Przepisy wyraźnie wskazują, jakie dane obowiązkowo powinny się znaleźć w
świadectwie pracy, a jakie można zamieścić w nim na żądanie pracownika.
Formalny charakter świadectwa, ograniczający możliwość zamieszczania w
nim dowolnych informacji, wynika z tego, że jego zapisy służą ustaleniu
określonych uprawnień ze stosunku pracy i ubezpieczenia społecznego
(art. 97 § 2 Kodeksu pracy). Ponadto zachodzi potrzeba chronienia danych
osobowych pracownika i poszanowania jego dóbr osobistych, które mogłyby
być naruszone przez umieszczanie w świadectwie dowolnych zapisów według
uznania pracodawcy.
W trudnej sytuacji ekonomicznej znajdują się ci pracodawcy, którym można
przypisać miano przedsiębiorstwa zagrożonego. Zgodnie z wytycznymi
przedsiębiorstwo jest zagrożone, jeżeli ani przy pomocy środków
własnych, ani środków, które mogłoby uzyskać od
właścicieli/akcjonariuszy lub wierzycieli, nie jest ono w stanie
powstrzymać strat, które bez zewnętrznej interwencji władz publicznych
prawie na pewno doprowadzą to przedsiębiorstwo do zniknięcia z rynku w
perspektywie krótko- lub średnioterminowej.
Na leczenie poza publiczną służbą zdrowia Polacy wydają dziś ok. 30 mld zł rocznie. – To prawie połowa kwoty, którą dysponuje Narodowy Fundusz Zdrowia. Jeżeli te środki skanalizujemy i zadbamy, by były racjonalnie wydane, to mogą one dobrze służyć służbie zdrowia, z korzyścią dla pacjentów – mówi Sławomir Neumann, wiceminister zdrowia. Dlatego Ministerstwo Zdrowia pracuje nad zmianami w ustawie o ubezpieczeniach zdrowotnych. Chodzi m.in. o uregulowanie kwestii dobrowolnych ubezpieczeń.