W kwietniu 2009 r. złożyłam wniosek o wcześniejszą emeryturę pracowniczą. Miałam bowiem wymagane do przyznania emerytury: ukończone do 31 grudnia 2008 r. 55 lat i 30 lat stażu pracy, a ostatnim tytułem ubezpieczenia (od ponad 10 lat) było ubezpieczenie pracownicze. Ubiegając się wówczas o emeryturę złożyłam w ZUS wniosek o przekazanie środków zgromadzonych w OFE na dochody budżetu państwa. Przyjęty do obliczenia podstawy wymiaru wskaźnik wysokości wynagrodzenia z lat 1999–2008 wynosił 156,20%. Nie pobrałam emerytury ani za jeden dzień. ZUS zawiesił ją od razu po przyznaniu, gdyż zarabiałam powyżej 130% przeciętnego wynagrodzenia. Ostatnio otrzymałam decyzję o wysokości emerytury po jej waloryzacji w marcu 2010 r. W czerwcu 2010 r. kończę 60 lat. Czy powinnam odwiesić wcześniejszą emeryturę, czy złożyć wniosek o emeryturę powszechną? Jaki powinnam złożyć wniosek, aby pobierać emeryturę w korzystniejszej wysokości?
Pracownica spełnia warunki do wcześniejszej emerytury. Skończyła 57 lat, ma ponad 24-letni staż pracy, w tym przez 18 lat pracowała jako nauczycielka. Nie przystąpiła do otwartego funduszu emerytalnego. Chce jednak pracować i na emeryturę przejść za 3 lata, po ukończeniu 60 lat. Ukończy je 6 kwietnia 2012 r. Jej aktualne wynagrodzenie przekracza 130% przeciętnego wynagrodzenia, czyli ZUS nie będzie wypłacał emerytury nawet w zmniejszonej wysokości. Czy ma znaczenie, kiedy pracownica złoży wniosek o emeryturę? Czy powinna złożyć wniosek jeszcze w tym roku?
W czerwcu 2009 r. wypowiedziałem jednemu z moich pracowników umowę o pracę z powodu likwidacji jego stanowiska pracy. Pracownik ten ma 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Pracownik przyszedł do mnie z pytaniem, czy wypłacę mu odprawę emerytalną, bo będzie się starał w ZUS o przyznanie świadczenia przedemerytalnego, i odprawę z tytułu zwolnień grupowych. Moim zdaniem nie muszę wypłacać ani jednej, ani drugiej odprawy, przecież świadczenie przedemerytalne to nie emerytura, zwolnień grupowych też nie przeprowadzałem, zwolniłem tylko tego jednego pracownika. Kto ma rację, ja czy pracownik?
W maju 2009 r. wypowiedziałem jednemu z moich pracowników umowę o pracę z powodu likwidacji jego stanowiska pracy. Pracownik ten ma 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Pracownik przyszedł do mnie z pytaniem, czy wypłacę mu odprawę emerytalną, bo będzie się starał w ZUS o przyznanie świadczenia przedemerytalnego, i odprawę z tytułu zwolnień grupowych. Moim zdaniem nie muszę wypłacać ani jednej, ani drugiej odprawy, przecież świadczenie przedemerytalne to nie emerytura, zwolnień grupowych też nie przeprowadzałem, zwolniłem tylko tego jednego pracownika. Kto ma rację, ja czy pracownik?
Pracownica, która urodziła się przed 1 stycznia 1949 r., uzyskała prawo do wcześniejszej emerytury po ukończeniu 55 lat. Emeryturę pobierała od października 2003 r. do lipca 2004 r., a od 1 sierpnia 2004 r. zatrudniliśmy ją na podstawie umowy o pracę (nadal u nas pracuje). Pracownica zwróciła się do nas z pytaniem, czy w związku zatrudnieniem po przyznaniu prawa do emerytury może przeliczyć podstawę wymiaru z uwzględnieniem obowiązującej teraz kwoty bazowej? Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury przysługującej pracownicy wynosi 248%. Prosimy także o wyjaśnienie, czy przysługuje jej emerytura z tytułu ukończenia 60 lat i w jakiej wysokości?
Nasz pracownik przechodzi na emeryturę. Niebawem zatrudnimy go ponownie, ale tylko na 1/2 etatu. Pracownik poinformował nas, że w związku z tym, że będzie dalej u nas pracował, chce się zrzec odprawy emerytalnej. Czy jeżeli odbierzemy od pracownika takie oświadczenie na piśmie, to możemy niewypłacać mu odprawy?