Na jednym ze stanowisk mamy zatrudnionych kilku pracowników w systemie równoważnym. Jest ich tylu, że podczas planowania czasu pracy zdarza się, że nie mają oni zaplanowanego w harmonogramie całego wymiaru czasu pracy. Jeżeli w trakcie takiego miesiąca zdarzy się, że trzeba będzie zastąpić jednego z pracowników, „dokładamy” pozostałym pracę w ich dniach wolnych, ale nawet z tymi dołożonymi godzinami nie przekraczają oni miesięcznego wymiaru. Czy w związku z tym taka nieplanowana praca stanowi pracę w godzinach nadliczbowych?
Po co firmie przedszkole, kto będzie je realizował, ile to kosztuje, jakie problemy czekają po drodze, czy to się opłaca – to tylko kilka pytań, na które muszą odpowiedzieć specjaliści HR, którzy myślą o utworzeniu firmowego przedszkola.
Pracownica opiekująca się 2-letnim dzieckiem napisała oświadczenie, że nie będzie pracować w porze nocnej (w firmie są zmiany nocne), ale zgadza się na pracę w godzinach nadliczbowych. Czy uprawnienia rodzicielskie dotyczące np. zakazu pracy w nadgodzinach, w porze nocnej oraz wysyłania w delegację pracowników opiekujących się dziećmi w wieku do 4 lat muszą być wykorzystywane przez pracownicę łącznie, czy może ona sobie wybrać, że np. będzie pracowała w nadgodzinach, ale nie będzie pracowała w nocy i poza stałym miejscem pracy?
Niektórzy pracownicy naszego zakładu pracują w podstawowym systemie czasu pracy przez 5 dni w tygodniu od wtorku do soboty. Poniedziałki i niedziele mają wolne. Czy powinniśmy oddać tym pracownikom dodatkowy dzień wolny za jedno ze świąt wielkanocnych, które przypada w poniedziałek 5 kwietnia br.? Jak w takim przypadku postąpić z niepełnoetatowcami, którzy mają wolne niedziele, poniedziałki, wtorki i środy, a pracują w pozostałe dni?