Wynagrodzenie naszych pracowników składa się z wynagrodzenia zasadniczego, premii miesięcznej w wysokości 20% przychodu za dany miesiąc oraz dodatku stażowego. Dodatek stażowy jest wypłacany w pełnej kwocie w miesiącu, w którym pracownik choruje. Pracownik zachorował i przedłożył zwolnienie lekarskie od 25 czerwca do 18 lipca br. Jest to jego pierwsza choroba od dnia rozpoczęcia u nas pracy, czyli od 2 stycznia 2008 r. Wcześniej był zatrudniony przez 2 lata do 21 grudnia 2007 r. Pracownik otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 895 zł, 20% premii (179 zł) oraz dodatek stażowy w wysokości 116,40 zł. Czy wyliczając wynagrodzenie chorobowe powinniśmy podnieść podstawę wymiaru wynagrodzenia chorobowego do minimalnego wynagrodzenia?
Pracownik chorował nieprzerwanie do 3 czerwca 2008 r. przez 182 dni. Wypłaciliśmy mu za ten okres wynagrodzenie i zasiłek chorobowy. Nie mogliśmy go skierować na badania kontrolne, gdyż 4 czerwca nie wrócił do pracy. Dostarczył kolejne zwolnienie lekarskie na okres od 4 do 13 czerwca 2008 r. Pracownik nie złożył wniosku o świadczenie rehabilitacyjne. Czy w tej sytuacji ma prawo do zasiłku chorobowego? Jak potraktować okres nieobecności od 4 do 13 czerwca 2008 r.? Czy możemy sami wstrzymać wypłatę zasiłku chorobowego od 183. dnia, czy powinniśmy zwrócić się o wydanie decyzji przez ZUS? Nie jest to gruźlica, raczej różne choroby, ponieważ zwolnienia wydawali lekarze różnych specjalności. Co robić takiej sytuacji? W zasadzie pracownik nie otrzymuje żadnych świadczeń, nie wiemy, czy jest zdolny do pracy i nie możemy z nim również rozwiązać umowy o pracę na podstawie art. 53 Kodeksu pracy (pracuje od 2004 r.).
We wrześniu 2007 roku urodziłam córkę i uzyskałam prawo do urlopu i zasiłku macierzyńskiego. Jestem zatrudniona w firmie na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na pełny etat. Wynagrodzenie, które otrzymuję z tytułu zatrudnienia, składa się z wynagrodzenia zasadniczego oraz prowizji handlowców. Prowizja ta stanowi znaczną część wynagrodzenia, tj. ok. 250% kwoty, którą co miesiąc otrzymuję z tytułu umowy o pracę. Regulamin wynagradzania obowiązujący w firmie, która mnie zatrudnia, nie zawiera zasad zmniejszania czy zawieszania premii handlowców w okresie pobierania zasiłku. Pracodawca wyliczył kwotę zasiłku macierzyńskiego jedynie na podstawie wynagrodzenia zasadniczego. Czy podstawa wymiaru zasiłku macierzyńskiego, w której pracodawca nie uwzględnił prowizji, jest prawidłowa?
Nasz pracownik wraca z urlopu bezpłatnego 1 maja br. W czasie urlopu pracował u innego pracodawcy. Powiedział nam, że ma zwolnienie lekarskie do 4 maja. Okazało się, że zwolnienie lekarskie obejmuje okres od 23 kwietnia do 4 maja. Czy powinniśmy poprosić o duplikat wystawionego zwolnienia, czy poprosić lekarza, żeby wystawił jeszcze jedno zwolnienie lekarskie na okres od 1 do 4 maja, tak, żebyśmy mogli pracownikowi wypłacić należny zasiłek?
Podstawą wymiaru zasiłku chorobowego jest wynagrodzenie faktycznie wypłacone przez pracodawcę (art. 36 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, j.t. Dz.U. z 2005 r. Nr 31, poz. 267), a w przypadku, gdy pracodawca nie wypłaca pracownikowi wynagrodzenia, podstawą tą jest minimalne wynagrodzenie za pracę (art. 45 ust. 1 tej ustawy). (Wyrok Sądu Najwyższego z 7 września 2005 r., sygn. akt II UK 20/05)
Pracownik dostarczył nam zwolnienie lekarskie za okres od 1 do 8 czerwca 2007 r. wystawione na zwykłej kartce. Jest tam podany okres choroby, dane pracownika, pieczątka placówki, w której był pracownik, pieczątka i podpis lekarza. Pracownik powiedział nam, że lekarz nie wystawił mu zwolnienia na formularzu ZUS ZLA z powodu strajku. Czy na podstawie takiego zaświadczenia o niezdolności do pracy można wypłacać świadczenia chorobowe? Jak potraktować okres nieobecności pracownika w pracy?