Jestem menedżerem personalnym w firmie średniej wielkości. Podobnie jak większość firm z branży, jesteśmy na etapie ograniczania kosztów, co dotyka również dział personalny. Rekrutacje, które musimy przeprowadzać, prowadzimy samodzielnie, opierając się na ogłoszeniach prasowych i portalach społecznościowych. Niestety tą drogą, nie zawsze możemy dotrzeć do interesujących nas kandydatów. Jak zatem dotrzeć do właściwych specjalistów, jakie narzędzia dobrać, aby osiągnąć zakładany efekt, nie podnosząc kosztów rekrutacji?
Nasza pracownica, urodzona 15 kwietnia 1952 r., chce przejść na emeryturę wraz z osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego (60 lat). Słyszeliśmy, że osoby urodzone między 1949 r. a 1968 r. mogą wybrać sposób, w jaki ich emerytura zostanie ustalona. Czy nowy sposób obliczenia emerytury byłby korzystniejszy dla naszej pracownicy? Co należy zrobić, by emerytura dla takiej pracownicy została ustalona na nowych zasadach?
Szacuje się, że co roku około 10 tysięcy studentów wydziałów prawa polskich wyższych uczelni opuszcza swe alma mater. Po ukończeniu studiów prawniczych większość świeżo upieczonych prawników próbuje swoich sił, zdając na aplikację. Wzrost liczby osób wykonujących ten zawód powoduje, że aby uzyskać zatrudnienie w wymarzonej kancelarii lub przedsiębiorstwie, należy nie tylko legitymować się dyplomem uznanej wyższej uczelni, lecz przede wszystkim należy wyróżniać się wśród rzeszy konkurentów.
Pracownik przepracował u nas 14 lat w szczególnych warunkach na stanowisku spawacza. Tę samą pracę wykonywał u poprzedniego pracodawcy, jednak nie otrzymał od niego świadectwa dokumentującego takie zatrudnienie. Posiada on ogólny staż uprawniający go do uzyskania wcześniejszej emerytury (25 lat składkowych i nieskładkowych) oraz wymagany wiek, tj. 60 lat. ZUS wydał jednak decyzję odmawiającą przyznania tego świadczenia, gdyż nie uznał przedłożonych dokumentów potwierdzających pracę w szczególnych warunkach u poprzedniego pracodawcy, tj. książeczki spawacza oraz umów zawartych z tą firmą. Pracownik złożył odwołanie do sądu. Czy na podstawie wymienionych dokumentów, opinii o pracowniku czy zeznań świadków istnieje szansa na pozytywny wyrok sądu i uzyskanie świadczenia emerytalnego?
Od wielu lat jestem właścicielem warsztatu samochodowego, którego prowadzenie z roku na rok przynosi coraz mniejsze zyski. Nie wiem, jak długo będę mógł dalej prowadzić firmę wobec panującego kryzysu. Największy problem stanowią podatki, a zwłaszcza składki na ZUS, z którymi zalegam na ponad 20 tys. zł. Czy mam szansę na umorzenie nieopłaconych składek? Kiedyś wnosiłem o umorzenie samych odsetek, ale ZUS w decyzji stwierdził, że nie spełniam przesłanek, które uzasadniają umorzenie. Słyszałem jednak ostatnio, że ZUS wyraża zgodę na umorzenie składek niektórym przedsiębiorcom w ramach pomocy de minimis. Czy to jakiś nowy rodzaj umorzenia? Czy spełniam warunki, aby się o nie ubiegać?