Pracodawca zawierający z pracownikiem umowę o pracę tylko w tym celu, aby umożliwić mu uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego, musi się liczyć z zakwestionowaniem takiej umowy przez ZUS. Pracodawca i pracownik, których dotyczy taka sytuacja, ponoszą przykre konsekwencje, m.in. wyłączenie z ubezpieczenia, obowiązek zwrotu wypłaconych zasiłków wraz z odsetkami.
W naszym zakładzie pracy pracownicy, którzy przystąpili do grupowego ubezpieczenia na życie mają z wynagrodzenia potrącaną składkę miesięczną w wysokości 48 zł. Pracownicy wyrazili zgodę na potrącenie, ale nie zostało to potwierdzone w formie pisemnej. Czy pracodawca powinien jednak sporządzić takie pozwolenie na piśmie i czy może potrącać z wynagrodzenia składkę, jeśli w danym miesiącu pracownik nie otrzyma minimalnego wynagrodzenia? Czy można potrącić tę składkę, jeśli pracownik wyrazi zgodę na jej potrącenie również w sytuacji, gdy nie ma minimalnego wynagrodzenia? Jak powinno brzmieć takie pozwolenie?
Rząd zamierza zwolnić z pracy w przyszłym roku co dziesiątego urzędnika. Projekt ustawy o racjonalizacji zatrudnienia zakłada zwolnienia w ministerstwach, urzędach wojewódzkich, agencjach rządowych, ZUS, KRUS, NFZ, NFOŚ i PFRON, a nawet w urzędach skarbowych. Nie wyklucza też obniżki wynagrodzeń i skracania czasu pracy.
Jestem menedżerem ds. personalnych w firmie produkcyjnej. Od lat funkcjonujemy z powodzeniem na rynku, ale ostatnie półtora roku nie należało do najlepszych. Mamy do czynienia z wieloma odejściami, a przecież polityka firmy sprzyja stabilizacji i rozwojowi. Nasze działania zawsze zdawały egzamin i mogliśmy szczycić się niewielką fluktuacją kadr, a teraz wszystko wymyka się spod kontroli. Jestem pewna, że nie chodzi o zarobki, ponieważ pracownicy podejmują zatrudnienie u konkurencji na podobnych warunkach. Przyznam, że decyzje o zwolnieniach nie są dla mnie całkiem zrozumiałe.