Mieliśmy z pracownikiem zawartą umowę na czas określony. Wysłaliśmy go w podróż służbową do Niemiec. Umowa uległa rozwiązaniu w czasie pobytu pracownika za granicą. Przez telefon pracownik oznajmił nam, że jej nie przedłuża. Pierwszego dnia po rozwiązaniu umowy nie stawił się na spotkaniu, które było głównym celem wysłania go w podróż służbową do Niemiec. Po powrocie do Polski były pracownik zażądał rozliczenia kosztów podróży. Prezes nie chce rozliczyć mu kosztów powrotu, gdyż - jak argumentuje - osoba ta nie była już pracownikiem i powrót nie nastąpił w porozumieniu z nami i zgodnie z planem, lecz pierwszego dnia po rozwiązaniu umowy. Czy musimy zwrócić byłemu pracownikowi te koszty, mimo że naraził nas na straty?
Pracownica zatrudniona w naszym zakładzie pracy na podstawie umowy na czas nieokreślony, w czerwcu ub.r. urodziła dziecko i w związku z tym przebywała na urlopie macierzyńskim. Po urlopie macierzyńskim korzystała z urlopu wypoczynkowego do 19 grudnia 2007 r. i następnie wróciła do pracy. Z informacji uzyskanych od pracownicy dowiedzieliśmy się, że na początku roku zamierza wykorzystać przysługujący jej urlop wypoczynkowy za 2008 r., a po jego wykorzystaniu zamierza udać się na urlop wychowawczy. W naszej firmie ustalany jest plan urlopów, z którego wynika, że pracownicy wykorzystują urlopy w lipcu i sierpniu, co jest związane z procesami produkcyjnymi w naszej firmie. W jakiej wysokości powinniśmy udzielić pracownicy urlopu wypoczynkowego, jeśli np. zamierza skorzystać z urlopu wychowawczego od 1 lutego 2008 r.?