O co chodzi z tą minimalizacją? Oczywistym jest już dzisiaj, że przetwarzanie danych osobowych musi być zgodne z wymogami wynikającymi z RODO i przepisów krajowych dotyczących ochrony danych osobowych. Część tych wymogów określa art. 5 RODO, w formie zasad przetwarzania danych osobowych (np. zgodności z prawem, rzetelności i przejrzystości, ograniczenia celu, prawidłowości). Jedną z zasad podanych w powołanym art. 5 RODO jest zasada minimalizacji danych.
W ponad dwuletniej praktyce stosowania RODO ujawniają się ciągłe wątpliwości co do zakresu danych osobowych, do których przetwarzania uprawniony jest administrator. Oczywiście, niektóre procesy przetwarzania danych osobowych i zakres tych danych są określone przez ustawodawcę, np. w odniesieniu do danych osobowych kandydatów oraz pracowników w ramach kodeksu pracy. Jednakże, w dużej części przypadków, to administrator samodzielnie jest zobowiązany do określenia zakresu danych osobowych, które będzie przetwarzał w konkretnych procesach.
Polska jest przeciwna dyskryminującym przepisom Pakietu Mobilności takim, jak obowiązek powrotu ciężarówek do państwa członkowskiego siedziby przedsiębiorstwa co 8 tygodni czy ograniczenie wykonywania przewozów kabotażowych w formie okresu karencji. 9 państw (Polska, Bułgaria, Cypr, Estonia, Litwa, Łotwa, Malta, Rumunia i Węgry) skierowało wspólne pismo w tej sprawie do posłów Parlamentu Europejskiego.
Inspektor Ochrony Danych Osobowych od wejścia RODO zajmuje coraz istotniejszą rolę w organizacjach. Zapotrzebowanie na specjalistów IOD wciąż rośnie, ponieważ RODO wprowadziło szereg zupełnie nowych obowiązków i nadal trwa wdrażanie kolejnych przepisów, rozwiązań, nakładanie kar. Większość urzędów i podmiotów publicznych w UE mianuje jednego z pracowników na tzw. JODE, zaś firmy częściej zamawiają usługi firm doradczych. Po prawie dwóch latach francuski urząd ds. ochrony danych określił szczegółowe kryteria, według których powinniśmy szkolić i badać kompetencje IOD.