W listopadzie 2007 r. ukończyłem 55 lat. W Polsce przepracowałem na pełny etat ponad 11 lat, w tym 10 lat w górnictwie pod ziemią. W 1982 r. podjąłem pracę w pełnym wymiarze czasu pracy w kopalni uranu pod ziemią jako górnik na Węgrzech. Byłem tam zatrudniony 7,5 roku. Przepracowałem w górnictwie (polskim i węgierskim) 17 lat i 6 miesięcy. W 1990 r., ze względu na stan zdrowia, musiałem odejść z pracy w kopalni, po czym pracowałem jeszcze w 7 miejscach przez ponad 10 lat. Od 2001 r. pobieram węgierską rentę socjalną. Na emeryturę górniczą na Węgrzech mogę przejść w wieku 59 lat, ale z tego, co wiem, powinienem otrzymać część polskiej emerytury górniczej za lata przepracowane w Polsce. Czy mogę ubiegać się o taką emeryturę? Nie mogę odnaleźć moich dokumentów zarobkowych za lata 1980 - 1982, gdy pracowałem przed wyjazdem na Węgry w jednej z polskich kopalni. Czy ZUS może w tym przypadku przyjąć zarobki zastępcze, np. mojego kolegi, z którym pracowałem?
Od 1 stycznia 2007 r., z krótką przerwą w czerwcu 2007 r., zatrudniamy emeryta, który ma ustalone prawo do emerytury od 1 czerwca 2007 r. Wynagrodzenie wypłacamy mu w tym samym miesiącu, za który przysługuje. W lutym br. otrzymał od nas „trzynastkę” za poprzedni rok. Czy w zaświadczeniu o przychodzie za 2007 r., które musimy wydać emerytowi w celu rozliczenia się z ZUS, mamy uwzględnić ten składnik? Jeśli tak, to czy podać pełną wysokość „trzynastki”, czy tylko za okres, w którym pracownik miał prawo do emerytury?
Trudno wyobrazić sobie życie w społeczeństwie, w rodzinie, w pracy bez umiejętności komunikowania się z innymi. Codziennie kontaktujemy się ze światem za pomocą słów, gestów, mimiki. Jednocześnie często mamy wrażenie, że inni nie rozumieją, co chcemy przekazać lub rozumieją nas opacznie. Na czym polega więc skuteczna komunikacja?
W naszej firmie każdy pracownik może podzielić się swoimi uwagami z prezesem firmy, wysyłając do niego maila ze specjalnego adresu mailowego. Ostatnio prezes poprosił mnie o rozmowę i pokazał maila, którego moi pracownicy wysłali, by poskarżyć się, jak bardzo źle ich traktuję. Nie ukrywam, że byłam bardzo zaskoczona, gdyż, po pierwsze, źle zinterpretowali moje zachowanie, a po drugie, nie mówili mi, że nie podoba im się to, jak zarządzam zespołem. Czy mam udawać, że o niczym nie wiem, czy jednak porozmawiać z zespołem?
Rozmowy, e-maile, raporty, telefony, zebrania to wszystko elementy komunikowania się z innymi osobami, które pochłaniają gros naszego czasu pracy. Wynika z tego, że komunikacja to podstawowe narzędzie służące do wykonywania zadań w firmie.