Prowadzę niewielką firmę remontową. Zatrudniam 4 pracowników. Dokumenty rozliczeniowe dostarczam do ZUS w formie wydruku z programu Płatnik. Od czerwca br. chciałbym dodatkowo zatrudnić jeszcze 2 osoby do pomocy w sezonie letnim, kiedy zleceń jest znacznie więcej. Dowiedziałem się jednak, że gdy będę zatrudniał 6 osób, będę musiał przesyłać dokumentację do ZUS w formie elektronicznej, za pomocą specjalnego oprogramowania. Ponieważ wzrost zatrudnienia ma charakter tymczasowy, nie chciałbym wydawać dodatkowych pieniędzy na zakup urządzeń i certyfikatu potrzebnych do wysyłki dokumentów do ZUS. Czy można tego uniknąć?
Restrukturyzacja nie musi być znakiem gorszej kondycji firmy, często jest związana z rozwojem przedsiębiorstwa. Niezależnie od genezy, proces ten zawsze powoduje „trzęsienie ziemi” w firmie, tym silniejsze, im większe są redukcje zatrudnienia. Jeżeli proces ten jest niewłaściwie prowadzony, to może powodować zagrożenie dla kondycji psychofizycznej wszystkich pracowników – tych pozostających w firmie i tych zwalnianych.
Nasz pracownik, zatrudniony na podstawie umowy o pracę, w grudniu br. ukończy 60 lat. Posiada orzeczenie o częściowej niezdolności do pracy – w związku z wypadkiem przy pracy, któremu uległ w maju 1995 r., i z ogólnego stanu zdrowia. Pracownik ma 27-letni staż pracy (wypracowany też po wypadku) i pobiera rentę wypadkową. Czy będzie mógł uzyskać prawo do wcześniejszej emerytury z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach? Praca ta jest pracą wymienioną w wykazie A załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. Jeżeli tak, to jakie dokumenty należy skompletować?