Dofinansowanie do zatrudnienia osób niepełnosprawnych - nowelizacja ustawy
REKLAMA
Zastrzeżenia do ustawy zgłosili związkowcy z OPZZ i Solidarności oraz pracodawcy.
REKLAMA
Według przedstawicieli pracodawców ustawa doprowadzi do zwolnień osób niepełnosprawnych. Ich zdaniem zdecydowana większość zatrudnionych, na których pobierają dofinansowanie, to osoby o lekkim stopniu niepełnosprawności. Według danych Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) w zakładach pracy chronionej i na otwartym rynku pracy zatrudnionych jest obecnie 135 tys. niepełnosprawnych w stopniu lekkim, 116 tys. niepełnosprawnych w stopniu umiarkowanym oraz ponad 10 tys. w stopniu ciężkim.
Zmiany w dofinansowaniu zatrudniania niepełnosprawnych >>
Przewodniczący Komisji Mieczysław Augustyn (PO) podkreślał, że także przed dwoma laty, przy nowelizacji obecnej ustawy, pracodawcy zapowiadali, że dojdzie do zwolnień 35 tys. osób, tymczasem w tym czasie liczba zatrudnionych niepełnosprawnych wzrosła o 68 tys. Podobne argumenty przedstawił także pełnomocnik rządu ds. niepełnosprawnych Jarosław Duda.
Renata Górna z OPZZ oceniła, że brak dofinansowania do zatrudnienia emerytów niepełnosprawnych w stopniu lekkim jest dyskryminacją; opowiedziała się za przywróceniem tego dofinansowania.
Likwidacja dofinansowania z PFRON do zatrudniania niepełnosprawnych? >>
Natomiast Marian Sowiński z sekcji osób niewidomych NSZZ "Solidarność" proponował, by dzień pracy osób niepełnosprawnych wynosił siedem godzin, a nie - jak zakłada ustawa - osiem.
Magdalena Janczewska (Pracodawcy RP) oceniła, że ustawa jest niedopracowana i postulowała, by obowiązywała jedynie w roku 2011.
Senatorowie PO podkreślali, że ustawa powinna zostać przyjęta jak najszybciej, by zaczęła obowiązywać w nowym roku podatkowym. W trakcie dyskusji zgłoszono wniosek o przyjęcie projektu bez poprawek. Opowiedziało się za nim trzech senatorów, dwóch było przeciw.
Czy chroniony rynek pracy dla osób niepełnosprawnych ulegnie likwidacji >>
Nowelizacja ustawy przewiduje, że dopłata do zatrudnienia niepełnosprawnych w stopniu znacznym ma wynosić 180 proc. najniższego wynagrodzenia, do zatrudnienia niepełnosprawnych w stopniu umiarkowanym - 100 proc., a w przypadku lekkiego stopnia niepełnosprawności - 40 proc.
Kwoty te zwiększa się o 40 proc. w odniesieniu do osób chorych psychicznie, o zaburzonym rozwoju czy chorych na epilepsję. Obecnie pracodawca otrzymuje dopłatę w wysokości odpowiednio 160 proc., 140 proc. i 60 proc. najniższego wynagrodzenia. Ustawa zalicza chorych na epilepsję do znacznego stopnia niepełnosprawności.
60 proc. środków z kwoty odprowadzanej przez pracownika na rehabilitację w zakładzie pracy trafiło do zakładowego funduszu, a do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych - 40 proc. Kwoty, które nie zostaną wykorzystane przez zakłady na rehabilitację pracowników do 31 grudnia następnego roku mają trafić do PFRON.
Zgodnie z nowelizacją zaostrzone zostaną także wymogi dla zakładów pracy chronionej. Status taki będą mogły otrzymać te zakłady, w których niepełnosprawni stanowią co najmniej 50 proc. wszystkich zatrudnionych pracowników (w tym 20 proc. niepełnosprawni w stopniu znacznym lub umiarkowanym). Obecnie jest to 40 proc. niepełnosprawnych, w tym 10 proc. w stopniu znacznym lub umiarkowanym.
Projekt nowelizacji ustawy o zatrudnianiu i rehabilitacji niepełnosprawnych >>
Nowelizacja przewiduje likwidację zwolnień z podatków od nieruchomości, leśnego, rolnego i od czynności cywilnoprawnych dla zakładów pracy chronionej, a także zmianę redystrybucji podziału zwolnień z zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych (z 90 proc. na zakładowy fundusz rehabilitacyjny i 10 proc. na PFRON do 50 proc. na fundusz zakładowy i 50 proc. na PFRON).
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat