Adaptacja w nowym miejscu pracy
REKLAMA
REKLAMA
Tymczasem każde kolejne wyzwanie niesie za sobą rygor wkomponowania się w zespół, który może współpracować ze sobą na innych zasadach, niż te, które były nam wcześniej wpajane. Dotyczy to nawet kwestii relacyjności. Niektóre firmy mocno koncentrują swoje działania wokół produktywności i nie ma w nich miejsca na prywatne rozmowy i czas leniwie spędzany przy kubku kawy. Podobnie w przypadku kontaktu z bezpośrednim przełożonym – tutaj można spotkać zarówno szefa, który chce być traktowany jak jeden z członków zespołu i życzy sobie zwracania do siebie po imieniu, jak i osobę, która mocno pilnuje tego, aby pewne granice nie zostały przekroczony i swoich współpracowników trzyma na dystans.
REKLAMA
Kwestia respektowania godzin spędzanych w pracy również może się różnić. Wiele nowocześnie zarządzanych firm nie oczekuje od pracowników spędzania bitych ośmiu godzin dziennie w miejscu zatrudnienia, lecz namawia, by kończyć dzień w momencie rozliczenia się z umówionymi obowiązkami. Godziny są więc nieregularne, ale dzięki temu można zaplanować swój tydzień tak, by niektóre dni były dużo mniej obciążające i tym samym szybciej wracać do domu. Ten system wciąż jednak jest rzadkością i z całą pewnością osobie, która jest przyzwyczajona do tych standardów, trudno będzie w kolejnej pracy bezkolizyjnie wdrożyć się w bezwarunkowy system ośmiogodzinny.
Podobnie jest w przypadku załatwiania prywatnych spraw w godzinach pracy. Część pracodawców przymyka oko lub nie ma problemu z tym, iż pracobiorcy odbierają prywatne telefony lub nawet potrafią wyjść z firmy, by zająć się czymś pilnym, ale i są tacy, którzy nie życzą sobie trzymania na biurku smartfonów, a w trakcie pełnienia obowiązków nie ma możliwości, aby choćby sprawdzić swoją prywatną pocztę.
Polecamy: Kodeks pracy 2019. Praktyczny komentarz z przykładami
REKLAMA
Przy rozpoczęciu współpracy warto postawić na otwarty dialog i śmiałe zadawanie pytań, które ułatwią proces asymilacji w nowym miejscu pracy. Twoi współpracownicy na pewno będą uważnie obserwować wszelkie poczynania, ale i zdają sobie sprawę, że nie znasz ich rytuałów i będziesz potrzebować czasu, aby je przyswoić. Tym samym powinni obdarzyć cię większą cierpliwością i wyrozumiałością. Wyjdź z tego założenia, a na pewno będzie łatwiej ci ich zrozumieć i zbliżyć do siebie. Nie da się ukryć, że zazwyczaj na początku kooperacji nowe osoby potrzebują pomocy również w kwestiach dotyczących obowiązków w nowej pracy, więc zrób wszystko aby, jak najszybciej zapałali do ciebie sympatią. Świetnie się nada do tego przyniesienie słodkiego poczęstunku, a najlepiej jeśli jest wykonany własnoręcznie!
Najpoważniejszym błędem jest uparte twierdzenie, iż skoro coś działało w poprzedniej pracy, to teraz musi być analogicznie. Pamiętaj, że podstawowe kwestie mogą zostać poruszone już w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, ale to dopiero wstęp do tego wszystkiego, czego nauczyć się możesz w trakcie pracy. Mimo wszystko ta pierwsza rozmowa pozwoli się mentalnie oswoić z podstawowymi założeniami i wartościami w firmie. Dzięki temu wzrasta szansa, że poczujesz się bardziej komfortowo i nastroisz psychicznie do określonych wymagań. Dlatego też tak ważne jest, aby nie zaprzepaścić tej okazji. Pierwszego dnia powinna towarzyszyć ci osoba, która oprowadzi po biurze i udzieli kilku informacji – choćby w kwestii czy w służbowej kuchni herbata i kawa jest firmowa lub czy każdy pracobiorca musi o to zadbać we własnym zakresie. Czyjaś obecność i uśmiech dodaje także animuszu i odwagi, więc nie wszystko pozostaje po twojej stronie – świadomy pracodawca powinien ułatwić ci pierwszy kontakt z firmą za pomocą zaufanego pracownika lub twojego bezpośredniego przełożonego, do którego będziesz kierował swoje pierwsze pytania. Te z całą pewnością się pojawią.
Jednocześnie obserwuj w jaki sposób zachowują się współpracownicy. Zauważyłeś, że każdy rozpoczyna dzień od włączenia komputera? Postępuj tak samo. Jeśli w twoim pokoju panuje cisza i spokój, to nie próbuj tego złamać nieustającym mówieniem. Pamiętaj, że im bardziej jesteś nieinwazyjny, tym łatwiej będzie im ciebie zaakceptować. Dlatego przez pierwsze tygodnie uważnie słuchaj i nie próbuj wprowadzać swoich reguł. Tak najłatwiej zburzyć coś, na co niektórzy mogli pracować latami. Nikt ci na to nie pozwoli, a twoja nazbyt agresywna postawa może ci uniemożliwić bezproblemowe przejście przez proces aklimatyzacyjny.
Ze swojej strony zaoferuj pełne zaangażowanie w pełnione obowiązki, a także staraj się wszystkich traktować z zachowaniem kultury i empatii. Pierwsze wrażenie, które na nich zrobisz jest bardzo ważne, ale to każdy kolejny dzień będzie budował twoją ocenę w ich oczach. Rozszerzaj więc swoje kompetencje, ponieważ daje to większe możliwości kształtowania otoczenia i tym samym wpływania na istotne decyzje. Jednocześnie angażuj się w zebrania firmowe, dziel swoją wiedzą, ale i pozostań w tym sympatycznym kolegą i otwartym partnerem do rozmowy. Otwieraj szczelnie zamknięte drzwi pokładami dobrej energii!
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA