Pracownica nieprzerwanie od 1 grudnia 2007 r. jest na zwolnieniu lekarskim, a od 12 lutego 2008 r. na zasiłku macierzyńskim. Wypłacając zasiłek chorobowy za grudzień ub.r. i styczeń br. kwotę stawki dziennej zasiłku chorobowego mnożyliśmy przez 31 dni zwolnienia lekarskiego. Natomiast za luty br. wypłaciliśmy zasiłek chorobowy i macierzyński łącznie za 29 dni. Pracownica twierdzi, że zaniżyliśmy przysługujący jej zasiłek macierzyński, ponieważ w lutym br. kwota świadczeń, którą otrzymała, była niższa niż w grudniu i w styczniu. Czy ma rację?
Nauczycielka, która była na zwolnieniu lekarskim, a teraz otrzymuje zasiłek macierzyński, zwróciła się do nas z pytaniem, czy prawidłowo zostały wyliczone jej świadczenia. Szkoła jest położona w miejscowości, w której liczba mieszkańców wynosi ok. 1,5 tys., dlatego nauczyciele otrzymują dodatek wiejski. Jesteśmy jednostką samorządową. Kwotę dodatku wiejskiego wliczamy do podstawy wymiaru składek na ZUS. Jednak dodatku nie wliczamy do podstawy wymiaru wynagrodzenia i świadczeń z tytułu niezdolności do pracy. Czy słusznie?
Pracownica zatrudniona w naszym zakładzie pracy na podstawie umowy na czas nieokreślony, w czerwcu ub.r. urodziła dziecko i w związku z tym przebywała na urlopie macierzyńskim. Po urlopie macierzyńskim korzystała z urlopu wypoczynkowego do 19 grudnia 2007 r. i następnie wróciła do pracy. Z informacji uzyskanych od pracownicy dowiedzieliśmy się, że na początku roku zamierza wykorzystać przysługujący jej urlop wypoczynkowy za 2008 r., a po jego wykorzystaniu zamierza udać się na urlop wychowawczy. W naszej firmie ustalany jest plan urlopów, z którego wynika, że pracownicy wykorzystują urlopy w lipcu i sierpniu, co jest związane z procesami produkcyjnymi w naszej firmie. W jakiej wysokości powinniśmy udzielić pracownicy urlopu wypoczynkowego, jeśli np. zamierza skorzystać z urlopu wychowawczego od 1 lutego 2008 r.?