REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy „haerowcy” wyginą jak dinozaury?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
WNCL
Butikowa firma doradcza wyspecjalizowana w strategicznym zarządzaniu HR
Iwona Wencel
Iwona Wencel
Właściciel i prezes firmy WNCL Sp. z o.o.
Czy „haerowcy” wyginą jak dinozaury?/ fot. Fotolia
Czy „haerowcy” wyginą jak dinozaury?/ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Co jest ważne, aby zespół osiągał jak najlepsze efekty dla firmy? Zazwyczaj nieco innych odpowiedzi udzielają prezesi, członkowie zarządu, menedżerowie, a inne padają wówczas, gdy zapytamy przedstawicieli działów HR. A przecież wszyscy wspólnie powinni dążyć do tych samych celów biznesowych.

W myśleniu o przedsiębiorstwie, jego celach i potrzebach często można dostrzec pęknięcie, które przebiega na styku obszarów czysto biznesowych oraz związanych z zarządzaniem pracownikami. Prezesi, menedżerowie – których skrótowo możemy nazwać przedstawicielami „biznesu”, mocno skoncentrowani są zazwyczaj na finansach. Interesują ich przychody, zyski, wolumen sprzedaży, redukcja kosztów, czy też efektywność rozumiana jako sposób generowania maksymalnych zysków przy możliwie niskich kosztach. Ich myślenie kręci się wokół liczb, wskaźników, wykresów, tabel, a takie podejście wywiera duży wpływ na poszczególne działy oraz poszczególnych pracowników.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Twardy biznes kontra miękki HR

Siłą rzeczy biznesowe myślenie wpływa także na działy HR, przy czym często jest to niestety wpływ, z jakim silny podporządkowuje sobie słabszego. Choć w polskich przedsiębiorstwach coraz więcej jest HR biznes partnerów, bardzo często partnerami są jedynie na wizytówkach. W praktyce kojarzą się biznesowi przede wszystkim z kosztami (nie zawsze uzasadnionymi) oraz z funkcją opiekuńczą wobec pracowników. Są niczym troskliwa matka, która usiłuje „wyciągnąć” coś dla dzieci z portfela surowego i skąpego ojca. Zdecydowanie trudno to nazwać relacją partnerską.

W wielu przedsiębiorstwach mamy więc dwa obszary – finansowo-biznesowy (tzw. twardy) oraz opiekuńczo-rekrutacyjny (miękki), które choć powinny służyć wspólnym celom, często nie potrafią ze sobą rozmawiać. Mówią innym językiem, używają odmiennych argumentów, co innego jest dla nich ważne.

>>> Praktyczne warsztaty dotyczące zmian w ustawie o związkach zawodowych

REKLAMA

Osią dla działań „haerowców” są ludzie, relacje pracownicze i związane z tym udoskonalanie kompetencji, informacje zwrotne dla pracowników, ścieżki kariery, czy też dobra atmosfera w pracy. Dla „biznesu” natomiast osią aktywności są finanse – opłacalność poszczególnych działań, zwiększanie zysków, obniżanie kosztów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jeśli w danej firmie prawidłowo realizowana jest funkcja HR biznes partnera, to osoba ją pełniąca powinna znajdować punkty wspólne pomiędzy obydwoma obszarami. To znaczy – myśleć o zarządzaniu ludźmi w perspektywie realnych korzyści dla przedsiębiorstwa, a także rozmawiać z biznesem jego językiem i używając takich argumentów, które prezesi i menedżerowie wyższego szczebla są w stanie uznać za istotne.

Rozmowa to dialog, a ten będzie możliwy, jeśli obydwie strony połączy nić porozumienia. Dotychczas jednak to raczej specjaliści HR oczekiwali, że część firmy zorientowana na wyniki finansowe „zmięknie”, tzn. zacznie zwracać większą uwagę na relacje pracownicze, budowanie wizerunku pracodawcy, potrzebę ciągłego doskonalenia kompetencji pracowników, systemy motywacji itd. Brakuje w tym chęci i umiejętności, by przekonywać do tych ważnych kwestii przy użyciu „twardych” argumentów – a takie przecież istnieją.

- Aby HR biznes partner naprawdę był łącznikiem pomiędzy „haerową” a biznesowo zorientowaną częścią firmy, musi nauczyć się uzasadniać swoje pomysły w sposób biznesowy – mówi Iwona Wencel z firmy konsultingowej WNCL. - To oznacza, że mówiąc np. o budowaniu wizerunku pracodawcy, powinien wskazać, jakie będą koszty takich działań, ale też jakie korzyści finansowe i w jakim czasie przyniosą one firmie. Potrzebne są wskaźniki, jakimi zmierzymy efekty i scenariusze korekt, przygotowane na wypadek, gdy faktyczne cele będą odbiegały od założeń – podkreśla.

HR powinien służyć biznesowi

W codziennej praktyce oznacza to, że działy HR nie mogą zapominać o tym, czego oczekuje od nich zarząd i menedżerowie. Jeśli celem biznesu jest uzyskanie wysokiej sprzedaży w krótkim czasie, HR powinien uwzględnić to w ramach rekrutacji na stanowisko handlowca. HR biznes partner zada sobie wówczas pytanie nie tylko o to, jacy kandydaci mają największe doświadczenie handlowe, ale przede wszystkim, którzy z nich nadają się do „agresywnej” akcji sprzedażowej – np. są odporni na stres, są wysoko zmotywowani i nastawieni rywalizująco.

Rzecz w tym, aby koncentrować się na tych aspektach, które służyć będą założonym celom biznesowym. A więc także „haerowcy” muszą dbać o lepsze wyniki finansowe firmy, być odpowiedzialni za to, by zatrudnieni ludzie „dowozili” zakładane wyniki w wyznaczonym czasie. Jeśli potrzebne im środki finansowe lub organizacyjne będą uzasadnione, aby to właśnie osiągnąć, przekonanie do nich przedstawicieli biznesu nie będzie wcale trudne.


Czy to znaczy, że HR powinien dostrzegać wyłącznie pieniądze, koszty i zupełnie odejść od swej humanistycznej roli? Absolutnie nie. Powinien jednak umieć powiązać systemy wynagrodzeń, relacje między pracownikami, kwestie komunikacyjne, employer branding oraz inne aspekty pracy z celami przedsiębiorstwa. Te natomiast prawie zawsze wiążą się z finansami.

- HR biznes partner to osoba, która rozumie dwustronność relacji pomiędzy sferą biznesową, a personalną. Aspekty finansowe mają duży wpływ na to, jak pracownicy czują się i realizują w firmie. Z kolei aspekty „haerowe” mają wpływ na efektywność, sprzedaż czy w końcu na przychody przedsiębiorstwa. HR biznes partner to ktoś, kto powinien dbać o stały dialog pomiędzy biznesem a pracownikami. To ktoś, kto stale przypomina, że biznes nie będzie działał bez odpowiednio zmotywowanych pracowników, ale też że pracownicy nie będą mieli racji bytu, jeśli nie wygenerują oczekiwanych zysków – zauważa Iwona Wencel.

Potrzebny dialog

Firma WNCL przeprowadza obecnie ogólnopolskie badanie kompetencji HR biznes partnerów. To ankieta dostępna w internecie (badaniekompetencjihrbp.wncl.pl), skierowana do przedstawicieli biznesu (prezesów, menedżerów) oraz HR na temat tego, jak oceniają współpracę na linii biznes-HR. Badanie trwa i wciąż jeszcze można podzielić się swoimi doświadczeniami.

Z dotychczasowych ankiet wyłania się jednak mało optymistyczny obraz, zgodny z pęknięciem, o którym wspominaliśmy wyżej. Okazuje się bowiem, że o ile sami „haerowcy” przeważnie pozytywnie oceniają wpływ na sprawy firmy oraz swoje zaangażowanie w partnerstwo, to przedstawiciele biznesu takiego wpływu zazwyczaj nie dostrzegają. W ich ocenie zaangażowanie partnerów oraz ich zrozumienie dla biznesowych potrzeb firm jest znacznie poniżej ich oczekiwań. Pełny obraz sytuacji będziemy mogli przedstawić już wkrótce, gdy badania zostaną ostatecznie podsumowane.

Niestety jednak istnieje ryzyko, że jeśli „haerowcy” nie ewoulują, tzn. nie dostosują się do współczesnych wyzwań i potrzeb firm, ich funkcja zostanie sprowadzona wyłącznie do zadań administracyjnych, bez prawa głosu w sprawach istotnych dla przedsiębiorstw. Coraz częściej pojawia się wątpliwość, czy HR w najpowszechniejszej dziś, ale wciąż dość tradycyjnej formie z rozbudowaną funkcją kadrowo-opiekuńczą, w ogóle jest firmom potrzebny.

Tak naprawdę HR, jeśli nie chce stać się bezużyteczny, może zrobić tylko jedno – dostosować się do współczesności, w której o biznesie rozmawia się z uwzględnieniem celów, wskaźników i danych finansowych. To z kolei oznacza, że „haerowcy” powinni dbać nie tylko o rozwój innych pracowników, ale zająć się również własną edukacją. Tylko wtedy, gdy nadrobią swoje zaległości w zakresie znajomości wskaźników finansowych, staną się dla biznesu autentycznymi partnerami.

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zwolnienie lekarskie nie w celu wyzdrowienia, a w celu pracy u innego pracodawcy. Rzecznik MŚP zwraca uwagę

Zwolnienie lekarskie będzie częściej brane nie w celu wyzdrowienia, a w celu pracy u innego pracodawcy? Rzecznik MŚP zwraca uwagę na planowane zmiany w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych.

PPK: zwolnienie mikroprzedsiębiorcy nie jest bezterminowe. Kiedy wszystko się zmienia

Utworzenie PPK dla pracowników nie obowiązuje mikroprzedsiębiorcy, któremu wszystkie osoby zatrudnione złożyły deklarację o rezygnacji z dokonywania wpłat do PPK. Zwolnienie to nie jest jednak bezterminowe. Kiedy wszystko się zmienia?

Całkowicie nowe wsparcie dla dzieci w 2026 r. Duża pula środków do wykorzystania: MRPiPS ogłasza nabór wniosków

Całkowicie nowe wsparcie dla dzieci w 2026 r. Duża pula środków do wykorzystania: MRPiPS ogłasza nabór wniosków. Zatem dla kogo? co? kiedy? i ile? Wyjaśniamy szczegóły.

Ponad 8 procent podwyżki w ZUS już od stycznia 2026 - ale czy dotyczy seniorów lub emerytów?

W 2026 roku ZUS funduje nam kolejną podwyżkę - będzie niemała, bo to ponad 8%. Kogo dotyczy i na czym polega? Czy są wyjątki? I czy na pewno chcemy akurat tej podwyżki? Tym razem to coś nie dla seniorów, chyba że aktywnych gospodarczo. Ale z tego wcale się nie ucieszą.

REKLAMA

Artykuł 8 Kodeksu Pracy może Ci zaszkodzić w pracy - uważaj na ten przepis, bo wiele się w nim mieści (nadużycia etyczne, moralne i obyczajowe)

Postanowienie Sądu Najwyższego z 8 kwietnia 2025 roku, sygn. II PSK 90/24 stanowi o ważnym aspekcie prawa pracy, który odnosi się do artykuł 8 Kodeksu Pracy. W praktyce mało osób ma świadomość co oznacza tzw. nadużycie prawa podmiotowego. A przypominamy ignorantia iuris nocet, tak więc uważaj na art. 8 KP bo może ci zaszkodzić w pracy.

Bierzesz urlop na żądanie? Uważaj na pułapki w przepisach - jedna pomyłka i wylatujesz z roboty!

Czasami pracownik musi być ostrożny jak saper w wojsku - przepisy prawa pracy oczywiście chronią pracowników, ale jeżeli ich nie znasz lub źle zinterpretujesz, natrafisz na minę. I to zastawioną przez siebie. Szczególnie ostrożnie trzeba korzystać z urlopu na żądanie - to wcale nie działa jak automat i trzeba się pilnować, żeby nie popełnić błędu. Możesz przypadkiem lub przez niewiedzę dać pracodawcy prosty powód do wręczenia wypowiedzenia.

Nie da się cały czas kwitnąć [Wywiad]

Rozmowa z dr Anną Kieszkowską-Grudny, pomysłodawczynią i współredaktorką książki „Formuła wygrywania”, o pułapce nieustannej efektywności i o tym, dlaczego autentyczność i samoświadomość stają się strategicznymi kompetencjami liderów

Pielęgnacyjne świadczenie: kiedy zrozumieją, że warunkiem przyznania świadczenia nie powinno być wyłącznie posiadanie przez współmałżonka OzN orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności? NSA wciąż milczy

W ostatnich latach polski system zabezpieczenia społecznego stoi przed wyzwaniami związanymi z ochroną praw osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Jednym z najbardziej istotnych i ważnych tematów jest świadczenie pielęgnacyjne – forma wsparcia finansowego dla tych, którzy rezygnują z pracy, aby opiekować się bliskimi wymagającymi stałej pomocy. Jednak rygorystyczne przepisy często stają na drodze do uzyskania tej pomocy, nawet gdy opieka jest sprawowana na co dzień. Przykładem jest sprawa, która trafiła przed Naczelny Sąd Administracyjny (NSA). Szczegółowy zakres faktyczny i prawny sprawy poniżej.

REKLAMA

Umowa zlecenia z własnym pracownikiem – czy takie rozwiązanie jest możliwe?

Końcówka roku to dla wielu firm czas szczególnie intensywny – realizacja planów sprzedażowych, zamykanie projektów, przygotowanie raportów i inwentaryzacje powodują, że zakres obowiązków rośnie. Pracodawcy często szukają wtedy sposobów na szybkie zwiększenie dostępnych zasobów kadrowych bez konieczności przeprowadzania żmudnego procesu rekrutacyjnego. Jednym z pomysłów, który pojawia się w praktyce, jest zawarcie umowy zlecenia z własnym pracownikiem.

Waloryzacja wynagrodzeń i zmiana mechanizmów. Czy już w listopadzie czeka nas niespodzianka? Trwają prace w ministerstwie

Waloryzacja wynagrodzeń i zmiana mechanizmów - stanie się faktem, bo jeszcze w październiku ruszyły prace w Ministerstwie. Zapadły kluczowe propozycje zmian w ustawie dotyczącej zasad ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego ogromnej grupy pracowników w Polsce.

REKLAMA