Coaching z roku na rok staje się w Polsce coraz bardziej popularny, co widoczne jest zarówno w rosnącej świadomości i liczbie klientów, którzy chcą z takiej formy rozwoju skorzystać, jak i zainteresowaniu coraz szerszego grona osób, które decydują się zostać coachami. W odpowiedzi na rosnące potrzeby szkoleniowe powstaje coraz więcej szkół coachingu, kursów, szkoleń oraz studiów podyplomowych, kształcących zarówno od podstaw, jak i pomagających podnosić kwalifikacje w tym zakresie.
Pracownicy działów personalnych firm z sektora MSP poszukujący rzetelnych danych rynkowych o stawkach płac mają poczucie, że wynagrodzenia prezentowane w raportach płacowych nie przystają do znanej im rzeczywistości, bo są zbyt wysokie. Poczucie odrealnienia pogłębia się, jeśli firma nie tylko jest mała, ale ma też siedzibę w niedużym mieście, w regionie bardziej peryferyjnym niż centralnym. Porównywanie się z firmami o innej wielkości niż nasza może doprowadzić do zaniżania lub zawyżania płac.
Jestem osobą umotywowaną do pracy nad rozwojem własnych umiejętności menedżerskich. Oprócz uczęszczania na odpowiednie szkolenia staram się poświęcać czas na lekturę poradników dla menedżerów, które opisują, w jaki sposób warto zarządzać zespołem i komunikować się z podwładnymi, aby osiągać pożądane wyniki. Czasami jednak mam wrażenie, że lektura tych poradników w niczym mi tak naprawdę nie pomaga, że treści zawarte w nich są często dyskusyjne, a niekiedy wręcz nieżyciowe. Zastanawiam się, czy jest tak, że to ja nie potrafię zrozumieć przesłania tych lektur, czy też owe lektury upowszechniają rady, z których nie warto po prostu korzystać.
Czyż to nie zwykli ludzie - solidni, skromni, pracowici - stanowią „sól ziemi” borykających się z kryzysem firm? Przesłanek na potwierdzenie takiej tezy jest wiele. Na ogół rzemieślników mamy 90 proc., a artystów 10 proc. Doceniając artystów i nie dostrzegając roli dobrych rzemieślników, demotywujemy tę solidną większość załogi, a wybitną mniejszość deprawujemy, bo dotąd napędzała ich wewnętrzna motywacja, którą często próbujemy zastąpić poprzez zewnętrzne systemy nagród.
Zatrudniliśmy na pół etatu niepełnosprawnego pracownika. Moglibyśmy ubiegać się w PFRON o dofinansowanie wynagrodzenia i refundację składek na jego ubezpieczenia, ale wiemy, że równocześnie pracuje w innym zakładzie (też na pół etatu). Czy zatrudniając takiego pracownika powinniśmy ustalić, czy inny zakład korzysta z dofinansowania, czy od razu wystąpić do PFRON o refundację licząc się z tym, że dostaniemy odmowę?
Po zmianie regulaminu wynagradzania, od kwietnia 2008 r. nasza firma wypłaca wynagrodzenie w dwóch terminach. Pracownicy umysłowi otrzymują wynagrodzenie za dany miesiąc do końca tego miesiąca, natomiast pracownicy fizyczni w terminie do 10. dnia następnego miesiąca - po rozliczeniu wykonanej pracy. W obydwu grupach pracowników są osoby niepełnosprawne. Do tej pory otrzymywaliśmy za tych pracowników refundację składek na ubezpieczenia społeczne. Czy to oznacza, że będziemy musieli składać 2 wnioski o refundację - jeden dla pracowników, którzy otrzymują wynagrodzenie do końca miesiąca, a drugi dla pracowników, którzy otrzymują wynagrodzenie w następnym miesiącu?
Pracownik zwrócił się do mnie z prośbą, abym wyraził zgodę na podjęcie przez niego studiów w szkole wyższej. Nie wiem, czy mogę się zgodzić i czy przepisy nakładają na mnie jakiekolwiek obowiązki w tej kwestii? Jeśli się zgodzę, to jakie uprawnienia będzie miał pracownik, a jakie obowiązki będą po mojej stronie? Czy jeżeli sfinansuję pracownikowi studia, będę mógł go zobowiązać do przepracowania w mojej firmie określonego czasu? - pyta Czytelnik z Płocka.
Od stycznia br. zatrudniam na 1/2 etatu pracownika, który ma umiarkowany stopień niepełnosprawności. We wrześniu br. pracownik będzie korzystał z urlopu wypoczynkowego. Wypłacam swoim pracownikom świadczenia urlopowe. W jakiej wysokości powinienem wypłacić to świadczenie pracownikowi niepełnosprawnemu, aby było zwolnione ze składek? Czy powinna to być kwota odpowiadająca wysokości podstawowego odpisu na zfśs (37,5% przeciętnego wynagrodzenia), czy odpisu zwiększonego z tytułu niepełnosprawności (43,75% przeciętnego wynagrodzenia)?