Dziś otrzymałem z ZUS zawiadomienie o zamiarze wszczęcia kontroli. Wskazano w nim, że kontrola ma dotyczyć prawidłowości zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych tylko jednej pracownicy, mimo że w firmie zatrudniam kilkanaście osób. Osoba ta przepracowała u nas tylko dwa tygodnie, a następnie poszła na zwolnienie lekarskie (posiadała okres wyczekiwania z tytułu poprzedniego zatrudnienia) – okazało się, że jest w trzecim miesiącu ciąży. Pracownica jest na zwolnieniu już od półtora miesiąca i przypuszczam, że nie wróci do pracy przed porodem. W trakcie rozmowy telefonicznej inspektor kontroli ZUS polecił przygotować akta osobowe tej pracownicy, listy płac oraz listy obecności. Dlaczego ZUS żąda akt tylko tej jednej pracownicy? Czego mogę się spodziewać w trakcie kontroli?
Mój szef do znudzenia powtarza nam, jego podwładnym, że mamy zawsze szukać potrzeb naszych klientów, bo tylko wtedy będziemy w stanie ich dobrze obsługiwać. Zgadzam się z tym, a jednocześnie mam do niego żal, że wcale go nie interesują nasze potrzeby. Gdyby znał niektóre z nich, pracowałoby się nam lepiej.