W Polsce zapanowała moda na depresję. Pracownicy w strachu przed redukcjami uciekają na
zwolnienia lekarskie niepodważalne dla ZUS-u i dające swobodne możliwości elastycznego wydłużania lub skracania czasu zwolnienia. Dzięki kryzysowi odkryli i coraz powszechniej stosują nowy, skuteczniejszy niż wszystkie dotychczasowe, wybieg chroniący ich przed zwolnieniem z pracy – choroby psychiczne. Według oficjalnych statystyk ZUS liczba dni absencji spowodowanych chorobami psychicznymi w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła w Polsce prawie o 30 proc.