Pracodawca, którego pracownik uległ wypadkowi przy pracy, ma obowiązek ustalić okoliczności i przyczyny zaistniałego wypadku. Ponadto, jeśli jest płatnikiem zasiłków, będzie również zobowiązany do wypłaty świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego, takich jak zasiłek chorobowy, świadczenie rehabilitacyjne, a nawet zasiłek wyrównawczy z ubezpieczenia wypadkowego.
Od niedawna zatrudniamy w ramach umowy zlecenia kobietę uprawnioną do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Jest ona też zatrudniona w innej firmie na podstawie umowy o pracę (na 1/8 etatu) z wynagrodzeniem w wysokości 400 zł. Od przychodu z umowy zlecenia nie opłacamy za nią składek na ubezpieczenia społeczne z uwagi na brak takiego obowiązku. Czy w związku z tym przychód ten będzie wpływał na zawieszenie lub zmniejszenie przyznanej tej kobiecie renty? Jeśli tak, to ile możemy jej wypłacać wynagrodzenia z tytułu umowy zlecenia, aby mogła ona pobierać rentę w pełnej wysokości i jakie mamy obowiązki związane z uzyskiwaniem przychodu przez rencistkę? Czy ZUS poprawnie zwaloryzował jej świadczenie od 1 marca 2012 r., skoro otrzymała tylko nieco ponad 53 zł podwyżki, a nie 71 zł, jak było zapowiadane. Czy waloryzacja renty była prawidłowa?
Ubezpieczony zazwyczaj nabywa prawo do świadczenia chorobowego po upływie okresu wyczekiwania. Jednak w pewnych okolicznościach nabędzie prawo do tego świadczenia bez upływu okresu wyczekiwania, np. gdy ulegnie wypadkowi w drodze do pracy lub z pracy. W takiej sytuacji, ustalając podstawę wymiaru świadczenia chorobowego, należy zwrócić szczególną uwagę na to, jakie wynagrodzenie zostało zapewnione ubezpieczonemu w umowie zlecenia, w umowie o pracę lub w innym akcie nawiązującym stosunek pracy.
Nasza pracownica od 3 do 29 września br. przebywała na zwolnieniu lekarskim, które wystawił jej lekarz rodzinny. Pracę miała rozpocząć w poniedziałek 1 października, ale tego dnia ponownie przedstawiła zwolnienie lekarskie – okazało się, że w niedzielę wieczorem złamała rękę. Zaświadczenie ZUS ZLA, obejmujące okres 6 tygodni, wystawił lekarz ortopeda-traumatolog. Nie ma na nim oznaczenia kodem „A”. Czy nową niezdolność do pracy po przerwie, która przypadła w dniu ustawowo wolnym od pracy, powinniśmy wliczyć do jednego okresu zasiłkowego razem z poprzednim okresem zwolnienia?
Do końca marca 2012 r. wypłacaliśmy pracownikom premie miesięczne pomniejszane za okres absencji chorobowej na podstawie przepisów płacowych (w sposób inny niż proporcjonalny). Premie te były uwzględniane w podstawie wymiaru zasiłku (w kwocie faktycznie wypłaconej). Od kwietnia br. zaprzestaliśmy wypłacania premii miesięcznych (przez zmianę przepisów płacowych). W miejsce zlikwidowanych premii miesięcznych wprowadziliśmy premię roczną (również pomniejszaną za czas absencji chorobowej). Zatem premia miesięczna, której wypłaty zaprzestaliśmy, została zamieniona na inny składnik wynagrodzenia, tj. na premię roczną. Pierwsza premia roczna (za 2012 r.) zostanie wypłacona w styczniu 2013 r. W jaki sposób należy ustalić podstawę wymiaru zasiłku dla pracownika, który zachorował w lipcu br.? Jak powinniśmy ustalać podstawę wymiaru zasiłku dla pracowników, którzy staną się niezdolni do pracy w kolejnych miesiącach br., a jak dla pracownika, który zachoruje np. w styczniu 2013 r.?
Zasiłek z ubezpieczenia chorobowego należny jest nielicznej grupie osób
ubezpieczonych w wysokości 100 proc. podstawy wymiaru. Przywilej ten
dotyczy jedynie tych osób, których niezdolność do pracy lub niemożność
wykonywania pracy przypadła w okresie ciąży, powstała wskutek poddania
się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców
komórek, tkanek i narządów oraz zabiegowi pobrania komórek, tkanek i
narządów, czy też powstała wskutek wypadku w drodze do pracy lub z
pracy.
Z jednym z naszych pracowników rozwiązaliśmy umowę z końcem czerwca br. Pracownik był zatrudniony od września 2009 r. W okresie zatrudnienia kilka razy był niezdolny do pracy z powodu choroby i przebywał na zwolnieniu lekarskim. Już po rozwiązaniu umowy o pracę (2 lipca 2012 r.) były pracownik złożył wniosek o wyrównanie świadczeń chorobowych, które pobierał w całym okresie zatrudnienia. Uznał bowiem, że niewłaściwie została obliczona podstawa wymiaru tych świadczeń. Sprawdziliśmy to i okazało się, że ustalając podstawę wymiaru, nie uwzględniliśmy premii regulaminowej, która nie przysługiwała za okresy pobierania świadczeń chorobowych i za te okresy nie była wypłacana. Czy były pracownik ma rację? Czy powinniśmy przeliczyć ponownie podstawę wymiaru i wypłacić mu wyrównanie?
Jedną z najpopularniejszych form określania wynagrodzenia za pracę jest
stałe wynagrodzenie zasadnicze. Jego wysokość jest ustalona w treści
umowy o pracę. Taka forma wynagradzania może przysługiwać za wykonaną
czynność, jednostkę pracy bądź przepracowany czas. Wynagrodzenie
zasadnicze jest samodzielnym składnikiem pensji, który może stanowić jej
jedyny element. Ponadto stanowi ono w każdym przypadku podstawę do
wyliczania wysokości innych świadczeń przysługujących pracownikowi,
takich jak: wynagrodzenie urlopowe, ekwiwalent za urlop, świadczenia
chorobowe itp.
Organy rentowe mogą kwestionować w postępowaniu sądowym prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, ale ponoszą odpowiedzialność za opóźnienie w wypłacie świadczeń, gdy okaże się, że możliwe było wydanie decyzji zgodnej z prawem. Dlatego ZUS, co do zasady, powinien zawsze zapłacić odsetki od zasiłków niewypłaconych w terminie (wyrok Sądu Najwyższego z 15 września 2011 r. (sygn. akt II UK 22/11).