Zwrot nienależnego świadczenia od pracownika
REKLAMA
Małgorzata S. była zatrudniona w spółce D. na podstawie umowy o pracę na stanowisku dyrektora handlowego. Spółka D. oraz dwie inne spółki – FS. sp. z o.o. i NG. sp. z o.o. tworzyły grupę spółek. Pierwsza zajmowała się działalnością handlową, w tym utrzymywała wspólny dla całej grupy dział handlowy z zespołem sprzedawców kierowanym przez Małgorzatę S. Pozostałe spółki prowadziły przede wszystkim działalność produkcyjną. W 2003 r. spółki D. i NG. zawarły umowę o współpracy przy kontrakcie na opracowanie mapy ewidencyjnej w ramach transferu danych z ewidencji gruntów i budynków na potrzeby Krajowego Systemu Ewidencji Gospodarstw Rolnych i Zwierząt Gospodarskich. Rok później 24 czerwca 2004 r. w ramach rozliczenia powyższego kontraktu prezes zarządu spółki D. przyznał Małgorzacie S. premię w kwocie około 187 tys. zł. Problem polegał na tym, że w 2004 r. (a więc w roku, w którym rozliczano wspomniany kontrakt i przyznano Małgorzacie S. premię) spółka D. miała poważne problemy finansowe, które w czerwcu 2004 r. doprowadziły do zaległości w opłacaniu podatków i innych danin publicznych.
REKLAMA
23 lipca 2004 r. Małgorzata S. została zwolniona z pracy. Natomiast 29 lipca 2004 r. nowy prezes zarządu spółki – byłego pracodawcy – złożył oświadczenie w przedmiocie cofnięcia premii przyznanej Małgorzacie S. w całości i zażądał zwrotu zapłaconej już części premii (do tego dnia spółka wypłaciła byłej dyrektor Małgorzacie S. jedynie ok. 46 tys. zł). Małgorzata S. odmówiła zwrotu pobranej premii i sama ze swojej strony zażądała zapłaty pozostałej kwoty premii.
Sąd I instancji nakazał Małgorzacie S. zapłatę jedynie 4 tys. zł (jako zwrot kosztów procesu i kwot nierozliczonych przed rozwiązaniem umowy o pracę), w pozostałej części oddalając pozew spółki D. o zwrot premii i powództwo wzajemne Małgorzaty S. o zapłatę pozostałej części premii. Apelację złożyły obie strony sporu, ale sąd II instancji uwzględnił tylko apelację spółki i nakazał Małgorzacie S. zwrot żądanej przez spółkę premii jako nienależnie zapłaconej. Małgorzata S. wniosła od tego wyroku skargę kasacyjną, która została oddalona przez Sąd Najwyższy.
Sąd Najwyższy, uzasadniając wyrok, wskazał, że kwestionowanie przyznanego i wypłaconego w części świadczenia przez spółkę wynikało z tego, że Małgorzata S. nie wykonywała żadnych prac ponad swoje obowiązki, które uzasadniałyby wypłatę tak dużej premii. Prawo pracy nie ogranicza możliwości swobodnego kształtowania treści stosunku pracy w drodze umowy o pracę, oczywiście z zastrzeżeniem art. 18 k.p., który zezwala na odstąpienie od przepisów prawa pracy jedynie wtedy, gdy jest to korzystniejsze dla pracownika.
REKLAMA
Nie jest jednak tak, że nie ma żadnej granicy w celu rozszerzania uprawnień płacowych pracownika. Oświadczenia woli przyznające dodatkowe prawa mogą być zawsze negowane na podstawie ogólnych przesłanek ważności czynności prawnej (art. 58 k.c. w zw. z art. 300 k.p.) lub wad oświadczenia woli (art. 82–88 k.c. w zw. z art. 300 k.p.). Nieważność czynności prawnej jest dopuszczalna w stosunkach pracy, ale w wyjątkowych sytuacjach.
Konsekwencją tego wyroku jest przyjęcie możliwości dochodzenia nienależnie pobranego świadczenia od pracownika. Jednak obowiązek zwrotu takiego świadczenia istnieje szczególnie wówczas, gdy pracownik powinien przypuszczać, że świadczenie mu nie przysługuje – stwierdził w konkluzji Sąd Najwyższy.
Wyrok Sądu Najwyższego z 21 lipca 2009 r. (II PK 21/09).
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat