Pracodawca zatrudnił pracownika służby bhp na stanowisku inspektora ds. bhp, pomimo że pracownik ma wyższe wykształcenie o specjalności bezpieczeństwo i higiena pracy oraz udokumentowany sześcioletni staż pracy w służbie bezpieczeństwa i higieny pracy. Pracownik uważa, że ma uprawnienia do posługiwania się tytułem głównego specjalisty do spraw bhp i że w związku z tym pracodawca powinien zmienić nazwę stanowiska w jego umowie o pracę. Czy pracodawca ma obowiązek zatrudniać pracownika służby bhp na najwyższym możliwym stanowisku, na które pracownik spełnia wymagania kwalifikacyjne, i czy pracownik służby bhp może używać określeń: inspektor, starszy inspektor, specjalista, starszy specjalista, główny specjalista ds. bhp, jako tytułu zawodowego?
Jesteśmy firmą budowlaną. Realizujemy kontrakty w różnych częściach kraju. Zwykle w miejscowości, gdzie wykonujemy dany kontrakt, zapewniamy naszym pracownikom zakwaterowanie, choć nie są oni w delegacji. Obecnie realizujemy kontrakt w miejscu, gdzie są problemy z transportem publicznym. Aby zapewnić pracownikom dojazd z miejsca tymczasowego zamieszkania (kwater) na teren budowy i z powrotem, planujemy wynajęcie kilkunastoosobowego busa. Trudno będzie precyzyjnie ustalić, jaka kwota z tytułu przejazdu przypada na konkretnego pracownika, ponieważ opłacamy z góry wynajęcie całego busa (ryczałt w stałej wysokości). Czy jest to świadczenie w naturze, którego wartość będzie podstawą do naliczenia zaliczki na podatek i składek na ZUS? Jeśli tak, to jak należy ustalić wartość tego przychodu?
Od 2 marca 2010 r. zatrudniamy pracownika na podstawie umowy o pracę. Pracownik przychodzi do pracy na godzinę 8 rano i podpisuje listę obecności. Następnie pracuje przez 3 godziny i wychodzi z pracy, tego dnia ani następnego już nie wraca. Następnie oświadcza, że już nie będzie pracował. Mam pytanie, z jaką datą powinnam rozwiązać umowę o pracę z pracownikiem. Wiem, że muszę zapłacić za przepracowany czas, ale co z urlopem?