W wyniku niedawnej fuzji nasza firma przejęła część innej firmy. W związku z tym doszło do powstania międzyzakładowej organizacji związkowej obejmującej swoim zasięgiem działania dwóch pracodawców. Firma, której część przejęliśmy, wystąpiła do nas o partycypowanie w kosztach zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy członków zarządu tej międzyzakładowej organizacji związkowej. Partycypacja ta ma nastąpić proporcjonalnie do liczby członków związku zatrudnionych u poszczególnych pracodawców. Znaczna większość jest zatrudniona u nas, w związku z czym dojdzie do sytuacji, w której będziemy musieli opłacać dużą część wynagrodzenia osób, które nie są naszymi pracownikami. Czy takie rozwiązanie jest zgodne z prawem?
Od 3 lipca 2008 r. zatrudniliśmy na 1/2 etatu pracownika, który w tym roku nigdzie wcześniej nie pracował. Przysługuje mu prawo do 26 dni urlopu. Ile godzin urlopu wypoczynkowego należy się temu pracownikowi za 2008 r.? Mnie zgodnie z wyliczeniem wyszło: 13 dni x 6/12 = 6,5 dnia, czyli po zaokrągleniu 7 dni x 8 godz. = 56 godz. Jednak skoro za cały rok pracownikowi należy się 26 dni, czyli przy zatrudnieniu na 1/2 etatu będzie to 13 dni x 8 godzin = 104 godziny, to za pół roku pracy powinny być 52 godziny. Które wyliczenie jest prawidłowe?
Część nauczycieli wzięła udział w strajku zorganizowanym w naszej szkole 27 maja 2008 r. Po zakończonym proteście dyrektor szkoły i związek zawodowy, który u nas działa, uzgodnili, że nauczyciele za dzień strajku otrzymają wynagrodzenie jak za pracę. Czy na podstawie takiego porozumienia ze związkiem zawodowym możemy wypłacić nauczycielom wynagrodzenie, czy porozumienie powinno być zawarte z wójtem gminy? Chcemy równocześnie poprosić nauczycieli o złożenie oświadczenia, że jeżeli wynagrodzenie nie będzie im przysługiwało, to wyrażają zgodę na jego potrącenie z wynagrodzenia za pracę.
W moim zakładzie pracy działają 2 organizacje związkowe, które przystąpiły do wyłaniania rady pracowników. Organizacje związkowe nie zawarły jednak porozumienia odnoszącego się do wszystkich kwestii, które powinny się w nim znaleźć. Przedstawiły mi porozumienie, które określa wyczerpująco zasady powoływania rady, ale nie odnosi się do drugiej kwestii, jaka powinna być uregulowana w takim porozumieniu, czyli do zasad funkcjonowania rady. Czy takie porozumienie jest ważne?
Od kilku lat zatrudniamy niewiele powyżej 50 pracowników. Przed wejściem w życie ustawy o radach pracowników, tj. 23 maja 2006 r., powołaliśmy w naszym zakładzie przedstawicielstwo pracowników o uprawnieniach zbliżonych do rady pracowników. Informację o tym przesłaliśmy wówczas do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Czy w związku z tym mamy obowiązek poinformować pracowników w okresie od 24 marca do 23 lipca br. o możliwości utworzenia rady pracowników i jej uprawnieniach? Czy musimy tworzyć radę pracowników? Wydaje nam się, że skoro w naszym zakładzie działa już organ reprezentujący pracowników, to nie mamy takiego obowiązku. W naszym zakładzie nie działają związki zawodowe, a zakład jest firmą prywatną.
Pracownica zatrudniona w naszym zakładzie pracy na podstawie umowy na czas nieokreślony, w czerwcu ub.r. urodziła dziecko i w związku z tym przebywała na urlopie macierzyńskim. Po urlopie macierzyńskim korzystała z urlopu wypoczynkowego do 19 grudnia 2007 r. i następnie wróciła do pracy. Z informacji uzyskanych od pracownicy dowiedzieliśmy się, że na początku roku zamierza wykorzystać przysługujący jej urlop wypoczynkowy za 2008 r., a po jego wykorzystaniu zamierza udać się na urlop wychowawczy. W naszej firmie ustalany jest plan urlopów, z którego wynika, że pracownicy wykorzystują urlopy w lipcu i sierpniu, co jest związane z procesami produkcyjnymi w naszej firmie. W jakiej wysokości powinniśmy udzielić pracownicy urlopu wypoczynkowego, jeśli np. zamierza skorzystać z urlopu wychowawczego od 1 lutego 2008 r.?