Niezadowalająca wysokość świadczeń emerytalnych i rentowych sprawia, że 
emeryci i renciści bardzo często podejmują zatrudnienie w celu uzyskania
 dodatkowych dochodów. Liczne są również przypadki, gdy mimo ustalenia 
przez organ rentowy prawa do emerytury lub renty, świadczeniobiorca 
kontynuuje już wcześniej podjęte zatrudnienie. Okoliczność posiadania 
ustalonego prawa do emerytury lub renty nie oznacza jednak, że z tytułu 
zatrudnienia nie ma obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia 
społeczne i ubezpieczenie zdrowotne. Z reguły bowiem zatrudnienie 
emeryta lub rencisty pociąga za sobą obowiązek opłacania tych składek. 
Dotyczy to zarówno zatrudnienia w ramach stosunku pracy, jak i 
niepracowniczego stosunku zatrudnienia.
    
                            
    
        
        
    
    
        Od niedawna zatrudniamy w ramach umowy zlecenia kobietę uprawnioną do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Jest ona też zatrudniona w innej firmie na podstawie umowy o pracę (na 1/8 etatu) z wynagrodzeniem w wysokości 400 zł. Od przychodu z umowy zlecenia nie opłacamy za nią składek na ubezpieczenia społeczne z uwagi na brak takiego obowiązku. Czy w związku z tym przychód ten będzie wpływał na zawieszenie lub zmniejszenie przyznanej tej kobiecie renty? Jeśli tak, to ile możemy jej wypłacać wynagrodzenia z tytułu umowy zlecenia, aby mogła ona pobierać rentę w pełnej wysokości i jakie mamy obowiązki związane z uzyskiwaniem przychodu przez rencistkę? Czy ZUS poprawnie zwaloryzował jej świadczenie od 1 marca 2012 r., skoro otrzymała tylko nieco ponad 53 zł podwyżki, a nie 71 zł, jak było zapowiadane. Czy waloryzacja renty była prawidłowa?
    
                            
    
        
        
    
    
        W lipcu br. wypowiedzieliśmy jednej z naszych pracownic umowę o pracę. Okres wypowiedzenia upływa z końcem października, ale pracownica została zwolniona z obowiązku świadczenia pracy, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Pracownica ta dysponowała dotychczas samochodem, który użytkowała wyłącznie w celach służbowych (koszt paliwa był szczegółowo ewidencjonowany w karcie paliwowej i pokrywany w całości przez firmę). Na mocy indywidualnych ustaleń uzgodniono, że pracownica może w okresie zwolnienia z wykonywania pracy nadal użytkować samochód służbowy, ale paliwo do auta musi opłacać z własnych środków. Czy wynagrodzenie wypłacane tej osobie w okresie wypowiedzenia należy oskładkować, mimo że faktycznie nie wykonuje ona pracy? Od kiedy należy ją wyrejestrować z ZUS? Czy z tytułu użytkowania służbowego auta należy również opłacić składki do ZUS?
    
                            
    
        
        
    
    
        Dyskryminacja oznacza nierówne traktowanie w zakresie nawiązywania i 
rozwiązywania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz 
dostępu do szkoleń, np. ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, 
narodowość, przynależność związkową czy orientację seksualną, a także ze
 względu na formę zatrudnienia. Natomiast mobbing (inaczej nękanie 
psychiczne lub terror psychiczny) to działania skierowane przeciwko 
pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub 
zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności 
zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie 
pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
    
                            
    
        
        
    
    
        Obowiązek wypłaty odprawy dotyczy zarówno zwolnienia w trybie grupowym, 
jak i indywidualnym (przy zwolnieniu nawet 1 osoby), a do nabycia 
uprawnienia nie jest istotny rodzaj umowy (terminowa, bezterminowa), 
wymiar czasu pracy ani też faktyczne świadczenie pracy w chwili 
zwolnienia. Pieniądze trzeba zatem wypłacić, nawet jeśli pracownik 
przebywał na urlopie lub też z innych powodów nie świadczył pracy.