Kryzys pracowniczy oraz nieustanna walka o pracownika spowodowały, że pracodawcy zostali zmuszeni do zmian strategii. Aby utrzymać swój zespół w ryzach oraz zwiększać jego efektywność, managerowie opracowują nowe strategie HR-owe. Jednym z popularnych oraz, przede wszystkim, efektywnych rozwiązań, są projekty z zakresu wellbeing.
Jak już wspomniałam w poprzednim artykule, akta osobowe, są tylko częścią dokumentacji pracowniczej, którą zobowiązany jest prowadzić pracodawca. Pozostała dokumentacja w sprawach związanych ze stosunkiem pracy to m.in.: dokumenty dotyczące ewidencjonowania czasu pracy, dokumenty związane z ubieganiem się i korzystaniem z urlopu wypoczynkowego, a także karta (lista) wypłaconego wynagrodzenia za pracę.
Doświadczenie, wiedza, wykształcenie. Te trzy hasła prawdopodobnie przychodzą do głowy każdemu, kto zastanawia się, co jest najistotniejsze przy prezentowaniu swojego życiorysu podczas rozmowy o pracę. I z pewnością dla osoby zatrudniającej mieszanka tych trzech atrybutów, szczególnie jeśli zostały zdobyte w renomowanych miejscach, ma niemałe znaczenie. Czy jednak te tzw. kompetencje twarde to nasz jedyny atut i powód, by nas zatrudnić? Czy dla przyszłego pracodawcy te mierzalne umiejętności są wyłączną przesłanką do zaakceptowania bądź odrzucenia naszej kandydatury?
Nie ma wielu bardziej deprymujących kwestii niż uczestnictwo w przemówieniu, podczas którego mamy nieustanne wrażenie, że mogłoby i powinno być o wiele krótsze. Kto dziś rządzi naszą świadomością? Mówcy, którzy poruszają serca i umysły, przyciągają uwagę i potrafią krótkim, sprawnym komunikatem przekazać interesujące treści.