Dyskryminacja w wynagrodzeniu - jak jej uniknąć?
REKLAMA
REKLAMA
Artykuł 183c Kodeksu pracy stanowi, iż pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości. Zasada jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub pracę o jednakowej wartości obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub w innej formie niż pieniężna.
REKLAMA
Zasadę równego traktowania pracowników w kwestii wynagrodzeń zawiera również prawo wspólnotowe. Art. 157 TFUE (141 TWE) stanowi, iż każde Państwo Członkowskie zapewnia stosowanie zasady równości wynagrodzeń dla pracowników płci męskiej i żeńskiej za taką samą pracę lub pracę takiej samej wartości. Warto podkreślić, iż zasada równego traktowania kobiet i mężczyzn w kwestii wynagradzania ma bezpośredni skutek, co oznacza, iż można się na nią powoływać bezpośrednio przed sądami krajowymi.
Praca pracy nierówna
Pracami o jednakowej wartości są prace, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku (art. 183c § 3 k.p.). Pracami jednakowymi są co do zasady prace na takich samych stanowiskach.
W praktyce jednak uznanie, iż wykonywane przez pracowników obowiązki stanowią pracę jednakową lub pracę o jednakowej wartości może okazać się dość trudne. Nie zawsze bowiem wykonywanie pracy na takim samym stanowisku będzie oznaczało, iż pracownicy powinni uzyskiwać z tego tytułu wynagrodzenia w jednakowej wysokości. Wpłynie na to na pewno ilość i jakość wykonywanych faktycznie obowiązków czy zakres odpowiedzialności pracownika.
Pewnych wskazówek w tym zakresie udziela nam orzecznictwo Sądu Najwyższego. I tak, w Wyroku z dnia 18 września 2008 r., II PK 27/08, Sąd Najwyższy stwierdził, iż „zawarte w art. 183c § 1 k.p. pojęcia jednakowej pracy oraz pracy o jednakowej wartości mają różne znaczenie. W sytuacji, gdy w strukturze organizacyjnej pracodawcy występują stanowiska, na których świadczona jest jednakowa praca (rozumiana jako praca taka sama pod względem rodzaju i kwalifikacji wymaganych do jej wykonywania oraz ilości i jakości), nie zachodzi konieczność porównywania - przy pomocy kryteriów określonych w art. 183c § 3 k.p. - prac różniących się rodzajowo (…) Trzeba jednak podkreślić, że prace tożsame pod względem rodzaju i kwalifikacji wymaganych do ich wykonywania mogą różnić się co do ilości i jakości, a wówczas nie są pracami jednakowymi w rozumieniu art. 183c § 1 k.p. Ilość i jakość świadczonej pracy są bowiem w świetle art. 78 § 1 k.p. podstawowymi kryteriami oceny pracy dla potrzeb ustalania wysokości wynagrodzenia”.
Zobacz również: Nie wywalczysz w sądzie premii
Różne płace - tylko z obiektywnych powodów
Pracodawca, który nie chce narazić się na zarzut dyskryminacji pracownika powinien stosować jedynie obiektywne kryteria zróżnicowania. Za dopuszczalne uznaje się tu w szczególności staż pracy oraz kwalifikacje zawodowe pracownika.
REKLAMA
Jak podkreśla się w judykaturze, „w razie zróżnicowania wynagrodzenia pracowników wykonujących jednakową pracę (art. 183c § 1 k.p.) pracodawca powinien udowodnić, że kierował się obiektywnymi powodami (art. 183b § 1 in fine k.p.). Przy powołaniu się pracodawcy na różne kwalifikacje zawodowe i staż pracy, oznacza to konieczność wykazania, że miały one znaczenie przy wykonywaniu zadań powierzonych pracownikom (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2007 r., I PK 242/06).
„Możliwe jest odmienne potraktowanie pracowników w zakresie zatrudnienia, w tym wynagradzania. Musi jednak wynikać z uzasadnionej potrzeby, dla której dopuszcza się taką dyferencjację. Taką potrzebą jest niewątpliwie realizacja konkretnej polityki zatrudnienia, a przede wszystkim lepszy podział dostępu do rynku pracy i instrumentów tego rynku nakierowanych na podnoszenie kwalifikacji zawodowych dla ludzi młodych (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2011 r., I PK 232/10).
„O dyskryminacji w wynagradzaniu możemy mówić dopiero wówczas, gdy wynagrodzenie pracownika dostrzegalnie odbiega od wynagrodzenia innych pracowników wykonujących pracę jednakową lub o jednakowej wartości” (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2011 r., I PK 232/10).
Pamiętajmy, iż o równości w zakresie wynagrodzeń możemy mówić jedynie w przypadku występowania analogicznych do siebie stanowisk pracy. Jak wskazał Sąd Najwyższy w Wyroku z dnia 15 marca 2006 r. (II PK 154/05), w razie wykonywania obowiązków pracowniczych na stanowisku pracy, które nie powtarza się w strukturze organizacyjnej pracodawcy, nie występuje racjonalna możliwość wskazania i zweryfikowania obiektywnych kryteriów porównywalności jednakowej pracy, za którą przysługuje prawo do jednakowego wynagrodzenia (art. 183c k.p.).
Odszkodowanie za dyskryminację
Pracodawca łamiący zasadę równego wynagradzania naraża się na odpowiedzialność odszkodowawczą wobec pracownika, który w sądzie pracy może żądać kwoty w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę.
To pracodawca będzie musiał udowodnić, iż nie dyskryminował pracownika. W praktyce zatem jego rolą będzie udowodnienie, że zróżnicowana sytuacja płacowa pracowników była podyktowana obiektywnymi kryteriami. Rolą pracownika jest zaś wskazanie przyczyny dyskryminacji oraz okoliczności dowodzących nierównego traktowania z tej przyczyny (tak Sąd Najwyższy w Wyroku z dnia 9 stycznia 2007 r., II PK 180/06).
Zobacz również: Jak wystawić zaświadczenie o wysokości wynagrodzenia
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat