Jesteśmy firmą budowlaną. Planujemy wysłać pracownika zatrudnionego w centrali naszego zakładu do miejscowości, gdzie realizujemy kontrakt, aby nadzorował na miejscu finansowanie projektu. Będzie to jego zadanie służbowe. Okres podróży służbowej wyniesie 10 miesięcy. Pracownik może dojeżdżać do tej miejscowości w dogodnych dla siebie terminach, gdyż nie musi być tam obecny przez 5 dni w tygodniu. Jednak pracownik zdecydował, że czasowo przeprowadzi się do tej miejscowości wraz z żoną i dzieckiem, ale z uwagi na stosunkowo krótki pobyt nie będzie się tam meldował. Firma wynajmie dla niego nieodpłatnie mieszkanie w bloku mieszkalnym, a wyżywienie będzie finansował we własnym zakresie. Czy w takiej sytuacji pracownikowi należy się dieta?
Z powodów organizacyjnych zlikwidowaliśmy jeden z działów firmy. Wszystkim pracownikom tego działu wypowiedzieliśmy umowy o pracę albo zawarliśmy porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę. W każdym przypadku umowy zostaną rozwiązane 31 lipca 2009 r., również za porozumieniem stron. W lipcu okazało się, że jedna z pracownic, z którą porozumienie o rozwiązaniu umowy podpisaliśmy w czerwcu 2009 r., jest w ciąży. Chcemy przesunąć termin rozwiązania umowy o pracę do dnia porodu. Czy taki zapis w porozumieniu o rozwiązaniu umowy o pracę jest dopuszczalny? Czy jeżeli podpiszemy z pracownicą aneks do porozumienia, będzie miała prawo do zasiłku macierzyńskiego?
Zarządzam zespołem ludzi, którym ciągle muszę pomagać. Czasami mam wrażenie, że jeżeli im czegoś nie powiem, to nie wiedzą, jak to ma być zrobione. Męczy mnie ta sytuacja, ponieważ często zostaję dłużej w pracy, by im pomóc. Chciałbym mieć ludzi samodzielnych. Czy to może zależeć ode mnie? W jaki sposób powinienem z nimi postępować?
Jestem menedżerem wyższego szczebla i zarządzam 60-osobowym zespołem pracowników. Moi bezpośredni podwładni to zespół ośmiu kierowników. Z uwagi na trudną sytuację na rynku, aby utrzymać przewagę konkurencyjną, jesteśmy zmuszeni do wprowadzania nowych technologii i rozwiązań, co z kolei wymusza organizowanie niezliczonej liczby zebrań mojego zespołu i komunikowanie nowych ustaleń. Ostatnio usłyszałem opinię, że zebrania to strata czasu. Są nudne, nic nie wnoszą do działalności zespołu i ciągle mówimy o tym samym. W mojej opinii mamy problem z przepływem informacji, więc zebrania są konieczne, gdyż bez nich zaistniałby chaos komunikacyjny. Szczerze mówiąc, sam czasami mam wrażenie, że zebrania to zło konieczne i nie rozwiązują problemów w zespole. Co mogę zrobić, aby zmienić tę sytuację?
Pracownica nieprzerwanie od 1 grudnia 2007 r. jest na zwolnieniu lekarskim, a od 12 lutego 2008 r. na zasiłku macierzyńskim. Wypłacając zasiłek chorobowy za grudzień ub.r. i styczeń br. kwotę stawki dziennej zasiłku chorobowego mnożyliśmy przez 31 dni zwolnienia lekarskiego. Natomiast za luty br. wypłaciliśmy zasiłek chorobowy i macierzyński łącznie za 29 dni. Pracownica twierdzi, że zaniżyliśmy przysługujący jej zasiłek macierzyński, ponieważ w lutym br. kwota świadczeń, którą otrzymała, była niższa niż w grudniu i w styczniu. Czy ma rację?
Zasadą jest, że urlop macierzyński jest wykorzystywany przez pracujące matki w całości po porodzie. Czasem jednak zdarza się, że po porodzie pracownice chcą wrócić do pracy tak szybko, jak to tylko możliwe. Dlatego korzystają z części urlopu macierzyńskiego przed porodem, żeby skrócić jego okres przypadający po porodzie. Powstaje zatem wątpliwość, czy pracownica może wykorzystać po porodzie dowolną długość urlopu macierzyńskiego?
Prowadzę małą firmę usługową, w której zatrudniłem sekretarkę na umowę na czas określony (jeden rok). Dwa tygodnie po zawarciu umowy pracownica poinformowała mnie, że jest w ciąży. Uważam, że postąpiła nielojalnie, zatajając ciążę i chciałbym dowiedzieć się, czy mogę w tej sytuacji rozwiązać zawartą z nią umowę o pracę. Chciałbym również wiedzieć, jakie obowiązki spoczywają na pracodawcy, jeśli chodzi o urlop - przerwę w pracy z powodu ciąży i urodzenia dziecka - pyta Czytelnik z Siedlec.