W firmie, w której pracuję, przeprowadzam wiele rekrutacji. Często jest to długotrwały, żmudny proces, a efekty nie są zadowalające. Gdy finalnie uda się znaleźć pozornie dobrego kandydata, często w praktyce nie radzi on sobie ze stawianymi przed nim zadaniami. Mam świadomość tego, jak duże koszty ponosi w związku z tym organizacja. Dużo się ostatnio mówi o rekrutacji z wykorzystaniem metod on-line. Jak skutecznie rekrutować, korzystając z tych metod i jak usprawnić cały proces?
Od 1 stycznia 2010 r. zatrudniamy pracownika, który w październiku 2009 r., tuż po ukończeniu 60 lat, przeszedł na wcześniejszą emeryturę z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach (przy pracach wymienionych w wykazie A). Świadczenie zostało obliczone częściowo według starych, a częściowo według nowych zasad. Niedawno odnalazł on zaświadczenie swojego byłego pracodawcy, który kilka lat temu uległ likwidacji, potwierdzające zarobki uzyskane w latach 1995–2004. Czy w związku z tym, a także z uwagi na podleganie ubezpieczeniom po przyznaniu emerytury może on liczyć na ponowne jej obliczenie przez ZUS? Czy ZUS dokona wyliczeń przy zastosowaniu nowej kwoty bazowej obowiązującej od 1 marca br.? Czy w celu przeliczenia emerytury powinniśmy wystawić pracownikowi zaświadczenie potwierdzające zatrudnienie po przyznaniu emerytury oraz uzyskiwane wynagrodzenia?
Rekompensata, która przysługuje pracownikowi w przypadku utraty prawa do wcześniejszej emerytury oraz przy niespełnianiu warunków do emerytury pomostowej, jest formą
odszkodowania za utratę możliwości nabycia prawa do wcześniejszej
emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym
charakterze dla osób, które nie nabędą prawa do emerytury pomostowej
(art. 2 ust. 5 ustawy o emeryturach pomostowych). Osoba uprawniona do
emerytury w powszechnym wieku emerytalnym, składając wniosek o tę
emeryturę, może zaznaczyć we wniosku, że jednocześnie ubiega się o
rekompensatę.
Rynek pracy zmienia się bardzo szybko. Zmianom podlega nie tylko sposób pracy, lecz także profil działania firm i, co za tym idzie, profil stanowisk. Zmiany inicjowane są zwykle przez duże globalne firmy w najbardziej rozwiniętych krajach i dotyczą zarówno pracodawców, jak i pracowników. Fakt niedopasowania profilu pracowników do potrzeb organizacji i wojna o talenty wpływają na większą specjalizację poszczególnych grup zawodowych, a także na zmianę form współpracy.
W mojej firmie co roku realizowana jest ocena okresowa. Jestem menedżerem, więc przeprowadzam rozmowy oceniające z pracownikami. Wiele z nich jest trudnych ze względu na postawy, jakie przyjmują moi podwładni, często prezentujący negatywne podejście do firmy, idei oceny, metod rozwoju, a także moich kompetencji. Spotykam także osoby o bardzo wysokiej samoocenie, czasem nieadekwatnej do rzeczywistości. Część z nich skoncentrowana jest głównie na własnych celach zadaniowych i rozwojowych. Jak mam rozmawiać z poszczególnymi typami osób? Czy z każdym tak samo?