprawiedliwioną? Moje drugie pytanie dotyczy innej pracownicy zatrudnionej w wymiarze 3/4 etatu, która również karmi dziecko piersią. Pracownica wykonuje swoją pracę 5 razy w tygodniu po 6 godzin. Czy przysługuje jej przerwa na karmienie, jeśli tak, to w jakim wymiarze?