Zatrudniamy pracownika, u którego przy okazji badań okresowych wystąpiło podejrzenie, że jest nosicielem choroby zakaźnej. Pracownik natychmiast został odsunięty od wykonywania dotychczasowych obowiązków. Zaproponowaliśmy pracownikowi przeniesienie do innej pracy, po wcześniejszym przeszkoleniu. Praca ta nie wymagałaby bezpośredniego kontaktu z klientami, tak jak dotychczas. Pracownik jednak nie wyraził na to zgody. Czy w tej sytuacji pracownikowi przysługuje prawo do wynagrodzenia chorobowego i następnie zasiłku chorobowego? Jeżeli tak, to na jakiej podstawie?
Ludzie, rozpoczynający pracę, powinni móc wybrać, czy chcą należeć do Otwartych Funduszy Emerytalnych, czy tylko do ZUS. Ci zaś, którzy do OFE należą, powinni mieć możliwość rezygnacji z nich - uważa szefowa resortu pracy Jolanta Fedak.
Pracownik otrzymuje wynagrodzenie minimalne łącznie z dodatkiem stażowym, który nie jest zmniejszany za okres choroby. Wynagrodzenie bez tego dodatku jest niższe od minimalnego. Jednocześnie pracownik prowadzi działalność, z której opłaca tylko składkę na ubezpieczenie zdrowotne. W kwietniu br. pracownik chorował. W związku z tym otrzymał wynagrodzenie za pracę obniżone o okres nieobecności, ale pełną kwotę dodatku stażowego, który nie jest zmniejszany za czas choroby. Łącznie składki na ubezpieczenia społeczne opłaciliśmy od kwoty niższej niż minimalne wynagrodzenie. Pracownik zwrócił się do mnie z pytaniem, czy za kwiecień musi opłacić składki na ubezpieczenia społeczne z działalności.