Nadużywanie pojęcia pracoholizmu wprowadza spore zamieszanie. Pracoholizm, który jest zjawiskiem niebezpiecznym, myli się z zaangażowaniem, co powoduje, że trudno jest określić, czy dotyka nas problem pracoholizmu, czy po prostu jesteśmy osobami zapracowanymi.
Nasz pracownik (52 lata) od 10 do 19 marca br. był na zwolnieniu lekarskim i z tego tytułu pobierał przez pierwsze 3 dni wynagrodzenie chorobowe, a za pozostałe 7 dni zasiłek chorobowy. Wynagrodzenie pracownika wynosi 2600 zł brutto. Otrzymaliśmy tytuł wykonawczy, na podstawie którego zostaliśmy zobowiązani do potrącania z wynagrodzenia pracownika (i przysługujących mu składników wynagrodzenia, w tym również zasiłków) należności z tytułu niespłaconego kredytu w banku w kwocie 500 zł miesięcznie. Czy możemy dokonać potrącenia zarówno z wynagrodzenia chorobowego, jak i z zasiłku? Jeśli tak, to w jakiej wysokości?
W atmosferze niepokoju o przyszłość finansową świata trudno znaleźć firmę, w której nie byłoby presji na wynik, lęku o pozycję rynkową i strachu przed nieoczekiwaną zmianą w gospodarce. Trzeba szukać nowych, niepewnych sposobów przetrwania. Taka atmosfera sprzyja stresującym sytuacjom, wzmaga poczucie zagrożenia i odbija się na relacjach między pracownikami, a przede wszystkim między menedżerami a ich podwładnymi. Wtedy właśnie konieczne są podstawowe zasady przywództwa.
Nasza pracownica, urodzona 15 kwietnia 1952 r., chce przejść na emeryturę wraz z osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego (60 lat). Słyszeliśmy, że osoby urodzone między 1949 r. a 1968 r. mogą wybrać sposób, w jaki ich emerytura zostanie ustalona. Czy nowy sposób obliczenia emerytury byłby korzystniejszy dla naszej pracownicy? Co należy zrobić, by emerytura dla takiej pracownicy została ustalona na nowych zasadach?
Ustawa o weteranach działań poza granicami państwa, przyznająca osobom,
które służyły na misjach zagranicznych, m.in. dodatki do rent i
emerytur, ulgi na przejazdy komunikacją, dopłaty do nauki oraz bezpłatną
pomoc psychologiczną, wchodzi w życie 30 marca.