Kilka miesięcy temu rozpocząłem pracę jako menedżer w dużej firmie produkcyjnej, w której zarządzam zespołem osób odpowiedzialnych za logistykę. W naszej pracy – jak nigdzie indziej – ważne jest zgranie zespołu i wypracowanie skutecznego modelu współpracy. Mam jednak wrażenie, że wśród członków mojego zespołu każdy ma inne wyobrażenie o tym, jak nasza współpraca powinna wyglądać. Chciałbym to zmienić, zaczynając od analizy obecnej sytuacji. Czy istnieją jakieś badania, na podstawie których mógłbym opracować strategię pracy mojego zespołu?
Za kluczowy cel swojej pracy jako menedżera działu personalnego uważam zapewnienie firmie odpowiednio wykwalifikowanej i umotywowanej kadry. Zakładam, że produktywność wykwalifikowanego personelu zależy w dużej mierze od jego morale, czyli poczucia satysfakcji z pracy. Zdaję sobie ponadto sprawę z tego, że chcąc zatrzymać w firmie najbardziej wartościowych pracowników, powinienem większą uwagę przyłożyć do utrzymania wysokiego morale wśród załogi. W związku z powyższym mam pytanie, w jaki sposób warto zadbać o wysoki poziom satysfakcji pracowników?
W dzisiejszych czasach nie wystarczy być kompetentnym menedżerem. To, w jaki sposób radzimy sobie w sytuacjach zawodowych, we współpracy z innymi ludźmi, w końcu czy osiągniemy upragniony sukces, zależy również od wizerunku osobistego. Każdy z nas, czy tego chce, czy nie, codziennie pracuje na swój wizerunek w otoczeniu. Jednak czy zawsze jest to świadomie kreowanie własnego image’u?
Na jednym ze szkoleń usłyszałem, że dzięki pochwałom wobec współpracowników menedżer może zyskać znacznie więcej niż za pomocą krytyki, nawet jeśli jest ona konstruktywna. Ponadto dowiedziałem się o idei „pozytywnego przywództwa”, które polega na stwarzaniu współpracownikom warunków, aby mogli dać z siebie to, co w nich najlepsze. Choć idea wydała mi się obiecująca, mam wiele związanych z nią wątpliwości. Czy menedżer powinien chwalić podwładnych, nawet jeśli oni na to nie zasługują? Czy rzeczywiście należy zrezygnować z wszelkiej, nawet konstruktywnej, krytyki?
Prowadzę na podstawie umowy franczyzy jedną z restauracji w sieci Mc Donald’s. Chcemy podpisać umowę zlecenia z osobą, która już pracuje w innej restauracji na podstawie umowy o pracę. Przy czym ta restauracja również należy do sieci Mc Donald’s i także działa na podstawie umowy franczyzy podpisanej z tym samym podmiotem. Czy w tej sytuacji zatrudniona przez nas osoba będzie podlegać ubezpieczeniom jako zleceniobiorca? Czy ZUS może uznać, że w związku z tym, że osoba pracuje w restauracjach należących do tej samej sieci (w jednej na umowę o pracę, a w drugiej na zlecenie), należy ją traktować jak pracownika?
Chcemy zapewnić pracownikowi, który mieszka poza miejscowością, w której pracuje, pokój w hotelu pracowniczym. Zgodnie z umową między firmą a hotelem, rozliczenie i zapłata za dany miesiąc będzie następować do 5. dnia następnego miesiąca. Kiedy powstanie przychód dla pracownika – czy w miesiącu, gdy mieszka, czy w miesiącu, gdy zakład zapłaci czynsz? Czy to świadczenie jest oskładkowane?