Pracownicy, którzy przed wejściem w życie tzw. ustawy antykryzysowej, czyli przed 22 sierpnia 2009 r., zawarli z pracodawcą umowę na czas określony dłuższy niż 2 lata, nie mogą żądać uznania tej umowy za bezterminową. Takie umowy rozwiązują się w przewidzianym w nich terminie, choćby trwały ponad 2 lata. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uchwale z 9 sierpnia 2012 r. (III PZP 5/12).
Z jednym z naszych pracowników rozwiązaliśmy umowę z końcem czerwca br. Pracownik był zatrudniony od września 2009 r. W okresie zatrudnienia kilka razy był niezdolny do pracy z powodu choroby i przebywał na zwolnieniu lekarskim. Już po rozwiązaniu umowy o pracę (2 lipca 2012 r.) były pracownik złożył wniosek o wyrównanie świadczeń chorobowych, które pobierał w całym okresie zatrudnienia. Uznał bowiem, że niewłaściwie została obliczona podstawa wymiaru tych świadczeń. Sprawdziliśmy to i okazało się, że ustalając podstawę wymiaru, nie uwzględniliśmy premii regulaminowej, która nie przysługiwała za okresy pobierania świadczeń chorobowych i za te okresy nie była wypłacana. Czy były pracownik ma rację? Czy powinniśmy przeliczyć ponownie podstawę wymiaru i wypłacić mu wyrównanie?
Obowiązek wypłaty odprawy dotyczy zarówno zwolnienia w trybie grupowym,
jak i indywidualnym (przy zwolnieniu nawet 1 osoby), a do nabycia
uprawnienia nie jest istotny rodzaj umowy (terminowa, bezterminowa),
wymiar czasu pracy ani też faktyczne świadczenie pracy w chwili
zwolnienia. Pieniądze trzeba zatem wypłacić, nawet jeśli pracownik
przebywał na urlopie lub też z innych powodów nie świadczył pracy.
Od 1 stycznia 2010 r. zatrudniamy pracownika, który w październiku 2009 r., tuż po ukończeniu 60 lat, przeszedł na wcześniejszą emeryturę z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach (przy pracach wymienionych w wykazie A). Świadczenie zostało obliczone częściowo według starych, a częściowo według nowych zasad. Niedawno odnalazł on zaświadczenie swojego byłego pracodawcy, który kilka lat temu uległ likwidacji, potwierdzające zarobki uzyskane w latach 1995–2004. Czy w związku z tym, a także z uwagi na podleganie ubezpieczeniom po przyznaniu emerytury może on liczyć na ponowne jej obliczenie przez ZUS? Czy ZUS dokona wyliczeń przy zastosowaniu nowej kwoty bazowej obowiązującej od 1 marca br.? Czy w celu przeliczenia emerytury powinniśmy wystawić pracownikowi zaświadczenie potwierdzające zatrudnienie po przyznaniu emerytury oraz uzyskiwane wynagrodzenia?
Rekompensata, która przysługuje pracownikowi w przypadku utraty prawa do wcześniejszej emerytury oraz przy niespełnianiu warunków do emerytury pomostowej, jest formą
odszkodowania za utratę możliwości nabycia prawa do wcześniejszej
emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym
charakterze dla osób, które nie nabędą prawa do emerytury pomostowej
(art. 2 ust. 5 ustawy o emeryturach pomostowych). Osoba uprawniona do
emerytury w powszechnym wieku emerytalnym, składając wniosek o tę
emeryturę, może zaznaczyć we wniosku, że jednocześnie ubiega się o
rekompensatę.