Jak wspierać bliską osobę po utracie pracy?
REKLAMA
Stres psychologiczny, który wiąże się z utratą pracy jest niezwykle silny. Na skali stresu Holmes i Rahe, która obejmuje 43 najbardziej stresogenne wydarzenia życiowe, zwolnienie z pracy znajduje się na 8. miejscu (z 47 punktami na skali 100 punktowej), po takich wydarzeniach jak ciężka choroba, śmierć w rodzinie czy rozwód. Nawet ciąża lub kredyt na mieszkanie to mniejsze obciążenie stresem niż zasilenie grona osób bezrobotnych. Jest to również stresogenne wydarzenie dla osób bliskich – na tej samej skali osiąga ono poziom 26 punktów. Jak zatem widać, utrata pracy to jeden z najpoważniejszych stresorów, z którymi stykamy się w ciągu całego życia. Ma wpływ na funkcjonowanie osoby bezrobotnej i jej rodziny. W zależności od sytuacji rodziny – tego, czy druga osoba posiada pracę, czy w rodzinie są już dzieci, jak duży wpływ bezrobocie będzie miało na sytuację finansową rodziny, może zmienić układ sił w związku, a nawet całkowicie go przeformułować. To, jak osoba bezrobotna poradzi sobie z sytuacją braku pracy, będzie też w dużej mierze zależeć od tego, jak będzie reagować na nią jej najbliższe otoczenie.
Psychologia bezrobocia
Zrozumienie tego, co dzieje się z osobą bezrobotną – jakie ma myśli, uczucia, co przeżywa i jak zmienia się to z czasem trwania w próżni zawodowej – jest kluczem do tego, by móc takiej osobie pomóc. Jakie etapy bezrobocia wyróżniają eksperci?
Antycypacja bezrobocia
Niekiedy wiemy, że istnieje ryzyko utraty pracy. Plotki o redukcji krążą w kuluarach firm, szef unika rozmowy i kontaktu, zamiast pochwalić pracownika stale ma pretensje – czuć, że coś się święci i że może okazać się, że pozostaniemy bez pracy.
Stres zaczyna się już w fazie przewidywania utraty pracy. Charakterystyczna dla osoby zagrożonej zwolnieniem jest zmienność emocjonalna (raz się boi, że straci pracę, a za chwilę jest przekonana, że jej to jednak nie czeka), pobudzenie (w sytuacji napięcia ma ono przygotować organizm do ataku lub ucieczki), zmiany nastroju. Napięcie to może również przełożyć się na reakcje organizmu – zmniejszenie odporności, kłopoty ze snem. Rodzina również odczuwa ten stres, przede wszystkim rezonując na zmienne zachowanie i emocje osoby zagrożonej bezrobociem – zaczynają się pierwsze kłótnie, eskalują konflikty, narasta napięcie. Tymczasem faza ta może być kluczowa do właściwego przygotowania się do sytuacji utraty pracy.
Co może zrobić osoba najbliższa? Nie bagatelizować, nie pocieszać, nie pokazywać lęku, który nasili stres, tylko motywować do działania. Im bardziej emocjonalnie reaguje partner, tym większa wartość w racjonalnej postawie osoby bliskiej. Mimo że utrata pracy nie jest jeszcze faktem, zachęcanie do tego, by zastanowić się nad tym, co się stanie, jeśli obawa przed bezrobociem się urzeczywistni, pozwala oswoić się z tą myślą i wypracować realne i skuteczne strategie poradzenia sobie w przyszłości.
Szok
Wypowiedzenie leży na biurku. Koledzy z pracy poklepują z zażenowaniem po ramieniu. Nie wiedzą, jak się zachować. A jednak padło na nas. Dlaczego?
Nie zawsze spodziewamy się utraty pracy, dlatego pierwszą właściwą fazą reakcji psychologicznej na sytuację utraty pracy jest szok. Typowe reakcje emocjonalne to niedowierzanie, które przeradza się w lęk i agresję (obie te emocje to dwie strony tego samego płaszcza). Okres, w którym bezrobotny łatwo się irytuje, wpada w gniew, reaguje z nadmierną gwałtownością bądź przechodzi do drugiego krańca emocji – wpada w odrętwienie, marazm, przygnębienie – trwa około 3 miesięcy.
Co może zrobić osoba bliska? Przede wszystkim, mimo że sama również jest jedną nogą w fazie szoku, powinna adekwatnie reagować na emocje partnera. Nie eskalować gniewu oskarżeniami i nie nasilać lęku przez pokazywanie własnych obaw (np. przez komunikaty typu „to twoja wina”, „na pewno nie znajdziesz pracy tak od razu, bo na rynku jest ciężko”). Warto też proponować różnego rodzaju wspólną aktywność fizyczną – pomoże ona rozładować gromadzące się napięcie, podnieść odporność organizmu i budować bliskość. Rodzina osoby bezrobotnej również przeżywa stres, zatem im również przyda się nieco więcej aktywności.
W fazie szoku osoba bezrobotna często próbuje też znaleźć wyjaśnienie tego, że została bez pracy. Dopóki ta faza się nie skończy, jest to jednak mocno utrudnione – silne emocje utrudniają realistyczny ogląd sytuacji. Zamiast zatem skupiać się na szukaniu powodów wraz z bezrobotnym partnerem, lepiej odwrócić jego uwagę od problemu i skupiać ją na przyszłości, a nie na przeszłości.
Pseudooptymizm
I tak nie lubiłem tej pracy, może dobrze się stało. Teraz mogę zająć się sobą i dziećmi. Poza tym – przecież jestem specjalistą i szybko znajdę pracę. Zabieram się za wysyłanie CV.
W fazie pseudooptymizmu osoba bezrobotna z nadzieją i wiarą patrzy w przyszłość. Zaczyna dostrzegać plusy swojej sytuacji i mocno wierzy w rychły sukces. Od osób bliskich zależy tu przede wszystkim jak najdłuższe utrzymanie partnera w tym stadium, gdyż jest to najlepszy czas na znalezienie pracy. Jak to zrobić? Nie negować pozytywnej wizji przyszłości, nawet jeśli nie jest w pełni realna, zachęcać do intensyfikacji wysiłków i cieszyć się z każdego sukcesu w postaci zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną czy nawet znalezionej ciekawej oferty pracy. Ważne, by bliscy reagowali w sposób pozytywny, a nie lękowo – poprzez nadmierną kontrolę tego, w jaki sposób osoba bezrobotna szuka pracy i jak jej idzie. Interesowanie się postępami bez naciskania na efekty jest tu kluczem do utrzymania fazy pseudooptymizmu jak najdłużej. W fazie tej bezrobotny chętnie przyjmuje też sugestie i pomysły, które mogą pomóc mu znaleźć pracę, ważne jednak, by to jemu pozostawić ostateczną decyzję, co do podjęcia proponowanych działań.
Pesymizm
Wysłałem już 100 CV i nadal nic. Tyle rozmów i wszystkie bez efektu. Nie da się znaleźć pracy w tym kraju. Zawsze już będę bezrobotny.
Pomimo największego wsparcia po około pół roku intensywnego szukania pracy, jeśli nie ma efektów, osoba bezrobotna zaczyna doświadczać frustracji i rozczarowania. W tej fazie największym zagrożeniem jest poddanie się i rezygnacja z szukania pracy (bądź znaczące zmniejszenie aktywności w tym obszarze). Co wtedy mogą zrobić bliscy?
Nadal kluczowe jest pozytywne myślenie i zachęcanie do podejmowania działań. Dobre efekty daje też próba zmiany sposobu myślenia o dotychczasowej pracy – może warto przeformułować oczekiwania wobec pracy, pomyśleć o nowym zawodzie, szkoleniu, przekwalifikowaniu. Osoba bliska ma tu pole do podsuwania propozycji i przywoływania przykładów ludzi z najbliższego otoczenia, którzy byli w podobnej sytuacji i poradzili sobie. Złą metodą jednak jest podejmowanie działań za bezrobotnego lub pozwolenie na to, by faza pesymizmu objęła całą rodzinę. Emocjonalne wsparcie to również podkreślanie znaczenia osoby bezrobotnej w życiu rodziny bez odwoływania się do pracy – „Bez ciebie bym sobie nie poradził”, „Tylko ty potrafisz tak sprawnie to załatwić” itd.
Fatalizm
Moje życie jest beznadziejne. Nic mnie już nie czeka. Nie, nie chcę nigdzie wychodzić. Tak naprawdę to nic mi się nie chce – daj mi spokój.
Kiedy bezrobocie trwa ponad 12 miesięcy istnieje realne ryzyko pojawienia się fazy fatalizmu. Jest ona destrukcyjna dla psychiki. Poczucie życiowej porażki, problemy ze zdrowiem i snem, stany depresyjne to charakterystyczne dla tej fazy stany, które mogą przerodzić się w poważne problemy psychologiczne i zdrowotne. W fazie tej niektóre osoby zaczynają też zachowywać się tak, jakby na znalezieniu pracy przestało im już zależeć. Taka zaś postawa może generować silne napięcia w rodzinie.
Osoba bliska powinna zdać sobie sprawę, że pozorna obojętność jest tak naprawdę reakcją obronną na przedłużającą się frustrację fazy pesymizmu. Zmotywowanie do działania osoby bezrobotnej będącej w fazie fatalizmu jest bardzo trudne. Osoba bliska może tu podjąć bardziej zdecydowane działania, starając się aktywnie pomóc w znalezieniu pracy, bowiem nawet krótki okres zatrudnienia pozwala wytrącić bezrobotnego z tej fazy.
Zrozumienie przede wszystkim
Utrata pracy ma wpływ na funkcjonowanie całej rodziny, a nawet jej najbliższego otoczenia pod względem psychologicznym i emocjonalnym. Poszczególne fazy bezrobocia wymagają od bliskich innego arsenału środków, by jak najskuteczniej wspierać bezrobotnego. Zawsze jednak ważna będzie otwartość na siebie nawzajem i pozytywna, szczera komunikacja.
Treść jest dostępna bezpłatnie,
wystarczy zarejestrować się w serwisie
Załóż konto aby otrzymać dostęp do pełnej bazy artykułów oraz wszystkich narzędzi
Posiadasz już konto? Zaloguj się.REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat