Pracownik telefonii komórkowej zatrudniony w salonie sprzedaży dostał upomnienie od kierownika punktu za brak profesjonalizmu w obsługiwaniu klientów. Chodziło o nierzetelne udzielanie informacji o ofercie i wielokrotne wprowadzanie klientów w błąd przy zawieraniu umów o świadczenie usług telefonicznych. Powodowało to liczne reklamacje i zepsuło wizerunek firmy. Ponieważ pracownik nadal nie przykładał się do pracy, kierownik salonu postanowił wypowiedzieć mu z tego powodu umowę o pracę. W tym czasie pracownik jednak rozchorował się i był na zwolnieniu lekarskim, które trwało przez maksymalny okres zasiłkowy, tj. 182 dni. Następnie skorzystał z 2 miesięcy świadczenia rehabilitacyjnego i potem wrócił do pracy. Nastawienie pracownika do pracy nie uległo zmianie. Nadal nie przykłada się do swoich obowiązków, np. po długotrwałej nieobecności nie zapoznał się z nową ofertą naszej firmy, która stała się obowiązująca w czasie jego choroby, i nadal udziela klientom nierzetelnych informacji. Kierownik salonu ma wątpliwości, czy w takiej sytuacji może zwolnić pracownika. Czy w wypowiedzeniu umowy o pracę można podać temu pracownikowi, jako przyczynę zwolnienia go z pracy, zdarzenia, które miały miejsce kilka miesięcy temu?
    
                            
    
        
        
    
    
        Obowiązujące przepisy dopuszczają zatrudnianie młodocianych, a więc 
osób, które ukończyły 16 lat, ale nie przekroczyły 18 lat. Wyjątkowo 
dopuszczalne jest również wykonywanie pracy przez osoby, które nie 
ukończyły 16 lat. Zarówno ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych, jak
 i ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków 
publicznych nie określają minimalnego wieku, od którego osiągnięcia jest
 uzależnione objęcie obowiązkiem ubezpieczeniowym.
    
                            
    
        
        
    
    
        Aby doszło do rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron, muszą 
zostać ustalone zarówno sam sposób rozwiązania umowy o pracę, jak i 
pozostałe warunki rozwiązania umowy o pracę. Takie stanowisko zajął Sąd 
Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 4 listopada 2009 r. (I PK 94/09), w 
którym stwierdził, że „zawarcie przez strony stosunku pracy umowy w 
przedmiocie jego rozwiązania za porozumieniem wymaga zgodnych oświadczeń
 woli pracownika i pracodawcy, tak odnośnie do samego ustania łączącej 
ich więzi, jak i co do trybu i terminu dokonania tej czynności”.
    
                            
    
        
        
    
    
        Przepisy wyraźnie wskazują, jakie dane obowiązkowo powinny się znaleźć w
 świadectwie pracy, a jakie można zamieścić w nim na żądanie pracownika.
 Formalny charakter świadectwa, ograniczający możliwość zamieszczania w 
nim dowolnych informacji, wynika z tego, że jego zapisy służą ustaleniu 
określonych uprawnień ze stosunku pracy i ubezpieczenia społecznego 
(art. 97 § 2 Kodeksu pracy). Ponadto zachodzi potrzeba chronienia danych
 osobowych pracownika i poszanowania jego dóbr osobistych, które mogłyby
 być naruszone przez umieszczanie w świadectwie dowolnych zapisów według
 uznania pracodawcy.
    
                            
    
        
        
    
    
        Niezadowalająca wysokość świadczeń emerytalnych i rentowych sprawia, że 
emeryci i renciści bardzo często podejmują zatrudnienie w celu uzyskania
 dodatkowych dochodów. Liczne są również przypadki, gdy mimo ustalenia 
przez organ rentowy prawa do emerytury lub renty, świadczeniobiorca 
kontynuuje już wcześniej podjęte zatrudnienie. Okoliczność posiadania 
ustalonego prawa do emerytury lub renty nie oznacza jednak, że z tytułu 
zatrudnienia nie ma obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia 
społeczne i ubezpieczenie zdrowotne. Z reguły bowiem zatrudnienie 
emeryta lub rencisty pociąga za sobą obowiązek opłacania tych składek. 
Dotyczy to zarówno zatrudnienia w ramach stosunku pracy, jak i 
niepracowniczego stosunku zatrudnienia.
    
                            
    
        
        
    
    
        Nasz pracownik przeszedł na emeryturę w 2005 r. Mimo że posiadał prawie 40-letni staż pracowniczy, jego emerytura jest niska. Pracownik nie dotarł do dokumentacji zarobkowej byłego nieistniejącego już zakładu pracy. Pracował w nim w latach 1962–1970 i miał stosunkowo wysokie zarobki, ale nie wie, gdzie znajdują się akta pracowników tego zakładu. Po przejściu na emeryturę, do września 2011 r. pracował, osiągając zarobki wyższe niż przyjęte do podstawy wymiaru emerytury. Czy przeliczenie pobieranej emerytury z uwzględnieniem zarobków uzyskanych po jej przyznaniu podwyższy jej wysokość?