Pracodawca, wypłacając pracownikowi wynagrodzenie co
miesiąc, sporządza listę płac, potwierdzającą naliczenie wynagrodzenia
wraz ze wszystkimi obciążeniami publiczno-prawnymi płaconymi zarówno
przez pracodawcę, jak i pracownika. Jednak po jej sporządzeniu i wypłacie wynagrodzenia
mogą nastąpić różne zdarzenia, powodujące zmianę wysokości należnego
wynagrodzenia, np. niezdolność do pracy. Jeżeli takie zdarzenie będzie
miało miejsce pod koniec miesiąca i pracownik dostarczy zaświadczenie
lekarskie za okres, za który wypłacono pełne wynagrodzenie, to czy
pracodawca powinien korygować listę płac?
Premia stanowi część wynagrodzenia za pracę. Prawo do żądania premii
powstaje wówczas, gdy odpowiednie akty przewidują z góry skonkretyzowane
i zobiektywizowane wskaźniki premiowania i wskaźniki te potwierdzają
prawo pracownika do premii, jak również w sytuacji, gdy pracodawca
będzie stosował przejrzyste kryteria premiowania, nawet w razie braku
aktów wewnątrzzakładowych to regulujących (wyrok Sądu Najwyższego z 30
marca 1977 r., I PRN 26/77, OSNC 1977/11/225).
W obowiązującym w naszym zakładzie regulaminie zapisaliśmy, że pracownikowi zatrudnionemu na stanowisku przedstawiciela handlowego może być wypłacona premia uznaniowa. Decyzję o jej przyznaniu, w wysokości nie większej niż 20% wynagrodzenia zasadniczego wynikającego z umowy o pracę, podejmuje bezpośredni przełożony pracownika po przeanalizowaniu osiągniętego przez niego poziomu sprzedaży naszych artykułów. Co do zasady, wysokość premii jest ustalana procentowo w zależności od liczby umów sprzedażowych zawartych przez pracowników z naszymi klientami. Ostatnio jeden z pracowników zażądał wypłaty premii uznaniowej, której nie przyznał mu przełożony ze względu na nieobecność pracownika w pracy przez znaczną część miesiąca z powodu choroby i w związku z tym niższą sprzedaż. Czy w razie niewypłacenia premii pracownik będzie mógł wystąpić do sądu z roszczeniem o jej wypłatę?
Chcemy wdrożyć w firmie ocenę okresową, jednak wiele działań, jakie podejmujemy w tym kierunku, spotyka się z niechęcią, oporem, negatywnymi opiniami czy atakami zarówno pracowników, jak i przełożonych. Czy tylko nasza organizacja boryka się z takimi problemami? Dlaczego tak wielu pracowników boi się oceny, która przecież ma służyć ich rozwojowi oraz poprawić dialog pomiędzy przełożonym a podwładnym? Jak przekonać sceptycznie nastawione czy niechętne osoby do zaangażowania się w proces oraz rzetelnego dokonania oceny i planowania działań rozwojowych?