Elevator pitch, czyli bądź mistrzem retoryki!
REKLAMA
REKLAMA
Wyobraź sobie, że przypadkowo trafiasz na klienta, z którym nie byłeś w stanie umówić się od wielu miesięcy. Jesteście razem na jednym, oficjalnym spotkaniu, widzisz że szykuje się do wyjścia, a ty wiesz, że przed tobą około kilkunastu sekund do momentu, kiedy zaraz zniknie i raz na zawsze stracisz możliwość na załatwienie ważnej kwestii. Jesteś w stanie właściwie wykorzystać te 20-30 sekund? Masz zdolności, które sprawią, że w tak krótkim czasie posiądziesz jego zainteresowanie?
REKLAMA
Elevator pitch to kompetencja, która w dzisiejszych czasach wydaje się obowiązkiem dla każdego sprawnego i nowoczesnego managera. Metodę stosuje się w każdych okolicznościach, podczas których mamy do czynienia z wpływowymi ludźmi, którzy nie mają czasu i nie chcą słuchać kolejnych nudnych wywodów. Tutaj najważniejsze jest konkretne podejście – albo wiesz czego chcesz, albo tracisz swoją chwilę.
Metoda nierozerwalnie wiąże się z ciekawą prezentacją umiejętności, oferowanych produktów, pomysłów czy usług. To tak zwana pigułka informacji, w której kluczowe jest odsianie zbędnych danych, a także opakowanie najważniejszych elementów wypowiedzi w słowa, które zapadną w pamięć i zrobią wrażenie. Zostało przyjęte, że potrzebne do tego jest około 20 sekund, ale, oczywiście, nie z zegarkiem w ręku. To ty jesteś panem swojego czasu i to on musi ci zagrać tak, jak to wymyślisz.
O czym musisz pamiętać?
Odpowiedz sobie na pytanie co robisz i czym się zajmujesz. Nie mów „jestem dziennikarzem”. Powiedz „publikuję wszechstronne treści w...”. Treści i forma wypowiedzi wiążą się z twoją kreatywnością i pomysłem na to, w jaki sposób chcesz przekazać siebie. Zrób to tak, byś sam siebie chciał słuchać!
W elevator pitch liczą się przede wszystkim korzyści i rozwiązania, które będą ważne dla twojego oferenta. Czas więc odpowiedzieć sobie na kolejne pytania – dlaczego moje oferta jest wyjątkowa? Co mogę dać lepszego od konkurencji? Jak mogę zaspokoić potrzeby klienta? Jeśli znasz odpowiedzi na te pytania, to nie zawahaj się ich użyć. Wychodź z odważnymi propozycjami, które mogą być uargumentowane konkretnymi przykładami z życia. One najbardziej zapadają w pamięć.
Polecamy: Personel i Zarządzanie
Nie myl mydlenia oczu z elvator pitch. Nie twórz bajki, ponieważ od razu zostaniesz rozszyfrowany i tym samym potraktowany jako mało poważna osoba. Nie kolorujesz rzeczywistości. Ty tworzysz kolorową rzeczywistość. To jest ta subtelna różnica. Wskaż realne atuty, które mogą być kluczowe dla twojego rozmówcy. Postaraj się uczynić tak, aby to było fundamentem twoich słów. Powiedz w jaki sposób powstał projekt – kogo zatrudniłeś i jak działali, by znaleźć najlepsze możliwe rozwiązanie. Zrób to tak, jakbyś był pewny, iż lepszego rozwiązania nikt jeszcze nie wykreował!
REKLAMA
Czy wiesz po co właściwie mówisz o tym wszystkim danej osobie? Po co ci on, skoro twój projekt jest tak rewelacyjny? Zastanów się czego od niego oczekujesz i jakie korzyści będzie miał z tego, że dołączy do twojej drużyny. Przedstaw mu klarowną wizję rozwoju lub pozytywne skutki wstąpienia z tobą w kooperację.
Rozwój nie znosi powtarzania schematów. Nie możesz mówić każdemu to samo, jak i nie możesz zadowalać się z efektów, które mogłyby być jeszcze lepsze. Śledź nowinki, czytaj oraz słuchaj najlepszych i rób wszystko, by być coraz lepszym. Przede wszystkim dla samego siebie. Uświadomienie sobie, że Pitch jest komunikatem perswazyjnym, w którym wykorzystujesz nie tylko urok osobisty, ale i wiedzę psychologiczną, łącznie z psychologią poznawczą, to kolejny krok w stronę całościowego sukcesu.
Twój elevator pitch to te kilka wyrazów: pewność siebie, kultura osobista, zwięzłość, jasność, wiarygodność, stosowność, konkretność, argumentacja, spójność. Czy to w ogóle jest ważne? Tak, jeśli uświadomisz sobie, że wysyłanie pracownika na spotkanie networkingowe bez odpowiedniego przygotowania, na dłuższą metę odniesie o wiele gorszy skutek.
Rozpisz wszystko na kartce. Po stworzeniu przemówienia stań przed lustrem i spróbuj przekonać samego siebie. Nie udało się? Nie jesteś zadowolony? Próbuj dalej! Nagraj swoją wypowiedź na dyktafon i sprawdź czy brzmisz wiarygodnie. Ewentualnie poproś znajomego o odegranie dialogu i z tobą. Spróbuj wytłumaczyć kompletnemu laikowi skomplikowanej kwestii, na której zupełnie się nie zna. Potrafisz to zrobić tak, że w pełni wszystko zrozumie? To cała esencja twoich starań. Brzmi, jakby to była przesada? Wszystko leży w obrębie twojego zaangażowania w dane zadanie. Nie wstydź się ciężkiej pracy, tylko uczyń z tego swoją siłę!
Pamiętaj, że tutaj jest jak z niemalże każdą dziedziną życia – twoja praca nie zawsze będzie doceniona i nie zawsze uznana za wystarczająco dobrą. Nie załamuj jednak rąk, tylko stale się rozwijaj, nawet jeśli miałoby to istnieć poprzez metodę prób i błędów. Retoryka to sztuka, którą można wypracować i zdecydowanie warto poświęcić na to swój czas. Tym bardziej, że słaby elevetor pitch może zniszczyć najlepszy projekt, ale nigdy nie będzie odwrotnie.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat